Twórcy tytułowej pozycji czują presję. Moment, chyba nie powinniśmy zaczynać wiadomości o seksie od pozycji i presji. Spróbujmy inaczej. Wielu z was pamięta zapewne zabawy w wannie, które bóg wojny tak bardzo polubił w Chains of Olympus czy igraszki z God of War 2 (dla tych, którzy nie pamiętają, pod treścią newsa dołączyliśmy gorące klipy). Serwis Gamepro opublikował wywiad z jednym z twórców God of War 3, który przyznał, że erotyczne (czy to jeszcze erotyka?)mini-gierki być może znajdą się również w trzeciej części elektronicznych przygód Kratosa.
„To z całą pewnością jest rzecz, której się przyglądamy. Seksualne mini-gierki są jednak rodzajem obosiecznej broni. Zostaniemy przeklęci jeśli umieścimy je w grze i zostaniemy przeklęci jeśli tego nie zrobimy. Jeśli dołączymy erotyczne mini-gry (do God of War 3 przyp. red.), ale nic w nich nie zmienimy, to nasi wielbiciele powiedzą, że ten element gry starzeje się. Jeśli ich nie dołączmy, to nasi wielbiciele się wściekną. Próbujemy więc wymyślić jakiś sprytny sposób posunięcia całej sprawy do przodu. Jeśli wymyślimy coś, co będzie dobrze działało i komponowało się z całą grą, to wprowadzimy do niej to coś. Jeśli jednak mini-gra nie będzie działała dobrze, to nie będę miał problemu z porzuceniem jej i przeniesieniem zasobów w inne miejsce” – mówił Stig Asmussen na łamach Gamepro.
Naszym zdaniem pieprznych mini-gier nie zabraknie w trzeciej odsłonie kultowej produkcji. Zastanawia nas tylko, co zostanie w nich pokazane. Zabawy z pejczykiem i skórzanymi ubraniami? Pasują do realiów gry. A może zobaczymy w niej coś bardziej na czasie. Jakiś gangsterski ekshibicjonizm? Czas pokaże.
Bez seksu nie ma Boga Wojny no 😉