Bardzo spodobał wam się piątkowy wieczór z poprzedniego Weekendowego. Osio smażył sobie kiełbaski i popijał je złotym płynem (bez skojarzeń proszę!). Pomyślałem więc, że w tym tygodniu mogę skopiować jego pomysł. Ogród jest, ciepło jest, jedzenie i picie też jest. Tylko chęci jakoś brak. Dziś chyba posiedzę w domu i spróbuję dopisać kolejne produkcje do listy skończonych gier. Skoro jednak o kopiowaniu mowa, to zerknijcie na klip, który umieściłem pod treścią newsa. Wygląda na to, że Disney, podobnie jak twórcy niektórych gier, opanował tę sztukę do perfekcji. Ciekawe czy po obejrzeniu materiału filmowego będziecie równie zaskoczeni co ja.
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o kreskówkowym kopiuj/wklej. A skoro będziecie już trzymali ręce na klawiaturze, to do swojego komentarza dołóżcie krótki (albo długi) opis swoich weekendowych planów. Ja zabieram się za dwie starsze pozycje, którymi do tej pory jeszcze się nie bawiłem. Są nimi Marvel Ultimate Alliance i Battlestations: Midway.
Dziś i jutro na pewno będę sprawdzał czy warto wydać swoje oszczędności na ich kontynuacje, które niebawem powinny trafić do sklepów. Życzę wam więc udanego i spokojnego weekendu, a sam sięgam już po pada.
Od maleńkości nienawidziłem bajek Disneya. Wzbudzają we mnie agresję i niechęć 🙂
Czy lepiej skopiować niż stworzyć nowe?? Tego nie byłbym taki pewien – na 100% jest to łatwiejsze, niestety w większości przypadków kopie nie są tak dobre jak oryginał (zakładając że oryginał był dobry) i często wychodzą „crapy”. Plany na weekend??Piątek/Sobota:1. Dokończyć MGS42. Wystawić Hawx na aukcjiNiedziela:—— Wypad do Krakowa!!! na cały dzień z ziomkami – będzie wesoło:)——Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego „growego/ grillowego itp. ” weekendu:)
Wziąłem się za Resident Evil 4, i muszę przyznać że pozytywnie się zaskoczyłem. Konwersja niestety kuleje, ale za to sama gra wciąga jak diabli. Sądzę, że więcej nie będę w stanie zrobić, potrzebuję odpoczynku od pracy ;). A tu jeszcze Silent Hill 2 do przejścia, ech. Może więcej filmów – obejrzałem pierwszy sezon The Sarah Connor Chronicles, i niestety nie ma tyle pikantnych scen, co się spodziewałem po zapowiedziach osia ;). Oprócz tego Life Before Here Eyes, Deception i Frost/Nixon.
A ja gram w drugiego Godfatera i stwierdzam, że ta gra jest tak śmiesznie zacofana, kwadratowa i prosta, że aż wciągająca. Zobaczymy na jak długo starczy :).
Flaki, bebechy, posoka, dekapitacja, zgon, rzężenie, delirium, męczeństwo – czyli Age of Conan część kolejna. Znowu się wciągnąłem maksymalnie. Wszystko inne poszło w odstawkę, tylko ja, ventrilo, kumple i grupowe mordowanie wszystkiego co żywe – szczególnie tego co żywe za klawiaturą. 🙂 W końcu można dać upust swoim pierwotnym instynktom. KREEEEEEWWWWW!!!!Miłego weekenda wszystkim 😉
weekend z pożyczoną Ps2 i 20 grami nie wiem od czego zacząć
U mnie podobnie jak ostatnio, czyli nie udane ognisko. . . Pożyczyłem od kumpla GTA4 i narazie sie nim zajme chociaż, że gra chodzi tragicznie ale sama w sobie rozgrywka jest całkiem fajna;] Mam w planach weekend przy kompie ale z moich planów nigdy nic nie wychodzi więc zobaczymy jak to bedzie;p Mam nadzieje i tego wam życze, że wam się wasze plany powiodą. Co do bajek Disneya, to na nich i na Warner Bros. (o ile to nie to samo;p) się wychowałem więc czuje jakiś sentyment. Przez Disneya nie mam na myśli Hannah Montana i inny syf. Pozdro;)@digital_cormac warto AoC? Bo się zastanawiam czy by sobie nie kupić bo brakuje mi ostatnio MMO a cena za niego nie jest jakaś kosmiczna i mam problem;p Doradź Pan coś;D
