Kolokwialnie mówiąc jesteśmy zaskoczeni „na maksa”. Wy zapewne też będziecie po przeczytaniu tej wiadomości. Serwis N-Europe, powołując się na słowa anonimowego pracownika firmy THQ, donosi o jej zamknięciu. Wszyscy pracownicy wydawcy mieli dziś rano usłyszeć, że powinni sobie szukać nowej pracy. Na całe szczęście póki co wiadomość ta nie została jeszcze potwierdzona. Istnieje więc szansa, że jest to tylko wyssana z palca plotka.
My jakoś nie możemy uwierzyć, że założone w roku 1989 roku THQ może paść ofiarą kryzysu. Jeśli tak się jednak stanie, to będzie to smutny koniec historii, którą zapoczątkowała oficjalna wiadomość o zamknięciu pięciu deweloperów, należących do wydawcy. O tym fakcie pisaliśmy w listopadzie zeszłego roku. Czekamy więc na oficjalne wieści licząc na to, że mająca problemy finansowe firma jednak przetrwa. Skoro ze spłatą olbrzymiego długu poradził sobie Midway to i THQ powinno „dać radę”.
W przyszłym miesiącu powinniśmy zobaczyć w sklepach grę Deadly Creatures na Nintedo Wii i doskonale zapowiadające się Dawn of War 2 na pecety. Czy będą to ostatnie produkcje sygnowane logo THQ? Czas pokaże.
Dawn of War 2 raczej nie zapowiada sie zbyt ciekawie Czytałem beta testy w CD-Action i bardzo sie zawiodłem(jak i redakcja) brak budowania w singlu??! buuu ja jestem raczej urodzonym singlem a taka zmiana w tak wspanialej grze budzacej takie oczekiwania to bluznierstwo! co do THQ to szkoda by było gdyby ich nie było;(
Ja pitole ileż można wszystko na ten zakichany kryzys zrzucać. . . kryzys to kryzys tamto moim zdaniem jeżeli chodzi o połowę z tych informacji to sciema (w branży komputerowej oczywiście), że to z powodu kryzysu. Pewnie ktoś tylko zwęszył sposób na zarobienie ekstra dodatkowych zielonych. . . .
Jak sie nie ma sensownych pomyslow, to sie wali wlasnie kryzysowa scieme. Ale nie ma sie co lamac. Jak padnie 90% amerykanskich firm, to wyplyna nowe z krajow, ktore dotad nie byly postrzegane jako potentaci gier. Nawet na naszym polskim zadupiu zaczyna cos sie dziac.
Kryzys to modny nośnik tematyczny więc nie ma się czego przejmować, będzie okej! 🙂