Dzięki niemieckiemu wydaniu PC Games Magazine (i czujności jednego z Wikingów, Gooralesko) poznaliśmy kilka kolejnych informacji na temat Fallout: New Vegas. Kurier, główny bohater gry, zostanie już na starcie postrzelony w głowę, jednak sytuacja nie będzie związana z żadną zasadzką. Lekarz, o którym wspomnieliśmy w poprzednich doniesieniach, zrekonstruuje nasz wygląd, a finalny rezultat zobaczymy w lustrze. Test K.O.Z.A. zastąpiony zostanie psychoanalizą.
Wśród broni zobaczymy między innymi strzelbę myśliwską, pistolet 9mm czy „mniejszą” wersję miniguna. Niektóre przedmioty będą występować także w postaciach unikatowych, jak pistolet z wizerunkiem… Świętej Maryi Dziewicy. Niektóre z zadań, gdy pozostaną nierozwiązane, wpłyną na dalszą sytuację w świecie gry. Część wyborów wiązać się będzie z konsekwencjami w naprawdę odległej przyszłości. Swoje questy otrzyma większość towarzyszy.
Choć trafimy do Vegas, to nie żetony z kasyna będą walutą. Powrócą znane z poprzednich Falloutów kapsle. Wielkość dostępnego świata jest porównywalna z F3. Twórcy skupiają się obecnie na tworzeniu dialogów i lokacji.
Jak będzie tak dobre jak fallout 3 to szykuje się nam kolejny hicior 🙂
Tu pasuje internetowe słownictwo w pełni oddające stan mojego ducha gdy czytam takie teksty – LOL 😉
Wielki Krytyk literacki się znalazł 😉