Jest nią rzecz jasna wydany przez Paradox Interactive „symulator”, w którym usiądziecie za sterami uzbrojonego po zęby pojazdu kosmicznego. Dark Horizon garściami czerpać ma z tak uznanych gier jak Wing Commander czy Freelancer. W wersji demonstracyjnej udostępnionej fanom elektronicznej rozrywki znajdziecie sześć misji, które umożliwią wam zapoznanie się z pierwszymi aktami pełnej wersji Dark Horizon. Link prowadzący (750MB) do archiwum zawierającego to demo starym zwyczajem umieściliśmy pod treścią newsa. Nie zapomnijcie napisać kilku słów na jego temat kiedy już nacieszycie się nim.

Dark Horizon – wersja demonstracyjna</

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Bardzo brakowało mi współczesnej wersji Wing Commandera. . . ale Dark Horizon – to pomyłka. Tani pseudomistycyzm kompletnie mnie zniechęcił i skoszowałem grę po kwadransie. Czy nie można po prostu wydać Wing Commandera z dzisiejszą grafiką?

  2. Ja osobiście nie lubię symulatorów w kosmosie. Strategie to inna sprawa, bardzo mi sie podobał O. R. B. wydany kilka lat temu. Czemu nie twoża następnych części gier które były ( no można powiedzieć ) KULTOWE. Bym z chęcią zagrał w O. R. B. 2 🙂

  3. To ja tak po ukosie pojadę, widzę, że oryginalność jest na topie 🙂 Demko przetestowałem, niestety to nie gra dla mnie, jakoś nigdy nie przepadałem za kosmicznymi latawcami, nie w takiej postaci.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here