Kilka dni temu informowaliśmy o udostępnieniu nowej aktualizacji systemu w Xboxie 360. Update dodaje miedzy innymi możliwość obsługi trybu 1080p oraz oglądania filmów w formacie WMV. Niestety niektóre konsole zaraz po ściągnięciu i zainstalowaniu aktualizacji po prostu się psuły.
Microsoft bardzo szybko zareagował na skargi posiadaczy feralnych konsol. Jak wynika z oficjalnego oświadczenia, problem dotyczy około 1% Xboxów 360 – przede wszystkim tych, które zostały niedawno wyprodukowane: „Przez najbliższe 24 godziny nasi pracownicy będą pracować nad tym aby konsole nie dotknięte tym problemem pozostały sprawne.”
Dziś opublikowana została łatka, która ewentualne problemy eliminuje: „Nowa wersja aktualizacji, która eliminuje problemy charakterystyczne dla nowo wyprodukowanych konsol po zainstalowaniu jesiennej aktualizacji, jest już dostępna na Xbox Live! Jeśli konsola przestała działać po zainstalowaniu jesiennej aktualizacji prosimy o kontakt z infolinią Xbox Support. Jeśli po ściągnięciu aktualizacji konsola jest nadal sprawna, nowa aktualizacja nie będzie wymagana”.
Krótko mówiąc: Jeśli w wyniku aktualizacji konsola się popsuła, nowa aktualizacja jej nie naprawi – będziemy zmuszeni skontaktować się z działem obsługi Microsoftu w celu uzyskania pomocy. Jeśli natomiast ktoś jeszcze nie ściągnął jesiennego update’u w obawie przez zepsuciem się ukochanego next-gena może już bez obaw zassać aktualizację z sieci.
hehe dobre 🙂
Hehe To mieli chłopacy pecha xD
Ech, jakkolwiek by było, nawet jakby ktoś był fanbojem mikromiękkiego to musi przyznać że z update nie zawsze im wychdzi
widac ze maja nawyki z tworzenia wina :>
Kocham M$. Wystarczy poczytać trochę informacji na temat łatek na stronie windows update i można oszaleć. Łatka łatki to nie rzadkość. Gdyby więcej gier wychodziło na linuxa. . .
vanburen —> a co? ty twierdzisz że na linuxa nie ma latek? codzienne aktualizacje to w linuxie normalka, wiekszosc pakietow jest ciagle aktualizowana, takze te zwiazane bezposrednio z kernelem i bezpieczenstwem. Szczerze mowiac, troszke mnie mdli, jak czytam ciagle takie bzdury. Idzcie sobie lepiej pograc w te 3 gry co macie na linuxa, choc pewnie skonczyliscie je po 10000 razy – zycze milej i ciekawej rozrywki.
Poza linuxem mam też winde. I właściwie tylko do gier jej używam. Nie twierdze, że linux to system doskonały. Twierdze tylko, że w większości rozwiązań sprawdza się lepiej niż windows, jest zdecydowanie tańszy (przeważnie darmowy) oraz jest dla niego dostępna większa ilość darmowego oprogramowania. Jeśli chce sobie pograć na PC w pewien sposób jestem skazany na windows. Gdyby był darmowy tak jak linuks to ok, ale jeśli musze za coś płacić to chyba mogę wymagać żeby było lepsze od czegoś co mam za darmo.
<vanburen> popieram 😀 Płace żądam 😀