Mamy złą wiadomość dla osób zdobywających osiągnięcia dzięki różnym trikom i wszystkich tych, którzy po prostu lubią oszukiwać. Z najnowszego podcasta Majora Nelsona możemy się dowiedzieć, że Microsoft zamierza walczyć z nieuczciwymi fanami elektronicznej rozrywki. Graczom złapanym na wspomaganiu swoich umiejętności zostanie odebrany cały zdobyty Gamerscore, a obok ślicznego zera na ich karcie gracza pojawi się elegancka (mamy nadzieję, że duża) ikona oznaczająca, iż dany zawodnik jest oszustem. Zapowiedź ta brzmi całkiem sensownie, ale odrobinę boimy się tego, że do korporacyjnej „maszyny śmierci” wpadną również uczciwi gracze, którzy nie będą później w stanie udowodnić, że grają fair. Gigant z Redmond raczej nie zrezygnuje jednak ze swojego pomysłu. Musimy więc wierzyć, że mechanizm ten będzie działał lepiej niż ich konsole.
a ja lubię czasami cheatować, tak dla spokoju ducha by okdryć wszystko w grze bez nerwów (ale nigdy nie oszukuję w grach multi – wyłącznie w singleplayerze)
Ja tam od czasu jak kupiłem xboxa to nie wpisałem żadnego cheata 😛 Chociaż wpisywanie różnych ciekawych kodów do gta san andeas na piecyku było całkiem fajne, np polatać sobie samochodem xD Szkoda, że w czwórce nie można się już tak pobawić. . .
Cholera kliknalem – Tak – A tu taki zawod tylko 9%
No właśnie, coś te głosy źle wyświetlone są ;pJak kiedyś napisałem swoje zdanie na temat chetów, to połowa V mi wlzła na łeb, prawie łamiąc kark (był to post ‚anty-cziterowy’) ;p
Ja myślałem że jak kliknę TAK to dołączę się do grona tych 70-80% a tu nic. Ludzie powinniście prawdę pisać. Każdy z was musiał kiedykolwiek użyć jakiegoś cheatu i pewnie połowa z was cheatowała podczas gry online
może zabrzmi to głupio ale na x360 są cheaty????właśnie na Google znalazłem ze są 🙂
Jakim prawem? Płacę za usługę? To niech się Microsoft odwali. Nie są od wychowywania graczy w czystości od cheatów