Twórcy systemu amBX chcą rewolucji w graniu, oglądaniu filmów i surfowaniu po internecie. Uważają, że monitor to ograniczenie, które nie pozwala na cieszenie się w pełni wirtualnym światem, promują więc rodzinę urządzeń, które symulują zjawiska fizyczne, jak wiatr i oświetlenie.
Przykładowo w grze TOCA 3 wraz z wzrostem prędkości gracze poczują na twarzy podmuchy wiatru. Pora dnia odzwierciedlona zostanie na lampkach LEDm które porozstawiane będą dookoła monitora. Urządzenie błyskowe będzie symulowało słońce święcące pomiędzy szybko mijającymi drzewami.
Pierwsze urządzenia z rodziny amBX mają trafić do sklepów już w styczniu przyszłego roku. Głównym twórcą standardu jest Phillips, który podpisuje umowy z wydawcami gier już od około roku. We wrześniu ukazała się pierwsza gra dostosowana do systemu amBX, Broken Sword: The Angel of Death. Działanie systemu prezentowano również na specjalnej wersji gry Rollercoaster Tycoon.
hehehe . . . ja czekam na zapachy i przeciągi w zatechłych lochach . . . ależ by mi małżonka dała wtedy popalić 🙂
Ja tam mam przeciągi i zatęchły lokal bez sprzętu. Do czego to doszło.
to jest AMBilight EXtreme ?
Nie, AMBiligt jest bodaj alementem składowym amBX, czy jakoś takoś.
No tak, ambilight + pierduły (ciekawe jakie będą efekty jak ktoś pierdnie)
ja tam wolałbym taki zestaw, ktory odzwierciedlał by mi doznania fizyczne podczas gry w jakiś boks na przykład. .
hmmm. . . chciałbym zobaczyć na żywo jak to wygląda może fajnie urozmaicić oglądanie filmów czy granie na konsoli 😀 A czy nie lepiej pomyśleć o matrix’owym bezprzewodowym połączeniu mózgu z komputerem? Wtedy to by była jazda bez trzymanki 😀
digital_cormac – Wiemy dlaczego chciałbyś. . . W mig byś odpalił tytuły xxx xD
Taaa, potrzeba tylko pokoju przeznaczonego wyłącznie na granie z wielkim ekranem na środku i sprzętem do innych efektów wokoło. NIGDY nie będzie to coś popularnego, to tylko bajer dla tych co mają za dużo kasy.
tu macie ciekawego linka http://www.youtube. com/watch?v=MtcoKpz45Kg&mod. . . ed&search=
Świetny filmik! Rewelacja 🙂