W ostatnim wydaniu naszego seansu filmowego mogliście obejrzeć film Fanboys. Fanatycy Gwiezdnych Wojen muszą go obejrzeć. A co tym razem? Dziś w ten brzydki, sobotni wieczór zabieramy was w przestrzeń kosmiczną z obrazem Conquest of Space w reżyserii Byrona Haskina. Film jest z 1955 roku, ale niech was to nie zniechęca! Nie ma to jak kino Science-Fiction sprzed kilku dekad. Tradycyjnie też sięgamy do serwisu Iplex. Co tym razem? Na nasz filmowy ruszt wrzucamy coś w wysokiej rozdzielczości (HD), czyli Elitarnych (Tropa de Elite). Film zdobył kilka nagród – w tym Złotego Niedźwiedzia w Berlinie. Elitarni opowiadają historię kapitana policji, który ma za zadanie usunięcie dilerów narkotyków ze slumsów Rio przed wizytą papieża Jana Pawła II. Nasz bohater boryka się z osobistymi problemami i chce odejść ze służby. Nie będzie to jednak takie łatwe.
Film Conquest of Space obejrzycie sobie poniżej w embedowanym okienku YouTube, a Elitarni HD obejrzycie klikając w poniższy obrazek.
Czy to HD na Iplexie to tylko rozdzielczość HD, czy również jakość? Bo nie wiem, czy opłaca się szukać odpowiedniej Javy do działania tego filmu.
makowsky ja tam nie wiem, ale już kilka filmów z iplexa ogladałem na podpiętym do kompa TV HD i jakość tych z nazwą HD jest naprawdę dobra. Zresztą darmówka niewymagająca rejestracji, instalowania jakiegoś oprogramowania specjalnego itd. Dla mnie pozytyw nie to co np. Joost co miało byc wielkie halo :/
obraz jest zaskakująco dobry jak na streaming
Tropa de Elite – kapitalny film, nie można się do niczego przyczepić. Razem z „Miastem Boga” pokazują brudny świat brazylijskich slumsów bez żadnych ugrzeczniających „filtrów”. Smutna rzeczywistość i walka o byt. Z obejrzanych:The Wrestler – Ciężki klimatem film. Mickey Rourke zagrał postać z krwi i kości. Mimo że nie jestem wielkim miłośnikiem zapasów w wersji amerykańskiej, to jednak sama fabuła i postacie zasługują na uznanie. Three Extremes II – druga część serii trzech krótszych filmów, które łączy jedynie to, iż ich reżyserzy wywodzą się z Azji. Mamy więc Japonię, Koreę Południową, Chiny i Tajlandię. Tak szerokie spektrum rozmaitych osobowości mogło dać wyśmienitą mieszankę, bądź rozdętą pulpę. Anglicy mają powiedzienie – „sequel not equal”, ale tutaj nie ma ona racji bytu. Obie części zaskakują świeżością podejścia do tematyki horroru. Inne nadrabiają klimatem i umiejętnym budowaniem napięcia. Kawał porządnego kina. Vampire Girl Vs Frankenstein Girl – Ktoś chyba zażywał tutaj twarde narkotyki, bo nie wyobrażam sobie żeby napisać taki scenariusz do filmu zupełnie na trzeźwo. Podstmodernistyczny mish mash doprawiony japońskimi gagami i humorem. Świetne, często przerysowane efekty gore które przypominają mi początkową twórczość Petera Jacksona. I śliczna Yukie Kawamura jako wampirzyca, mniam :). Tomb Raider – Co by tu napisać. . . Jest Angelina, jest jej warkocz. Skacze, strzela, chodzi i szuka. A ja się nudzę i patrzę na zegarek. I jeszcze diaboliczny mięczak na koniec. Druga część tak samo dobra. A śmieją się z Uwe Bolla. Death At The Funeral – Angielska komedia podlana dużą ilością czarnego sosu. Charakterystyczny humor wyspiarzy jest tutaj obecny, tak więc dla tych którzy szukają odmiany po komediach amerykańskich czy francuskich, jest to odpowiedni wybór. Clash Of The Titans – Podobno nie należy kopać leżącego. Ochota jest, ale buta szkoda. Do śmieci. Surrogates – Jak zobaczyłem, że za reżyserię wziął się gość odpowiedzialny za Terminatora 3, to mocno zwątpiłem. Jednak jako że lubię od czasu do czasu zobaczyć co porabia Bruce Willis zasiadłem do seansu. Po obejrzeniu dochodzę do wniosku że nie było aż tak źle, choć cała historia wydaje się być to wszystko chaotyczne i niepoukładane. Ale jako lekka rozrywka, czemu nie ?