Wydawało się do niedawna, że na rynku konsol kieszonkowych jest już miejsce tylko dla bijącego rekordy popularności Dual Screena od Nintendo. Ale ostatnio – podobnie z resztą jak i większe rodzeństwo tejże – maszynka ze stajni Sony zaczęła piąć się do góry na ogólnoświatowych listach sprzedaży. Co prawda daleko wciąż jest do równorzędnej walki pomiędzy DS-em, a PSP, ale w rynkowej sytuacji tego drugiego wydać wyraźną poprawę. Rzućmy więc okiem na to, jakie gry w tym roku ukażą się na Portable’u, by tę tendencję zwyżkową utrzymać.
Nie tylko PS3 zaczęło sobie coraz śmielej poczynać na rynku w ostatnich miesiącach ubiegłego roku. I choć o odrabianiu strat do handhelda sygnowanego logiem Wielkiego N nie ma nawet co marzyć, to jednak warto rzucić okiem na to, co dla PSP szykują developerzy w bieżącym roku.
1. Pursuit Force: Extreme Justice
Legalna rozwałka na wielką skalę, tudzież ściganie przestępców w celu dopadnięcia ich za wszelką cenę to jest coś, co wirtualne tygryski lubią najbardziej. A kiedy mogą to robić w szkole, pracy, na uczelni oraz w autobusie lub pociągu, to już w ogóle jest bosko. Taką przyjemną zabawę zaoferować ma kontynuacja całkiem przyzwoitego, dwuletniego Pursuit Force – również z PSP. Od końca stycznia gangsterzy będą musieli mocno uważać, bo natknięcie się na uzbrojonego po zęby glinę w czołgu, samolocie lub helikopterze bynajmniej nie wróży nic dobrego.
2. WipeOut Pulse
Ciekawe czy te „bolidy” potrafią latać szybciej niż pociski
Futurystyczne wyścigi to coś, co wszyscy fani marki PlayStation doskonale znają pod nazwą serii WipeOut, która powraca na PSP na początku lutego. Entuzjaści kosmicznych prędkości jak zwykle dostaną do swojego śmiercionośnego arsenału nowe bronie pozwalające skutecznie utemperować co groźniejszych oponentów. Szczególnie dobrze powinno się to sprawdzać przy wieloosobowej zabawie. W końcu który fan racerów nie marzył kiedyś o rozbiciu w drobny mak pewnego zwycięstwa rywala już na ostatniej prostej?
3. Patapon
Pon Pon Pata Pon!
Jak pierwszy raz zobaczyłem obrazki z Patapona, to byłem przekonany, że to kontynuacja LocoRoco lub coś w podobnym stylu. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest to połączenie Lemmingów z grą rytmiczną. Pomysł szalony, ale z tego co pokazują filmiki i statyczne obrazki – trafiony w dziesiątkę! Prowadzenie tytułowego, należy zaznaczyć iż niezwykle wojowniczego plemienia do boju wygląda przekomicznie i nasycone jest lekką nutką typowo japońskiego artyzmu. Ciężko powiedzieć, czy dobra, ale na pewno jedna z najciekawszy gier na Portable’a pojawi się już w końcówce lutego.
4. MyStylist
Nie ma to jak szafa w kieszeni
To w sumie raczej opcja dla mniejszej, ale za to piękniejszej części grających. Ekipa Sony Computer Entertainment Japan ma zamiar już na ostatni dzień lutego przygotować wirtualną, inteligentną garderobę. Segregowanie ubrań, dopasowywanie ich oraz podręczny dziennik mogący nas poinformować o tym co i kiedy na sobie mieliśmy. No i zawsze szperając w odzieżowym można łatwo odpowiedzieć sobie na pytanie „czy ja czasem nie mam już podobnej bluzki” gdyby kogoś dopadł nagły atak sklerozy. Ciekawi mnie tylko, czy ten projekt w ogóle wyjdzie poza granice Kraju Kwitnącej Wiśni. Jakkolwiek osobiście jakoś specjalnie zainteresowany MyStylist nie jestem, to mimo wszystko należy uznać takie coś za ciekawe urozmaicenie. Chociaż patrząc na to z drugiej strony, jeśli miałoby kosztować tyle co normalne gry na PSP…
5. Destroy All Humans! Big Willy Unleashed
Obawialiście się kiedyś tego, że znienacka na Ziemię może napaść obca, inteligentna cywilizacja? Jeśli tak to uważajcie – ONI już szykują podstępny sabotaż! Maskotka jednego z amerykańskich barów fast-food to tak naprawdę zamaskowany mech, którego wredny kosmita Crypto ma zamiar użyć, by tu i tam doprowadzić do zniszczeń na sporą skalę. Przeniesiona w realia lat siedemdziesiątych ludzkość znajdzie się w opałach już na początku marca, tak więc – do schronów towarzysze, albowiem sterowany przez Crypto Big Willy nadchodzi i nie będzie wykazywał choćby śladowych ilości litości (rym niezamierzony).
