To już 206 wydanie „Weekendowego…” w ostatnim tygodniu pisałem, że w końcu udało mi się odpalić trzeciego Gears of War. Po nieszczęsnym epizodzie z RRODem udało mi się szczęśliwie doprowadzić Marcusa Fenixa i jego brygadę do epickiego zakończenia trylogii. Po skończeniu gra trafiła na półeczkę z napisem „ukończone” i koniec! Bawiłem się też betą Battlefield 3 i mówiąc szczerze to chyba przeszła mi ochota na „pełniaka”. Czas na nowe doznania… w tym tygodniu RAGE od id Software. Wybrałem oczywiście wersję na PC (co deklarowałem na V nie raz) i to był chyba błąd. No, ale to nie czas i miejsce na zgrzytanie zębami. Dość powiedzieć, że Rage PC wywołał dziś u mnie nomen omen prawdziwy GNIEW. No, ale dzielnie walczę i albo polegnie pecet, albo poddam się JA, splunę na blaszaną skrzynkę i poczekam na wersję konsolową.
W każdym razie walczę z najnowszą grą od id Software i chyba na tym minie mi cały weekend. Tradycyjnie sięgam też półeczkę z książkami. Dziś moim wyborem jest Nacja Pratchetta.
A wy? W co zamierzacie zagrać i co ewentualnie przeczytać w ten weekend?
Na deser introdukcja z polskiej wersji gry RAGE (sam nakręciłem Frapsem i jestem z tego dumny 😉 ). Podoba się wam rodzima wersja?
UPDATE: Chłopaki z dubscore.pl zauważyli nasze intro i zamieścili stosowną notkę. Dzięki! Odwdzięczamy się tym samym i zapraszamy czytelników Valhalli do odwiedzania Dubscore. Cieszy fakt, że ktoś postanowił ” „edukować” dubbingowo 😉 rodzimych graczy, którzy raczej są zawsze na NIE. My stoimy na stanowisku, że Polacy zasługują na więcej… o pardon! Zasługują na poważne traktowanie, a nie na ochłapy w postaci „lokalizacji kinowych”. Bardzo dobitnie pisał o tym w swoim komentarzu nasz redakcyjny Kot.
Obejrzycie sobie także intro po francusku i po niemiecku. Jeśli ktoś uważa, że wersja PL jest gorsza to ma chyba jakieś uprzedzenia.
Deus Ex ukończony. Trzeba przyznać, że postarali się. Chociaż zakończenie zostawiło u mnie spory niedosyt, u was tak samo? Ciekawe jakie będzie DLC. W weekend na pewno Battlefield 2, może w końcu się wezmę za wielokrotnie odkładany Vampire: The Masquerade – Bloodlines. No i pogoda w sam raz do grania 🙂
A ja na przemian GT5 oraz Crysis na konsole. Udało im się, dalej super gra 😀
http://forums. steampowered. com/forums/forumdisplay.php?f=955Mnie wystarczyła lektura parunastu tematów i od razu podziałało jak chłodny prysznic. Raz – że system doczytywania tekstur działa źle, dwa że posiadacze ATI musieli poczekać na poprawke, trzy że mają wyjść patche i texture packi. Wypisz wymaluj kolejna udana gra wydana przez Betathesde. Nie mogę doczekać się Skyrim, oj będzie się działo. Tak więc poczekam na obniżkę ceny i kupię razem z Dead Island która w rękach modderów przemienia się w grę dla mnie doskonałą ;). Sam pomału wgryzam się w The Longest Journey. Nie będę owijał w bawełnę, gra daje mi w kość a jej długość mnie zadziwia. A ile treści, przy historii całego uniwersum miejscami się gubiłem. Z książek skończone „Marzenia i koszmary” S. Kinga, takoż „Desperacja” wcześniej wymienionego. Zachęcony ostatnim Deus Exem „Neuromancer” wiadomo kogo. A teraz „Nocne dreszcze” D. Koontza.
Cóż to? Kolejna gra multiplatformowa spierdolona na Peceta? Czemu mnie to jakoś nie dziwi? Byłem dziś w sklepie widziałem Rage’a wersja Pc 99 pln i 199 na konsole. ta stówka więcej to pewnie za brak kłopotów.
