Magazyn internetowy Wired zamieścił artykuł, w którym krytykuje podejście amerykańskiej armii do gier komputerowych promujących rekrutację. Najnowsza pozycja, w którą zainwestowała armia, to gra strategiczna Future Force Company Commander, dostępna za darmo w sieci i punktach poboru.
Jak pisze Wired, gra jest całkiem przyjemna, natomiast w żadne sposób nie oddaje realiów wojny. Eksperymentalny sprzęt, używany w grze przez kandydatów na dowódców, jest niesamowicie odporny na jakiekolwiek formy ataku wrogich sił.
„Nie proszono nas o to, by wrogowie dysponowali sprzętem mogącym uszkodzić amerykański sprzęt” – powiedział Mark Long, jeden z szefów studia Zombie, któremu armia zleciła stworzenie gry. „Zaawansowany technologicznie sprzęt ma wiele słabości, które łatwo wykorzystać przy użyciu prostych broni. Oni nie chcieli tego uwzględnić” – dodaje.
Long, który sam służył w armii, przyznaje, że obawia się wizerunku, jaki gra może wykreować w głowach potencjalnych rekrutów. „Będą widzieli siebie jako wojowników, którzy zza dżojstików cały czas prowadzą wojnę. Nie zdają sobie sprawy czym jest życie w wojsku. Nie widzą codziennej nudy, połamanych nóg i awarii sprzętu. Nie wiedzą, że armia to głównie szeregowcy i że to przede wszystkim szeregowcy giną” – mówi reporterce.
Amerykanie przodują w zastosowaniu gier jako narzędzia rekrutacyjnego. Swoje własne tytuły wydały m.in. Gwardia Narodowa, Marynarka Wojenna i US Army.
Swoją drogą ostatnio zaczołem grać w America’s Army. Naprwade fajna gra. Wydaje mi się wyjątkowo realistyczna. Trzeba tylko liczyć na to żeby U. S Army mnie naprawdę nie zrekrutowało xD
AA wymiata a to drugie az sciagne z ciekawosci 🙂
No AA faktycznie jest dobrym tytulem, jesli szuka sie bardziej realistycznego FPSa. . . ciekawe wiec czemu tutaj postawili na tepa sieczke 🙂
Ach to podbudowywanie morale. . .
w AA przeciez tez zrobili, ze ruskie karabiny maja gorsza celnosc :Pjuz nie mowie o kalachach, bo one od pierwszych wersji mialy taki recoil, ale jak Developerzy sie skapneli, ze wiekszosc graczy preferuje RPK a nie SAWa to mu zminiejszyli szybkostrzelnosc. . . ach ta propaganda ;]
torrit – ale z tego co pamiętam (dawno już nie grałem) to ruskie sprzęty miały większą moc obalającą. . .