Studio Infinity Ward wypowiedziało się na temat trybu współpracy w swojej najnowszej produkcji – Modern Warfare 2. Rober Bowling zarządzający społecznością zgromadzoną wokół tego tytułu, zdradził na łamach serwisu VideoGamer, że w trybie co-op na raz bawić może się tylko dwóch graczy (w World at War czterech). Większa liczba wirtualnych żołnierzy zamieniała grę w jak to poetycko ujął Bowling „clusterfuck”.
Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że kampania dla samotnego żołnierza jest na tyle unikalnym przeżyciem, że Infinity Ward nie zamierza jej rujnować przez wprowadzanie do niej trybu co-op. Współpracujący wojacy skazani są więc na cudo nazwane Special Ops, w którym umieszczono najlepsze (zdaniem twórców) momenty, nadające się do zabawy we dwóch. Wyzwania w tym trybie będziemy przechodzili w nieskończoność, starając się poprawić osiągnięty wynik przy każdym kolejnym podejściu. Nie brzmi to zbyt oryginalnie, ale gra naszym zdaniem wciąż zapowiada się rewelacyjnie. Z oceną Special Ops wstrzymujemy się więc do chwili, gdy będziemy w niego mogli zagrać.
czyli tak właściwie dodają to tylko po to żeby było, ot bo taka moda co by gry miały co-op. nędznie jak dla mnie
Nie dokońca sie z tobą zgodze !!! W cod5 masz cop. dla 4 osób i napisze – ze zdazało mi sie czekać mnóstwo czasu na tych 4 graczy !! Wiec lepiej ze tylko 2 a pozatym to kto bedzie tam bawił sie w kampanie ?? Przecież naj naj rozgrywka jest on-line na dostepnych w grze rozwiązaniach – czy zwykły mecz śmierci czy tez boma !! To w tych rozgrywkach jest najleprzejszy hardkor !!
Mi sie bardzo podoba co-po w mw2 – powaga można z ziomkiem ostro wydłuzyć sobie zabawe z ta gra. Dotego dobrze są dopracowane poszczególne misje i nie łątwo sie znudzic . POLECAM cale mw2 ps. choć nie ukrywam ze w porównaniu do cod4 to gra przeznaczona dla graczy o mniejszym zaangażowniem w nauke gry. dodam noobska ta gra ;P