Nie ma tak źle, też się początkowo wkurzyłem bo Rage działał mi z zawrotną prędkością 0. 3fps. John Carmack coś pisał by sterowniki updateować bo ATI i nVidia jednocześnie je spierdolili tuż przed premierą. Założyłem że to mało prawdopodobne i typowe „damage control”, update sterowników i specialne patche dla Rage nic nie pomagały aż. . . . . . aż wgrałem catalysty 11. 6 – działa jak marzenie 60fps z max wszytkiego. . . czyżby John mówił prawdę i naprawdę miał aż takiego pecha tuż przed premierą?Jak narazie gra wymiata!
NIE i nie mam chyba zamiaru choć zasadzałem się na tę wersję. Na konsoli w to mam grać czy co?Po tym co się przez ostatnie 2 godziny naczytałem w sieci o RAGe PC to ta gra nie robi z pecetem tylko jednego. Nie sprawia, że ten ostatni wybucha. Wszystko inne jest możliwe. Naprawdę granie na Pecku to ostatnio wyczyn godny herosa. Co raz jakaś premiera to problemy i problemy. Czy to jakiś spisek?a intro ma klimacik fajne bardzo
U mnie na tapecie niezmiennie World of Tanks, ale w planach też Deus Ex. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Książkowo – „Morze w ogniu t. 1” Pertka – czyli najciekawsze i najbardziej znaczące wydarzenia wojny morskiej okresu II wojny światowej. Miodzio 🙂
Po ponad tygodniowej przerwie ponownie na pokładzie. Teoretycznie problemów z tym, aby znaleźć pół godziny po to, aby zapoznać się z informacjami i ewentualnie dodać komentarz być nie powinno, ponieważ to dopiero pierwszy tydzień października, to rzeczywistość temu zaprzecza. Życie. Po tym, gdy znalazłem fundusze i odpowiedni typ oprawy (miękka oprawa bardziej mi odpowiada, poza tym była znacznie tańsza), nabyłem „Uczennicę Maga” Trudi Canavan. Tak na pierwszy rzut oka będzie dużo bardziej ogólna, będzie też można popatrzeć na wszystko z innej perspektywy. Z tego powodu, że na razie przeczytałem naprawdę mało, to zapewne dużo się może zmienić w tym temacie. W poprzednim tygodniu próbowałem też pograć w otwartą betę B3. Komputer wypełniający minimalne wymagania (z pewnym buforem bezpieczeństwa) to za mało, aby gra była płynna (próbowałem zmieniać w opcjach; nawet w przypadku, gdy wszystko było na low, nie poprawiło to zbyt dużo). Problemem było to, że klatki – nawet wewnątrz metra w małym pomieszczeniu – zmieniały się z 30-35 na 50-60 i z powrotem. Gdyby były tylko tego typu mankamenty, to i tak byłbym spokojny. Trudności z połączeniem, zapadanie się pod tekstury, animacje przeciwników i niedziałające w pewnych przypadkach używanie celowników – to tylko niektóre z którymi się borykałem. Oby pełny B3 był bardziej dopracowany, ponieważ na pewno ma potencjał na to, aby być dobrą grą. Życzę spokojnego wolnego dla wszystkich użytkowników.
Gram w Deus Exa HR i to mi wystarczy Rage? Nie interesuje mnie skoro są takie wpadki jak mówicie :(Pozdrawiam wszystkich gorąco bo zimno jak cholera i wieje. Jesień zła huhu hua 😛
Oj Artur dzielny bobas nakręcił nam intro 🙂 Hmmm kurka wodna całkiem klimatyczne jest, muzyka miła, a polskie głosy całkiem wporzo. Ciekawe jak to wygląda w praniu czyli grze? Co do samej gry to zmartwiliście mnie chłopaki. Myślałem, że co jak co, ale twórcy Dooma etc. nie spartolą wersji pecetowej. Miałem kupić ale się wstrzymam chyba że na konsolę kupię, ale prawdę mówiąc tej jesieni tyle gier, że szkoda mi kasy i liczyłem, że kupię dobrą grę na PC. Co za zawód. W takim razie weekend stoi pod znakiem odespania tygodnia.
