Podczas Game Developers Conference, pracujący w Maxis Chris Hecker skrytykował Nintendo Wii, twierdząc, że japońska firma sprzedaje ludziom dwa Gamecube’y złączone taśmą klejącą. Jak się teraz okazuje, owo niefortunne stwierdzenie miało być żartem, a ponieważ nikt go w ten sposób nie odebrał, Hecker postanowił przeprosić tych, którzy poczuli się urażeni.
„Chciałem aby moja wypowiedź wywołała przemyślenia i dyskusję, a jednocześnie była rozrywkowa i zabawna, niestety źle się wyraziłem i zamiast wywołać przemyślenia, wywołałem niepotrzebne napięcie”, powiedział Hecker podczas swojego kolejnego wystąpienia. „Nintendo bardzo poważnie podchodzi do gier. Zanegowanie tego, aby wywołać na widowni śmiech było nieuczciwe i nie w porządku”, zakończył Hecker.
Myślę że zupełnie co innego miał na myśli
pewnie dostal nagane od CEO