Dla graczy może to być szokująca wiadomość. Podtytuł Call of Duty 4 (Modern Combat) mówi wszystko. Kolejna część tej bardzo dobrej strzelanki pozwoli nam wykańczać przeciwników za pomocą całkiem współczesnej broni. Plotki mówiące, iż tak będzie pojawiły się w Internecie już jakiś czas temu. Do dnia dzisiejszego pozostawały jednak tylko i wyłącznie plotkami. Twórcy gry, ekipa z Infinity Ward pokażą swe dzieło już w tą sobotę. Ich emisji doczekamy się w trakcie przerwy w drafcie do ligi NFL. Transmitować będzie je program ESPN. Jeśli więc wasza kablówka nie dostarcza tego kanału skazani jesteście na odrobinę czekania. Podejrzewamy jednak, że pokazany materiał filmowy szybko znajdziemy w Internecie na takich stronach jak YouTube.
W tej chwili nie wiadomo jeszcze na jakie platformy trafi gra. Infinity Ward kilkukrotnie obiecywało jednak, że tytuł ten trafi do użytkowników komputerów osobistych. Pozostaje mieć nadzieję, że słowa dotrzymają a może nawet dadzą go jako exclusive na pecety choć to już jest mało prawdopodobne.
Oj dziwne bedzie graniew call od duty wysadzajac irakijczykow w powietrze, a moze nie? Gdyby udalo sie tylko zachowac ten zaje. . . . klimat:)
Przyznam, iz odetchnalem z niemala ulga gdy przeczytalem tego newsa. Powiedziawszy szczerze – mam juz absolutnie dosc wszelakich gier drugo-wojennych i na sama mysl o kolejnych shooterach osadzonych w tych realiach az mnie skreca w zoladku. Na cale szczescie Infinity Ward poszlo po rozum do glowy i postanowilo dostarczyc cos wykraczajacego poza ramy najwiekszego konfliktu zbrojnego w historii ;]
No czekam na trailer, tą cześc robi Infinity Ward czyli będzie na PC bo trójkę robiło inne studio które skupiało się tylko na wersji na konsole.
Oby Call of Duty 4 trzymała poziom poprzednich części!
Oby w koncu unowoczesnili swoj engine, bo moim zdaniem ten, nawet w CoD3 juz sie bardzo zestarzal w porownaniu do enginow innych gier.
khem. . . „tĘ sobotę”
Najpiękniej to by było gdyby można było stanąć po innej stronie niż faszystowskie USA. Na to jednak nie ma jednak chyba co liczyć – co jak co ale gry tego kalibru muszą być słuszne polityczne w tzw demokracji w któej niby nie ma cenzury.
Demostenes – rozumiem, ze z racji swojego nicku niejako zmuszony jestes do wyglaszania opinii niekoniecznie majacych wiele wspolnego ze slowem „inteligencja”, ale nazywanie USA krajem faszystowskim chyba juz przekracza pewne granice nonsensu ;/