Zacznę od książek. Czytam Krwawy blues Massimo Carlotto. Kocham kryminały po prostu. Z gier dorwałem GTA 3 na PS2 i bedę nostalgicznie się bawił w ten weekend yes!
No po kilku godzinach użerania się z RAGE’m w koncu mogę sobie pograć, ale naprawdę miałem ochotę wziąć widły i najpierw nadziać na nie mojego peceta a potem twórców tej gry
Próbuję wydębić od dziadka stówkę na Rage, ale skoro takie problemy to nie wiem czy nie lepiej jeszcze wysępić drugą od starszych na konsolówkową wersję. Tak się cieszyłem jak podaliście wymagania gierki a tu taki klops 🙁
Bo w Rage gra się tak jak przykazał pan Bosek i pan Carmack i dystrybutor co gierki rozsyła, czyli w Rage X360 a nie w jakieś ochłapy na maszynę do pisania. Dobra na poważnie mówiąc prawda jest brutalna. Rage to gra przygotowana z myślą o konsolach a peceta John Carmack kopnął okutym obcasem w dupę. Kto nie wierzy niech sobie poszuka w sieci co Carmack powiedział o pecetowej wersji swojej nowej gierki.
Nareszcie weekend. Nie będę się znowu powtarzał w co będę grał, ale z całą pewnością nie obejdzie się bez założenia maski przeciwgazowej, uzbrojenia się w zmodyfikowany karabin szturmowy, oraz zaopatrzenia w duża ilość leków przeciwpromiennych. :)Co do intra, naprawdę robi wrażenie. Kłopotami technicznymi jakoś zupełnie się nie przejmuję, ponieważ z doświadczenia wiem, że wszystkie Wielkie Problemy z tymi niedopracowanymi i skrajnie zbugowanymi grami na ten crap jakim jest PC, jakoś zawsze omijają mnie bokiem i okazują się rozdmuchaną bzdurą. Cóż, skoro ktoś posiada w swoim arsenale umiejętność co najwyżej naciśnięcia przycisku power-on w pececie , chyba faktycznie powinien grać na konsoli. 🙂 Poza tym czekam na packi z texturami w wysokiej rozdzielczości. Zabawa w Rage na czymś innym niż PC, jest dla mnie jak ssanie landrynki przez folię. Poza tym jeszcze nie oszalałem do tego stopnia, żeby bulić za gorzej wyglądającą wersję (po załadowaniu wcześniej wspomnianych tex, a i bez nich pewnie też) stówkę więcej. Życzę wszystkim miłego wypoczynku i odcisków na łapach od wszelkiej maści kontrolerów.
Artur czyli w końcu udało ci się uruchomić Rage i pograć tak? Fajny ten blog dubscore nie wiedziałem, że coś takiego w ogóle istnieje. Czemu wcześniej o tym nie wspominałeś paskudo?
Ależ nie wściekaj się na Rage sulla. To nie wina Carmacka że wyszło jak wyszło :)Intro PL naprawdę brzmi świetnie aż ciarki przechodzą po plecach. Kliknąłem w tego dubscore’a i także jestem mile zaskoczony tematyką tego bloga. Co na weekend? Odpoczynek od komputera, ale jak widać się nie udaje hehe do czytania Szklane smoki.
Gram w Rage,wersja na blaszaka,gra ogólnie fajna ale tak skopanej grafiki to już dawno nie widziałem. Za coś takiego to powinni gnojom łapy po obcinać. Czysty horror. Polska wersja?Gdy by nie napisy to momentami nie wiedział bym że w ogóle coś mówia. Zreszta co się tu dziwić,przecież wydała to Syfnega. Intro fajne,jak nie z tej gry. Przy okazji,wie ktoś może o co chodzi z buggy i zbroja z wersji Anarchisty,bo tych przedmiotów w grze nie mam. A dla odstresowania po Rage LOL :-).
