5-6 maja 1992 roku pojawiła się na rynku jedna z najważniejszych gier wszech czasów. Mowa oczywiście o Wolfenstein 3-D. Pamiętacie jeszcze przygody BJ Blazkowicza przemierzającego korytarze tytułowego zamku Wolfenstein? Któż nie czuł emocji podczas pojedynku z Adolfem Hitlerem? Gra pojawiła się najpierw na platformę PC (MS-DOS) potem święciła triumfy także na konsolach Super Nintendo, Atari Jaguar, przenośnego GB Advance i wiele innych. Dzięki Wolfenstein 3-D na szerokie wody wypłynęło id Software. Pokłosiem sukcesu tajnego agenta Blazkowicza były kolejne hity od programistów z Teksasu – między innymi DOOM. W 2001 roku pojawił się Return to Castle Wolfenstein. Kto nigdy nie grał we wspaniałego Wolfa niech chociaż obejrzy poniższy materiał wideo.
16 lat to aż tyle? eehhh starzejemy się. . . Tak czy siak warto sobie przypomnieć stare dobre czasy. Niegdyś Wolf działający tylko na komputerach nielicznych wybrańców (pc) dzisiaj przeżywa drugą młodość na komórkach :)Dobra gra = dobry pomysł i porządne wykonanie. W ogóle jak im się udało zrobić grę z tak małej ilości pikseli 🙂
Widziałem to nawet na ZX’a 🙂
Niemożliwe. Pomijając moc obliczeniowa ZX, wiedział bym coś o tym. 😉
16 lat. . . huh? Pozostaje mi tylko stwierdzić:”Za naszych czasów to dopiero gry były” i z jękiem, wstając od biurka chwycić się za plecy, łyknąć tabletki na obniżanie ciśnienia i pokuśtykać o lasce daleko, w siną dal.
Zawsze się ciekawiłem czy ta gra zagościła u jakiegoś Germańca 😛
A czemu nie? Niemcy to nie faszyści. Zabijasz faszystów, a to czy zabija się Hitlera czy anonimowego gościa w GTA, nie powinno być żadną różnicą dla gracza. Większość Niemców nie chce i nie utożsamia się z faszystami, którzy bądź co bądź, byli (są) Niemcami. Grając w np. : Splinter Cella zabijasz Gruzinów (chyba tak się to wymawia, nie? :D) w misji w Tbilisi. W Soldier of Fortune 2 w pierwszej misji strzelasz do Czechów. W COD4 do Ukraińców w misji w Czarnobylu. Myślę, że oni mają te pozycje w domach, choć nie wiem jak ma się sprawa z Gruzją jeżeli chodzi o elektroniczną rozrywkę.
Wolf w Niemczech nie był sprzedawany między innymi dlatego, że były w grze swastyki 😉
Wolfensein był sprzedawany w Niemczech tylko że swastyka była zamieniona na godło zamku. Tak przynajmniej było z RTCW ;]
o tak wiele kilometrów przebiegło sie razem z blazkowiczem po tych nazistowskich korytarzachnigdy też nie zapomnę chyba jednego z prostszych cheato’w ever, mianowicie M L I wciśnięte na raz. . . i oczywiscie brak strafe’owania, kto by teraz pomyślał o takim fpsehhh zakręciła się łezka w oku : )
trzy dni temu, nawet nie wiedzac, ze jest rocznica odpalilem wolfa u siebe wspominajac, jak to z dyskietka 5 i 1/4 cala gnalem do domu zeby pograc w to cudo !no i odpalilem, jak zwykle powalila mnie grafika fullhd, ale mialem wlasnie zgrzyt, za cholere nie moglem usatwic strejfowania :Pps. ja pocinalem na na 386 DX, karta graficzna jakas wypas na local busie, dzwiek 7. 1 z pc-speakera 😛
Mistrzostwo świata w wykonaniu idCarmack rządzi 🙂
100 lat 100 lat niech Wolfik żyje nam 🙂 Dziękuję Ci Wolfensteinie 3-D za to że dzięki Tobie powstał później Enemy Territory (dla mnie najlepsza strzelanka sieciowa na pc) ! God Save Wolfenstein !
Stare dobre Apogee i ID zrobili tyle fajnych gierek ahh. . . . cofnąć się w tamte czasy i przeżywać to jeszcze raz. Jakoś trudno mi uwierzyć ze to było 16 lat temu jak pocinałem w wolf’a na 486DX.
100%racji bhaal1982 „Enemy Territory:Wolfenstein” najlepsza strzelanka sieciowa a ludzie opdowiedzialni za nią to ID i SplashDamage ,nie dość że gra jest darmowa i do sciągniecia z sieci to jeszce miażdży nie miłosiernie CS’a grywalnością:) jeszcze nikt nie zrobił tak dobrej gry jak ET kto grał ten wie ,kto nie grał niech zagra to sie dowie:) . pozdrawiam wszystkich graczy Enemy territory na całym świecie.
lezka mi sie w oku zakrecila kiedy zobaczylem ten filmik . naprawde ta gierka to klasyk 🙂