Niektórzy czytelnicy wciąż pytają nas czemu tak często narzekamy na brak usługi Xbox Live w naszym kraju. Oto odpowiedź – robimy to po to, by w końcu zmusić do działania rodzimy oddział korporacji. Czujemy się po prostu jak niewiele warci gracze kiedy czytamy o akcjach takich jak ta, która właśnie rozpoczyna się w Ameryce Północnej.
W stolicy hamburgera ruszył program Xbox Live Rewards. Osoby biorące w nim udział otrzymują od Microsoftu punkty za przedłużanie „złotego abonamentu” i kupowanie rzeczy w usłudze Xbox Live. Za wykupienie abonamentu na 12 miesięcy dostaniemy 200 Microsoft Points. Ci, którzy robią to miesiąc w miesiąc, co trzydzieści dni dostaną 10 Microsoft Points.
Za kupienie pierwszego pliku w Xbox Live otrzymamy ponadto 100 Microsoft Points a za branie udział w ankietach kolejne sto. Pełną listę „nagród” znajdziecie w tym miejscu. I choć w chwili obecnej „promocja” nie obejmuje Europy, to nawet kiedy ruszy na Starym Kontynencie, jeden kraj z niej nie skorzysta. Wiecie który?
„to nawet kiedy ruszy na Starym Kontynencie, jeden kraj z niej nie skorzysta. Wiecie który?”yyyy. . . Kazahstan?
Myślę, że w Kazachstanie bardziej myślą o skażeniu radioaktywnym, jakie zostawili im Ruscy, niż o braku Microsoft Points 😉
A ja myśle, że Kazahstan to bardziej Azja ; )
Kilka procent tego państwa leży w Europie 😛 No i będę upierał się przy pisowni przez „ch”, bo tak wygląda poprawna polska wersja 😉
Bez roznicy czy Europa czy Azja ale Kaza(c)hstan i tak bedzie mial swoj Xbox Live K(c)H szybciej niz Polska 8] a Borat zdobedzie +2000 microsoft point za robienie Nr. 2 publicznie! I tyle. .
Kazakhstan greatest country in the world. All other countries are run by little girls. Kazakhstan number one exporter of potassium. Other countries have inferior potassium. Ja czekam na polski XBM, ponoć sony ma go dać jeszcze w tym miesiącu. Ale jak zwykle pożyjemy. . . .