Wiesz z AoC, jak z każdym MMO jest tak, że w zasadzie zabawa jest tylko wtedy gdy gra się z kumplami, w dodatku na komunikatorach głosowych. Co do samego AoC, to sprawa wygląda tak, że poprawiono bardzo dużo błędów, dodano sporo nowego contentu, poprawiono stabilność klienta i można śmiało powiedzieć, że gra została prawie całkowicie połatana – gra się wspaniale. Dodatkowo już niedługo wyjdzie patch 1. 5, w którym to ponoć wszystko zostanie przewrócone do góry nogami – dodadzą sporo nowego uzbrojenia, całkowicie zrebalansują klasy, poprawią walkę itd. Jak dla mnie, to najlepsze MMO w jakie dotychczas grałem (poza Ultimą ofkoz). Polski serwer odradzam, bo na razie jest tylko PvE, a dodatkowo wcale nie wychodzi taniej. Konta broń boże nie kupuj przez stronę AoC, da się kupić dużo taniej. Jak byś się zdecydował to pisz na priva, powiem ci jak i gdzie kupić 2 miechy praktycznie za cenę jednego w Funcomie. To tyle. Jak zdecydujesz się grać, to oczywiście zapraszam na serwer RP-PVP Aquillonia. Dostaniesz na start jakąś kasę i uzbrojenie w prezencie. 😉
A do mnie wreszcie doszła paczuszka 😀 Ankh kupione w zeszłym tygodniu skonczyłem, niestety, bez zachwytu. A co w paczuszcze? pomijając Włoskie wersje (ROTFL) in Memoriam i Still Life, to jeszcze Post mortem, Reprobates, Art of Murder, Moment of Silence, Sherlock Holmes. . . A to wszystko za 65zł – chyba dobry interes. jeszcze niesmiało z półki uśmiechają się zapomniane dawno Dreamfall i Experience 112, więc cos się wybierze. PS: Spóźnione, imieninowe życzenia dla moim imienników – Siergieja i Malacara – wczoraj jakoś nie było okazji 😛 Zresztą wszystkim solenizantom i jublatom z tego tygodnia życze wszyskiego najlepszego ;)PS2: Siergiej, jak ja nie lubię sędziów hiszpańskich i tej komisji odwoławczej. . .
A ja ten weekend spędze z Legend:Hand Of God gra była w najnowszym CD-ACTION i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła ,bo to takie dużo ładniejsze diablo a poza tym trzeba wykorzystać ładną pogode. Miłego łikendu for all.
w koncu skoncze drakensanga. bedzie tego z 60-70 godzin. duzo. szkoda ze po wszystkim gra wydaje sie tak strasznie schematyczna. . .
Do północy grałem w Fight Nights. Nigdy nie przypuszczałem że wciągnie mnie boks! Niesamowite! 🙂
Z cala pewnoscia potargam troche w swoje ukochane male biale psp. A na nim God of War, obledny i wciagajacy jak bagno FFVII oraz Resistance R. Dopadlem w koncu rowniez film FFVII, w jakosci HD. Wiec kino domowe rowniez zagrzmi dzisiaj. Poza tym tatus swietuje imieniny, wiec sobie takze golne. A co!
U mnie plan jest prosty – choć jak się domyślam niewiele (jak zwykle) z niego wypali. Dziś kończę Tomb Raidera Underworld (bawie się całkiem nieźle, choc brak mi w tej grze jakichś momentów kulminacyjnych – chyba, że te jeszcze przede mną. . . ). A jak tylko skoncze figle z Larą instaluje Company of Heroes Tales of Valor. O grach, ktore wciaz czekają aby je skonczyć (nie będę wymieniał, bo nie starczy mi miejsca) nawet nie wspominam. . .
Wujo – czemu? 10 meczów to kara w sam raz, natomiast ja mam tylko nadzieję, że się nie będą odwoływać. W ogóle nie chce oglądać Pepe w białym trykocie już po czymś takim. Marcelo tak samo i tylko dziwi mnie, ze on nie dostał jednego czy dwóch meczów zawieszenia. A tak w ogóle to dzisiaj jest beznadziejny dzień. Jestem strasznie sfrustrowany tym, że przespałem calutką sobotę, boli mnie gardło, mam na przyszły tydzień dużo nietkniętej roboty. Ogólnie dramat, nawet mi się przez to grać nie chce.
Ja tradycyjnie Fifa 09 przeplatana cod4. W tym momencie ogladam Manchester United – Tottenham. W planach Taxi driver ;]Jutro delikatnie sobie pospie do poludnia, potem spotkam sie z moja dziewczyna 🙂 Ogolnie dobry weekend.