Dla wszystkich zainteresowanych. Pojawił się patch do RAGE, który ponoć eliminuje większość domniemanych problemów, dodatkowo dodaje opcje graficzne. http://store. steampowered. com/news/?feed=steam. . . ppids=9200
@ digital_cormacJak dla mnie ten patch to porażka. Permanentne zwiechy i wysypywanie się. Myślałem że grafika w tej grze już gorzej wygladać nie może ale jak widać nie doceniłem ID. I to nie zależnie od ustawień. Idzie do niej dostać oczoplasu. Żałuję że w ogóle ja kupiłem,choć sama gra jest bardzo fajna,przynajmniej jeśli idzie o singiel. I jest to już drugi o ile nie trzeci patch w ciagu trzech dni.
Kurde, normalnie nie wierzę wam. Jutro postaram się pożyczyć od kumpla, bo podobno kupił i sprawdzę, czy faktycznie aż tak się wszystko wali.
hurra powstrzymano PiSowską zarazę !!!!!!!!!!!!!!
Dlatego myślałem o Skyrim na PC, ale wezmę na konsolę ;]
a ja głosowałem na Palykota 🙂 twilitekid ja też rezygnuję z wersji PC Skyrima bo chcę grać a nie denerwować się
GoW3 skonczony. Deus Ex’a chce skonczyc zanim zainstaluje RAGE’a. Tym lepiej ze patch sie pojawil ;)No i co najwazniejsze trawa zaczyna mi rosnac w ogrodku :)!!
Nie wiem czy to dobry pomysł chwalić się tym publicznie, ale życzę smacznego 🙂
Dobra, pożyczyłem Rage, zainstalowałem, wgrałem pacza i oto wnioski. Co do wolnego swapowania textur muszę przyznać rację. Po wyjściu z kapsuły w tym kamieniołomie czy co to tam jest, widać było wyraźne wskakiwanie tekstur. . . przez ok 0. 5 sekundy. Następnie przez kolejne 45 minut zabawy nie zauważyłem tego efektu ani razu, a naprawdę mocno się do tego przyłożyłem. Co do tearingu, czyli takiego brzydkiego efektu załamania obrazu w jednej linii przy obrocie, po włączeniu Vsync w opcjach całkowicie zniknął. Co do wszelkiego rodzaju zwisów, wywałek do pulpitu czy innych atrakcji tego typu – nic podobnego nie zdarzyło się ani razu. Gra chodzi ultra płynnie, zero mikro zacięć przy doczytywaniu z dysku. Musze jeszcze dodać, że mój sprzęt jest dość leciwy. C2D 3. 2GHz, 4GB ram, GTX 460 1GB. Dla ścisłości podam jeszcze ustawienia opcji. Texture cache HIGH, Anisotropy na maxa, Vsync włączone, GPU Transcode włączone, Antialiasing X4. Jak zwykle więc, pomimo lawiny wścieklizny na forach, u mnie wszystko hula jak ta lala. Nie mam jednak zamiaru nikogo namawiać na kupno RAGE na PC, bo skoro tylu ludków ma problemy to pewnie coś jest na rzeczy. Martwi mnie natomiast coś innego. Mianowicie wygląd textur. Niektóre z nich są naprawdę bardzo ładne, w odpowiedniej rozdzielczości i żyletne jak diabli, inne zaś to jednym słowem żałoba. Żałoba do tego stopnia, że czasami przeznaczenia danego przedmiotu można się domyśleć jedynie po kształcie geometrii. Po prostu dramat. Szarobure, rozmazane, nic nie reprezentujące swoim wyglądem błoto. Takie błoto potrafi w dodatku leżeć zaraz koło superżyletnej tekstury na obiekcie obok, co jest tak kontrastujące, że aż zęby bolą. Niestety domyślam się dlaczego Carmack z ekipą musieli oszczędzać pamięć na teksturach, ale kurczę, nie w ten sposób panowie. Kiedy patrzę na rozmazane coś pod nogami, a na horyzoncie 20km dalej widzę żyletną piękną texturę, to zastanawiem się czy ktokolwiek w ID, choć 10 min poświęcił na projektowanie rozmiarów mipmap. Podsumowując, będzie trzeba jednak poczekać na ten pack z teksturami w wysokiej rozdzialczości (jeżeli to w ogóle prawda), bo jak na razie to spora część z nich wygląda bardzo, jakby to powiedzieć najdelikatniej, konsololo. . .
co jest?