Przyznajcie się do jednej rzeczy. Kiedy byliście młodsi (albo nawet teraz) i nikt was nie podglądał skakaliście po swoim pokoju w rytm ulubionej muzyki udając, że gracie na jakimś instrumencie. My tak robiliśmy. Wciąż zresztą lubimy łapać za nieistniejące struny gitary czy uderzać w niewidzialną perkusję. Dla wszystkich niespełnionych muzyków takich jak my Nintendo szykuje Wii Music projekt, który zrodził się w głowach przedstawicieli firmy jeszcze zanim powstała konsola.
Gra została pokazana na tegorocznym E3. Boss Wielkiego N – Shigeru Miyamoto – dmuchał na scenie w wiilota, który na potrzeby pokazu stał się saksofonem. Kontroler konsoli w Wii Music będzie imitował ponad pięćdziesiąt instrumentów takich jak fortepian, perkusja, gitara, skrzypce czy wspomniany przed chwilą saksofon. W przypadku perkusji do gry możemy dołączyć również Balance Board zastępujący pedały tego instrumentu. Obsługa gry jest banalnie prosta. Nawet osoby, które nie potrafią czytać nut mogą się nią bawić. Wystarczy potrząsać, kręcić czy uderzać wiilotem jakbyśmy grali na prawdziwym instrumencie. Wii Music „przeliczy” nasze ruchy i oceni jak przekładają się one na prawdziwą grę. W tytule tym prawdopodobnie znajdziemy nie tylko muzyczne hity z TV, ale również utwory z klasycznych gier takich jak Super Mario czy F-Zero.
Swoje muzyczne zdolności zaprezentować może czterech graczy jednocześnie. Oczywiście na konsoli zobaczymy ich wirtualne odpowiedniki – ludziki Mii. Grę na wiilocie można nagrywać i udostępniać w postaci krótkich plików wideo.
Szykuje się kolejny imprezowy hit? Naszym zdaniem tak. Kolejne newsa na temat tej produkcji opublikujemy wkrótce. W tej chwili już zaczęliśmy rozmawiać o składzie naszej przyszłej kapeli, a odpowiedni ludzie składają zamówienia na miód pitny, który umili nasze muzyczne spotkania z Nintendo Wii. Japońskiej firmie gratulujemy pomysłu!
Wygląda mi to na następny „programik”, coś jak Wii fit. Widać lawina zaczęta kamyczkiem „Rock Band” sunie i miecie już małe wsie i miasteczka. Nie jestem wprawdzie pewny, czy przypadkiem spekulacje odnośnie Wii Music nie miały miejsca przed premierą Rock Band, ale Rock Band na pewno pokazał, że pomysł jest trafny 🙂
Tiaaa czeka nas wysyp domorosłych Rubików. Ja już zacznę okłady regenerująco wzmacniające na dłonie. . . trza będzie klaskać.
Shigeru Miyamoto to nie boss nintendo. Jest nim Satoru Iwata.
Satoru jest prezesem zdaje się. Shigeru jest jednym z wielu bossów. Może rzeczywiście, źle to ująłem – grunt, że wiecie o co chodzi 🙂