W ostatniej odsłonie naszego cyklu mogliście obejrzeć fanowskie dzieło Polowanie na Golluma oraz Drogę do Guantanamo. Dziś będzie lekko i (nie)przyjemnie. Na pierwszy ogień kolejny „hit” z filmowego kanału Youtube. Co tym razem? Reżyserski debiut znanego i lubianego Jackie Chana. Przed wami Młody Mistrz. Streszczenie fabuły tego filmu jest dość karkołomne więc je sobie darujemy. Dodam jedynie, że jak na tak wiekowy film jest on całkiem dobrej jakości (technicznej) i nie mamy wrażenie, że oglądamy film ze zdezelowanej kasety VHS. Na deser Krwawa uczta, która według opisu jest: …horrorem nowej generacji w którego produkcję zaangażowały się takie gwiazdy światowego kina jak Wes Craven, Matt Damon i Ben Affleck. Wierzymy na słowo.
Fikołki z Jackie Chanem znajdziecie w „embedzie”. Krwawą ucztę obejrzycie natomiast po kliknięciu w poniższy obrazek.
Nie lubię polskich tłumaczeń filmów, wolę oryginalne dzięki czemu nie zastanawiam się jaki był tytuł oryginalny. „Feast” już obejrzałem dwa razy, bo jest świetnie zmontowanym monster movie. Zrobionym z przysłowiowym jajem i zabawą konwencją. A przy tym efekty gore, które zaspokoją największych miłośników czerwonej posoki. Druga część była robiona na chybcika, zresztą ucina się w końcówce, by przejść do finału. Ale mimo wszystko zgrabna trylogia, jak ktoś szuka nowszego horroru przy którym można porechotać i odsapnąć po całym dniu – to powinien spróbować.