Słowa te zostały wypowiedziane odnośnie nadchodzącej czwartej części serii Metal Gear Solid. Według japońskiego producenta cyklu, sterowanie w MGS4 będzie bardziej intuicyjne niż w poprzedniej odsłonie, przez co Hideo Kojima znacznie mocniej odczuwa brak wibracji w Sixaxis.
Obiecał on przy okazji, że najnowsza produkcja wykorzysta sensor ruchu (technologię, która zastąpiła wibracje), niewiadomo jednak w jakim stopniu. Takie rozwiązanie z całą pewnością nadało by Metal Gear Solid nowego wymiaru, a sterowanie bohaterem stałoby się dużo bardziej emocjonujące.
Metal Gear Solid 4 ponownie daje nam kontrolę nad poczynaniami walecznego Solid Snake’a (w części drugiej i trzeciej bohaterami byli kolejno Naked Snake oraz Raiden). Upływ wieku Solida doskonale daje się zauważyć – na twarzy pojawiły się zmarszczki, włosy nabrały siwego koloru, a nieustanny kaszel przeszkadza w wykonywaniu misji.
Ekwipunek bohatera jak zwykle wygląda pokaźnie, tym razem jednak zostało do niego dołączone nowe urządzenie. Solid Eye System, bo tak nazywa się ów gadżet, umożliwia stworzenie podglądu taktycznego okolicy, w której przebywamy.
Wszelkie działania wykonywać będziemy w wielkomiejskich terenach. Przemierzymy zatem sporą metropolię, chronioną przez uzbrojonych żołnierzy wraz z ich mechanicznymi kompanami.
Sztuczna inteligencja naszych przeciwników ma stać na wysokim poziomie, możliwe nawet będzie przestraszenie ich po kilku specjalnych ruchach.
Na dzień dzisiejszy dokładna data premiery nie jest jeszcze znana.
Pewnie ten czujnik będzie wykorzystany do poruszania się głównym bohaterem.