Takie wiadomości lubimy. Przedstawiciel studia DiCE – niejaki Patrick Bach – rozmawiał z redakcją magazynu Xbox World 360, której powiedział kilka słów na temat planów firmy. Podobno obiecuje ona, że nigdy nie udostępni płatnych zestawów map do gier z serii Battlefield. Wszystkie wydawane dodatki tego typu mają być oferowane za darmo. Na dodatek studio zapewnia, że przygotowało ich na tyle dużo, że wielbiciele ich twórczości nie będą narzekali na nudę.
Tym samym twórcy bardzo dobrego Bad Company 2 po raz kolejny wbijają szpilę konkurencji – autorom Modern Warfare 2. Druga z wymienionych produkcji doczekała się premiery pierwszego Map Packa, który naszym zdaniem jest kosmicznie drogi. Za pięć plansz (z czego dwie są „stare”) musimy zapłacić 1200 Microsoft Points. Jeśli więc wolicie nie rozstawać się ze swoimi oszczędnościami, to polecamy wam najnowszego Battlefielda. Linki do dwóch recenzji tego bardzo udanego tytułu znajdziecie pod treścią tej wiadomości.
Recenzja: Battlefield: Bad Company 2 (PC)
Recenzja: Battlefield: Bad Company 2 (PS3)
Aktualizacja: Niestety przyszłość może nie być taka świetlana jak nam się wydawało. Ostateczna decyzja w temacie DLC do serii Battlefield uzależniona jest od panów w garniturach z firmy Electronic Arts. Ci przekazali światu taki oto komunikat: „Nie możemy powiedzieć co będzie w przyszłości. Wkrótce opublikujemy jednak kolejne szczegóły związane z naszym DLC”. Czyli jednak nie za darmo?
To chyba nie news na @Prima Aprilis@ ? 😀
Prawdopodobnie nie. DiCE idzie na noże z Infinity Ward.
Taka mialem nadzieje :)B BC2 jest kosmiczna:),gram juz chyba 2 tydzien i nie moge przestac . . . 😀
Który tytuł jest więc lepszy: CoD: MW2 czy BF:BC2? Zastanawiam się nad zakupem jednej z nich, i nie wiem którą wybrać. . .
Obawiam się, że to kwestia bardzo osobista. . . Nie oceniam tych gier za single – kampanie są warto, je przejść, ale główne danie to multi. A ich forma jest nieco inna. Ja MW2 wybieram, gdy chcę wskoczyć do zabawy na chwilę, na szybko, wybór pada na B:BC2 kiedy potrzebuję dłuższej, bardziej taktycznej zabawy ze znajomymi. Jeżeli masz kogoś, od kogo mógłbyś pożyczyć obie gry, przed zakupem sprawdź obie. U mnie obecnie wybór pada zdecydowanie częściej na Battlefielda, bo i skala, i możliwość destrukcji, i taka gra zespołowa dają mi więcej funu 🙂
Ja po długiej przyjaźni z COD4:MW raczej się zeźliłem na MW2. Na PC to kompletnie bez sensu. Singla sobie przeszedłem, w SO pograłem, ale (nie)działanie multi to porażka. W Battlefielda przedtem nie grałem ale BF:BC2 bardo mi podeszło – kobieta grozi rozwodem :/
Dzięki wielkie panowie, zaryzykuję swój związek małżeński i kupię Battlefield’a 🙂