Aktor wcieli się w postać ojca głównego bohatera, który będzie pojawiał się podczas gry. Jak mówi Todd Howard, producent Fallout 3: „Ta postać była tworzona z myślą o Liamie. Zapewni to dramatyczny ton podczas rozgrywki”. Sam Neeson nie ukrywa swojego zadowolenia: „Mam nadzieję, że fani Fallout będą podekscytowani wynikami naszej pracy”.
Liam Neeson to światowej sławy aktor, nominowany między innymi do Oscara oraz Złotego Globu. Wystąpił w dziesiątkach filmów takich jak: Lista Schindlera, Gwiezdne Wojny, Królestwo Niebieskie, Batman – Początek.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Ten aktor ma dobry głos który będzie pasował do nowego fallouta .
Mnie tam się kojarzy z Darkmana bo to pierwszy film, w którym oglądałem go świadomie. Nie mam co do niego zarzutów więc cieszy udział tego aktora w nowej produkcji Bethesdy.
Uffff. Odetchnalem z ulga kiedy przeczytalem tresc newsa. Po zapoznaniu sie z samym jego tytulem zaczalem sie obawiac, ze Bethesda moze powtorzyc blad SquareEnix i zaprosic do wystapienia w grze gwiazde z tego calkiem realnego swiata ;/ poki jednak Liam Neeson pozostaje tylko voice-actorem, to jestem zadowolony z decyzji tworcow serii TES 🙂
Jeśli gra będzie słaba to nawet Arnold Swarzcheneger nie pomoże. Boje się „Bethesdowej” wizji świata Fallouta :/ Zapowiedzieli ze Fallout będzie multi-platformówką więc raczej o widoku z góry i o turach możemy zapomnieć. Jak jeszcze dojdzie do tego koncepcja gry ala Oblivion – statystyki elementem zbędnym,super grafa i martwy,bezklimatyczny świat. . . to już tylko się bać. Zresztą za kilka tygodni wyjdzie pierwszy zwiastun to się przekonamy. Puki co pozostaje żyć w strachu i domysłach.
Liam Neeson to dobry głos. Będzie pasował do klimatu.
Ja też się boje ale dopóki gra się nie ukaże ma u mnie kredyt zaufania i nie będę się rozwodził nad tym jaki to Fallou3 zły będzie. Pożyjemy zobaczymy. Puki co czekam z niecierpliwością.
czemu newsy o falloucie sa tylko na dziale PC? przecie na xboxa 360 tez bedzie.
Rest in peace, Chosen One.
neeson neesonem, ale ron perlman MUSI wrócić.
Ani mnie to ziębi, ani grzeje. Owszem, może on uatrakcyjnić rozrywkę, ale jeden Neeson Fallouta nie czyni. Wypada czekać na teasera i dalsze szczegóły.
Obawiam się tylko, żeby to nie był performance ala James Earl Jones (głos Dartha Vadera m. in. ), który codziennie zapowiada wiadomości CNN, ale kto o tym wie? Oby nie skończyło się na tym, że Neeson powie „FALLOUT – YOU are the chosen one!”, wsiądze w Ferrari, weźmie czek i w drogę.
szczerze to wolabym arnolda ;p moze to podswiadomosc ale nie kojarzy wam sie koncowka ostatniego terminatora z czyms ? :> a liam dla mnie przepadl we flakowatych ostatnich star warsach. mam nadzieje ze moje skojarzenie jest tutaj bledne 😉
Akurat on w Star Warsach grał z sensem. To że film był słaby i inni grali marnie to jeszcze nie znaczy, że on nie wykreował dobrej postaci. Dla mnie akurat jego rola w SW dobrze się kojarzy.
Hehhehe Arnold powie „I be back” i będziemy na Fallouta 4 czekali ^^