Podobno druga część gry, którą swoim nazwiskiem firmował sam Steven Spielberg już trafiła na deski kreślarskie w studiu EA Los Angeles. Taką informację znajdziemy na stronie internetowej amerykańskiego Variety. Dalej robi się już odrobinę tajemniczo. O Boom Blox 2 opowiedział redakcji Variety były pracownik „tajnego” studia „Blueprint”. Podobno zajmowało się ono wymyślaniem zupełnie nowych własności intelektualnych, które dopracować i stworzyć będzie mogła firma Electronic Arts. Używamy słowa podobno ponieważ do tej pory jakoś nie słyszeliśmy o enigmatycznym Blueprint, które według doniesień informatora zostało zamknięte. Nie wiadomo także czy Boom Blox 2 (nie oszukujmy się, ta gra na pewno powstanie) będzie tytułem wydanym tylko na Nintendo Wii i czy sam mistrz Spielberg po raz kolejny umieści swoje nazwisko na okładce tej produkcji. Elektronicy oczywiście nabrali wody w usta i uraczyli nas jedynie dobrze znanym „nie komentujemy plotek i spekulacji”. Czekamy więc na jakiekolwiek oficjalne informacje na temat „gry, która nie powstaje”, a was odsyłamy do naszej recenzji pierwszego Boom Blox. Znajdziecie ją tutaj.