Sędziów nie lubię ze wzgędu na poziom ogólny w tym sezonie, dramat po prostu. Komisji – za nie zawieszenie Marceliny. Plus to ciągłe odwoływanie się od kartek – do ostatniej chwili nie wiadomo, czy gracz jest zawieszony, czy nie. Paranoja. Nie ma powtórek wideo w trakcie meczu, to nie powinno być też apelacji na ich podstawie. Kuruj się, nie ma co chorować w taki łądny weekend ;)fakir – jak włączyłem było 2-0 dla Hotspur. Wyłaczyłem przy 4 golu ManU. Wkurzyłem się. . .
wujo. . . ;] rozumiem, ze nie jestes zagorzalym fanem man U ? :>
Z każdym dniem przebywania tam Krystyny i Naniego mniejszym 😀
@digital_cormac oczywiście myśle o tym żeby grać z ekipą tylko, że się zastanawiamy;p Dzięki za pomoc, jak wyciągne większe kieszonkowe albo jakieś inne źródło na abonament to napewno biore;D
Wczoraj po długim wieczorze walki w FN straciłem prawie czucie w lewym nadgarstku. NIESAMOWITE. Ale to w pewnym sensie źle. . . chyba jestem za stary na tyle godzin grania. Tym bardziej że walka ma czasem 12 rund i to prawdziwa mordęga!Ale teraz. . . jadę na uczelnie. Blah.
Z książeczek to „Kamień Łez” drugi tom serii Terryego Goodkinda „Miecz Prawdy„. Czyta się trochę gorzej od „Pierwsze Prawo Magii„, ale i tak książka jest świetna. Jeżeli chodzi o gry – to przed chwilą ukończyłem pierwszą część Gears of War na hardcorze. Gra ma już swoje lata – ale spodobała mi się dużo bardziej niż te wszystkie „obecne” hity jak Resident Evil 5. Na pewno kupię drugą część! Do tego wciągnąłem się w świat Polki, Szopena i Allegretto – czyli Eternal Sonata. Dopiero drugi rozdział, ale gra wciągnęła mnie do reszty. Cudowny „spokojny” klimat, śliczna grafika, niezły gameplay i dobrze zapowiadająca się fabuła. Jak ja kocham jRPGi!
Nie przesadzaj, piszesz jakby była z 90 roku 🙂
Wanted: Weapons of Fate ukończone, a tak to się gra w Mount & Blade i Crysis Wars no i Fifa 09
Wanted: Weapons of Fate ukończone, SAS: Secure Tomorrow ukończone; a tak to się gra w Mount & Blade i Crysis Wars no i Fifa 09
Ja daję znać już na koniec weekendu, ale udało mi się tradycyjnie powalczyć co nieco w Civilization IV: Beyond the sword. Oczywiście Gandi rządzi. :))
A ja pograłem trochę w FF XII. Ależ tu się koksi, nie chce nawet liczyc ile procent gameplayu to expienie. A mnie zawsze w jrpgach wkurzało to kokszenie postaci. Tylko że. . . FF dwunastka mi sie pod tym względem podoba! Ustawiam odpowenio gambity i po prostu sobie łażę dla relaksu, reszta robi się sama. Nawet mnie to nie nudzi szczególnie. Nawet jest pewna satysfakcja ze zdobytych leveli. Ogólnie XII tak mi się podoba (począwszy na gameplayu, przez inny całkiem klimat, dojrzałe postaci i na fabule kończąc), że pewnie będzie pierwszym FF, które skończe. Ale półkę już grzeje świeże u mnie FF VIII, a dziesiątka od ponad pół roku czeka. W ogóle mam ambicje, żeby nadrobić parę rpgów z PSXa. Kiedyś na te gry patrzec nie mogłem, dzisiaj mnie pociągają. Nawet PSone w tym celu kupiłem (moja PStwo coś wybrzydza. . . ). Tylko ja patrze na ceny takich amerykańskich wydań Persony 2 czy Valkyrie Profile. . . :/. Ale chociaż kilka gier mam nadzieję przejdę, tak powoli. Mam czas ; ). A lista interesujących pozycji dłuuuga, jest w czym wybierać. To też ciekawe – sprzęt 15 letni, tyle gier juz widziałem i jeszcze tak wiele bym chciał sprawdzić, a kiedyś nie było na nie czasu. Dzisiaj czasu jeszcze mniej, ale chęci większe : ).
Nie żebym odgrzebywał Weekendowe Granie, czy coś. . . ale wypada to napisać: Twilite, nie dziw się, że Walkyria ma taką cenę jaką ma nawet na rynku wtórnym. Poza Japonią to jest biały kruk po prostu – gra ma na karku chyba dekadę, a w Ameryce nie sprzedało się nawet 100k egzemplarzy.