W związku z rosnącą skalą problemu, organizacja Cyberathlete Professional League postanowiła interweniować w kwestii używek wśród e-sportowców. Rozwój dyscypliny związany jest ściśle ze sponsorami, którzy coraz chętniej inwestują w tą scenę. Wiąże się z tym zmiana podejścia graczy, dla których jest to dochodowa praca, a nie tymczasowa rozrywka. W chwili, w której młodzieniec staje do rywalizacji o 100.000$, jego podejście do życia zmienia się diametralnie. Godziny treningów, nieprzespane noce i niekiedy nielegalne używki, które mają mu pomóc w koncentracji wpływają negatywnie na rozwój.
Konsekwencją zmiany polityki władz będzie wprowadzenie od bieżącego roku stosownych przepisów, na mocy których sprecyzowana zostanie lista napojów, które będą mogły być spożywane w trakcie turniejów. Organizatorzy będą mogli również przeprowadzić testy na obecność nielegalnych substancji w organizmach zawodników.
Informacja te wzbudziła zamieszanie w świecie e-sportowym, jednakże Jakub (JoeBlack) Paluch, organizator Pentagram G-Shock, uważa, że „decyzja zarządu CPL jest jak najbardziej godna pochwały. Równa walka w zawodach sportowych jest podstawą. Jak wiadomo, środki dopingujące dają spora przewagę. Ci, którzy grają uczciwe i nie korzystają z narkotyków są w tym momencie pokrzywdzeni. Równa walka, z równymi zapasami sił bez żadnych matactw pokazuje nam jak wspaniały jest e-sport”.
To jak organizatorzy będą przestrzegać ową klauzule okaże się w najbliższym czasie.
Rozumiem decyzje zarządu CPL ale z drugiej strony zastanawiam się jakie to środki spożywane podczas takiego turnieju mogą pomóc w wygraniu? Piwo? Narkotyki? No chyba, żę jakies psychotropy pomagające w koncentracji? Bo z tym akurat sie zgadzam ale alkohol (oczywiście w małych ilosćiach:P) to, wydaje mi się, może tylko zaszkodzić ale jak kto woli:P
Alko w malych ilosciach moze i troche pomoze. Moze chodzi o amfetamine (ale nie bralem, wiec nie wiem jak po tym jest, slyszalem tylko ze np. piloci mysliwcow na wojnach ja dostaja). No bo chyba nie chodzi o ziele 😀
Bardzo dobre posunięcie. Oby tylko można było wziąść Ibuprom.
Mnie zastanawia bardziej jak silny bedzie lobbing na CPL ze stron ogromnych firm aby ich napoje mozna bylo pic, a innych nie.
nie ma nic lepszego nad piwko przed ekranem monitora i basta. Dlatego niegdy nie bede „zawodowym” graczem 😉