Na oficjalnej stronie internetowej zapowiedzianej kilka dni temu gry Medal of Honor znajdziemy jej przybliżoną datę premiery. Choć nie ma tam żadnych konkretów, to Elektronicy i tak byli na tyle mili, że zdradzili, iż kolejna odsłona serii powinna trafić do sklepów kiedy w przyszłym roku z drzew zaczną spadać liście (jesień 2010). Powinna więc wpaść w nasze ręce mniej więcej w tym samym czasie co Max Payne 3, którego datę premiery dziś oficjalnie przełożono. Uzbrajamy się więc w cierpliwość i czekamy. Coś nam jednak mówi, że Medal of Honor jeszcze wpadnie w poślizg.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Wydaje mi sie ze hit to z tego nie bedzie, EA chce zrobic wlasna kopie MW2 zamiast czegos co nas zaskoczy. Singlem zajmie sie studio ktore robilo singa w poprzednich Medalach wiec niczego szczegolnego sie po nim nie spodziewam, kolejna kampania ktora jest po prostu ok, ale szalu i swiezosci w niej za grosz. Multiplayerem zajmie sie natomiast studio DICE znane z battlefieldow, maja doswiadczenie ale po ostatnim bad company w ktorego gralem moze ze 3h (potem mi sie zwyczajnie znudzil) mam mieszane uczucia, poza tym dice robi juz chyba ze 4 gry- Bad Company 2, Battlefield 3, Medal of Honor, Mirrors Edge 2 i Bog wie co jeszcze. Gry maja fajne ale zawsze czegos im brakuje i ciezko nazwac je hitami przez duze H, wydaje mi sie ze po prostu ida na ilosc a nie na jakosc, z reszta czego sie spodziewac po EA? Wlasnie tego