Billy Pidgeon, człowiek, który zajmuje się analizą rynku gier video, twierdzi, że to konsola Nintendo będzie najlepiej sprzedającą się platformą najbliższych lat. Zdaniem Pidgeona, jedyną rzeczą, jaka jest w stanie ostudzić popularność Wii, to problemy z jej produkcją:
”Myślę, ze Wii utrzyma swoją bardzo dobrą sprzedaż, choć występują problemy z produkcja konsol. Sprzęt powinien pojawiać się na rynku w większych ilościach, inaczej entuzjazm masowych odbiorców opadnie. Uważam, że popyt na Wii utrzyma się do 2009 roku, choć w dalszym ciągu konsol będzie za mało. Xbox 360 oraz PS3 potrzebują gier, które wzmocnią sprzedaż tych systemów. Halo 3 pomoże, podobnie jak Lair czy Heavenly Sword, lecz w dalszym ciągu w drugim kwartale tego roku pozostanie dziura, którą wypełni sprzedaż Wii, PSP, DS-a, oraz softu na te konsole”, powiedział Pidgeon.
Gdy na Wii grafika zacznie już trochę denerwować to ludzie będą inwestować w inne next-geny. W 2009 roku będzie już wyglądać bardzo słabo, czyli chyba ten gościu powiedział coś mądrego . 🙂
Moze cos w tym jest ale wedlug mnie od polowy przyszlego roku to PS3 bedzie najlepiej sprzedajaca sie konsola, szczegolnie ze xbox razem z nintendo bedzie juz u wielu graczy w domach, a takze dlatego ze bedzie miec wtedy juz swoje najmocniejsze tytuly, a i cena mam nadzieje bedzie nizsza:)
Jest w tym troche racji. . . Moim zdaniem w 2009 przybierze na sile sprzedaż PS3, może także X360. . . Bo do tego czasu programiści nauczą się wyciągać to co najlepsze z mocy konsol 🙂
Wysoka sprzedaż Wii nakręci developerów do tworzenia nowych gier, z kolei nowe gry pobudzą sprzedaż Wii i w ten oto sposób liderem rynku zostanie Nintendo, więc kompletnie nie wierzę we wróżby tego pana:)PS3 ma zbyt mało exclusiveów, a developerzy mają coraz większe obawy związane z tą konsolą dlatego moim zdaniem Sony ostro się przejedzie, a na rynku będzie się liczyć tylko Nintendo i MS.