6. God of War: Chains of Olympus
Strzeżcie się, bo teraz Bóg Wojny może czaić się wszędzie
Kiedy okrutny Spartanin imieniem Kratos przebojem wdarł się na PlayStation 2, miażdżąc i szlachtując wszystkich wrogów na swojej drodze, momentalnie pokochali go gracze w każdym zakątku globu. Wraz z nadejściem marca grecka rzeźnia przeniesie się również na młodszą i mniejszą siostrę popularnej czarnuli. Ci, którym nie wystarczyła stacjonarna krwawa łaźnia, jaką Kratos regularnie urządzał swoim oponentom, będą mogli sprawdzić jak toczyły się jego losy podczas dziesięciu lat, w których służył olimpijskim bogom, mając na celu odkupienie swoich grzechów. Tylko uważajcie, by gniew Boga Wojny nie dosięgnął również Was!
7. Chessmaster
Choć wielu osobom może się ten typ nie spodobać, jako zabierający miejsce jakiemuś innemu potencjalnemu hitowi, to jednak ja, jako entuzjasta długich partii szachów rozgrywanych przy gorącej herbacie, w rodzinnej atmosferze po prostu nie mogłem sobie odmówić umieszczenia tu kieszonkowego Chessmastera, który na rynek trafi w drugim tygodniu marca. Teraz niezależnie od tego, gdzie przebywamy, będziemy mogli zanurzyć się w fascynującym (cóż, to chyba dość kontrowersyjny pogląd, ale mniejsza o to) świecie szachów. Hell yeah, jakkolwiek „nieszachowo” to brzmi.
8. Wild Arms XF
Wild Arms w końcu trafia na handheldy
Seria Wild Arms, choć na platformach opatrzonych logiem PlayStation pojawia się od samego początku, nigdy nie zdobyła sobie zbyt imponującej rzeszy fanów. Być może ten stan rzeczy zmieni pierwszy handheldowy występ cyklu od Media Vision. XF to podejrzanie wyglądająca mieszanka zachodnio-japońskich klimatów z turowymi walkami, korzystającymi z systemu heksagonów. Główną bohaterką będzie kobieta-rycerz, starająca się rozwiązać tajemnicę śmierci królowej państwa o nazwie Elecius. Czy Clarisie, bo tak ma na imię wspomniana protagonistka, się powiedzie zobaczymy w połowie marca.
9. N+
T3h N1nja Skillz!
Tytułów, w których główna rola przypada wojownikom ninja jest bez liku. Natomiast takich jak N+ pojawia się już zdecydowanie mniejsza ilość. W zasadzie kojarzę tylko jedną. Nazywała się „N” i była po prostu pierwotną, darmową wersją nadmienianej właśnie pozycji. W ostatnich dniach kalendarzowej zimy natomiast, jej „lepszy model” zadebiutuje już jako produkt w pełni komercyjny. N+, będąc prezentującą się dość topornie platformówką polegającą na odpowiednim wykorzystaniu powierzchni planszy, by jak najszybciej zebrać tyle złota ile się da. Tytuł ten zapowiada się całkiem przyzwoicie i fanom pozycji logiczno-zręcznościowych z całą pewnością da całe mnóstwo świetnej zabawy.
10. Go!Explore
Na koniec Europy i jeszcze dalej!
Już na wiosnę możecie szykować się do podróży bez obaw o to, że zgubicie się gdzieś po drodze, bowiem Sony Computer Entertainment Europe szykuje aplikację pozwalającą korzystać z systemu nawigacji satelitarnej za pośrednictwem Portable’a. Poza odbiornikiem GPS i odpowiednim oprogramowaniem Go!Explore będzie zawierać płytkę UMD z mapami prawie dwudziestu państw leżących w granicach Starego Kontynentu. I zgadnijcie, czyjej ojczyzny w tym fantastycznym zestawie kieszonkowego podróżnika zabraknie? Tak, tak, trafiliście – oczywiście, że naszej. I bynajmniej nie mam tu na myśli Skandynawii, o której jakimś dziwnym trafem SCEE nie zapomniało.
Wild Arms !! Nigdzie tego nie widziałem 😉
Jedno z ciekawszych i bardziej zróżnicowanych (MyStylist, hehe )zestawień. Zapowiada sie dobry rok dla userów,i dla Sony, chociaż o dogonieniu DS’a nei mają już chyba co marzyć. (do czego przez was się chyba przyczynię. . 😛 ).
Będzie ciekawie w tym roku. God of War: CoO, Secret agent Clank, Wipeout, Heroes of the Pacific, Pursuit Force i zagralbym sobie jeszcze w Echochrome.
PATAPON’A chcę i to już potem to echochrome’a i może GOW2. . . no i GO!Explore. . . jako nawigacja samochodowa. . . Psp w końcu ma ciekawy line up. Co do GT to pewnikiem w przysłym roku najwcześniej. . .
Albo wcale bo i taka plotka się pojawiła.
zabrakło informacji o Skype 😉 No i może (ale pewnie dopiero w 2009) pojawi się tuner tv do PSP (w JPN już jest)