Na zrzucie z ekranu zobaczyć możemy kilka nowych funkcji, które powinny się spodobać fanom elektronicznej rozrywki. Te mają się pojawić w nowej wersji systemu operacyjnego Windows, którą prawdopodobnie zobaczymy w sklepach w 2010 roku. Wśród nowych funkcjonalności da się zauważyć takie, które pozwalają nam automatycznie pobierać lub otrzymywać powiadomienia na temat łatek do gier zainstalowanych na naszym komputerze. Być może będziemy także mogli bez tracenia czasu otrzymywać najważniejsze informacje o nowych grach i ich „providerach” kimkolwiek by nie byli. Tajemniczą fotkę znajdziecie na łamach serwisu Shacknews (kliknijcie tutaj). Co myślicie na ten temat? Microsoft rzeczywiście będzie próbował ułatwić nam życie. Amerykańska firma miała to zrobić już w przypadku Windows Vista. Co z tego wyszło wszyscy doskonale wiemy.
Aktualizacja: W tym miejscu znajdziecie fotki i materiały filmowe z Windows 7. Możecie też zerknąć tutaj.
jezeli takie cos powstanie to tylko dla gier z notką Games for Windows Live, o reszcie możecie zapomnieć
7ak ładnie cały news podsumował. To, że Microsoft zatroszczy się o możliwość szybkiego uaktualniania nowych gier na Windows 7 graniczy z cudem. Nie jestem jednym z M$Fobów jakich ostatnio pełno na forach internetowych, ale wręcz nierealne wydaje mi się szybkie uaktualnianie informacji o grach, dodawanie newsów, automatyczne ściąganie łatek. . . To nie zamknięty Games for Windows Live! który można łatwo kontrolować.
Widzę że teraz kradną rozwiązania z Debiana.
Taki mechanizm od lat funkcjonuje w świecie Linuxa. W dystrybucjach Debiano-pochodnych (m. inn. Ubuntu) zarówno system operacyjny jak i każdy program uaktualnia sie sam. Ja nie bawie się w uaktualnianie przeglądarek, pakietów biurowych, komunikatorów itp. System to robi za mnie.
@Lord PhantomWiesz, to nie tylko Debian, to każde distro z repozytoriami (nawiasem mówiąc mam wrażenie, że ostatnio często pojawia się Linux na V :)). Rzecz w tym, że to właśnie w tych repozytoriach (w połączeniu z apt’em, rpm’em itp) tkwi cała Moc. Zrobienie tego samego w Windows, gdzie każdy program pochodzi z niezależnego źródła faktycznie nie wydaje się takie proste.
Ja chyba przez to wszystko przerzucę się na Ubuntu albo Leoparda (czy innego tygrysa) i nie będę męczył się z tym shit’em. Vista jest kiepska, jak ją włączam to na wstepie wita mnie z 5 errorów, nie wspominając o tych wyskakujących podczas grania w gry. No i oczywiście restart kompa raz na sześć uruchomień kompa przez nic. Gdyby nie X10. . . @V: Link z aktualizacji jest niepoprawny, zróbcie coś z tym
No to faktycznie, jako gracz przeżuć się na Linuxa. Nie będą wyskakiwać ci żadne errory spowodowane przez gry. Z bardzo prostej przyczyny.
masz zainstalowana jakas alphe? :Emi vista 64bit z serwis packiem (+wszystkie aktualizacje) chodzi wzorowo. .
Rinqem – dzięki za info. Dałbym sobie rękę uciąć, że rano link działał. Nic to poprawiliśmy błąd i dodaliśmy drugi link (oba są w zasadzie nowe).
Rinqem, a ta vista to ze, że się tak wyrażę, oficjalnej dystrybucji ? ;)W interesie pctowców jest aby wirus Games for Windows jak najszybciej został zniszczony, bo jasno zmierza to do abonamentu za grę online.
Mi Vista 32 bit Sp1 w pracy chodzi stabilnie, ale czy wzorowo to nie powiem. Jeśli chodzi o dx10, viste, windows 7, games for windows itp to M$ ma dziwną sytuację, bo dobrze dla nich byłoby tak wypromować granie na (ich) konsoli, żeby gry PC całkowicie zniknęły, ale to jest niemożliwe, bo jeśli porzucili by wsparcie dla dx w windzie to gry pisane by były pod openGL, a to ułatwiłoby odpalanie ich pod Linuxem, więc generalnie M$ musi ciągnąć na 2 fronty
Utnę wszelkie spekulacje na temat mojego domniemanego piractwa- ja (i mam nadzięję reszta V) jestem uczciwym graczem, mam oryginały i oczywiście oryginalną Vistę w wersji Home Premium 64 bit. Choć teraz żałuję, że zamiast słonej kasy za Micro$hit nie odstawiłem kasy na gry na konsole. . . Jakby co spekulujcie trochę w innym kierunku.