Zawsze piszemy, że na zakupy wybrała się Bethesda, a sytuacja w rzeczywistości przypomina to, co każdy z nas przeżył kiedy był młody. Cierpiąc na brak gotówki szliśmy z wyciągniętą ręką do rodziców, którzy zawsze starali się nas wesprzeć kilkoma groszami. Nie inaczej jest z Bethesdą, która gotówkę otrzymuje od swojej firmy matki – ZeniMax.
Ich najnowszym nabytkiem są prawa do posługiwania się dobrze znaną, choć może odrobinę zapomnianą własnością intelektualną. Chodzi tu o Prey. Kolejna część tego tytułu na pewno zostanie wydana pod szyldem Bethesdy/ZeniMax. Odpowiednie dokumenty zostały już złożone co oznacza, że osoby, którym spodobał się shooter recenzowany przez nas w tym miejscu, powinny wyglądać nowych informacji z nim związanych.
Oczywiście na Valhalli napiszemy kilka słów na temat Prey 2 jeśli nowi właściciele tej marki powiedzą coś konkretnego na temat tej produkcji. W tej chwili niestety nie wiadomo czy będą oni kontyunowali prace nad zapowiedzianą jakiś czas temu kontynuacją gry. Wypatrujcie więc naszych newsów jeśli interesujecie się tym tytułem.
Nieeee!!!. . . . ;pPrey był bardzo dobry, mam nadzieję, że w drugiej części nie pojawią się miecze, jak to miało miejsce w Fallout 3. . .
pytanie za 100 pkts – czy za 10 lat ktos patrzac na preya 2 i fallouta 3 bedzie wiedzial ze to sa 2 zupelnie inne gry ? 😀 a tak wogole co to za super przejscie – z obliviona tunelami do fallouta 3, potem siup na statek kosmiczny mothership i juz mamy preya 2. toz to przemyslana strategia jest ! :]