Pod adresem oficjalnej strony Need For Speed Carbon gracze od kilku dni mogą podziwiać krótki teaser, który pokazuje nową grę z serii. Nie wiadomo wiele więcej, a slogan reklamowy „A revolution of speed is coming” nie zdradza zbyt wiele. Więcej informacji ma się pojawić 31 maja.
Z ograniczonej ilości informacji w trailerze można dojść do wniosku, że gra będzie miała nieco bardziej sportowy charakter – widać tor wyścigowy i wiwatujące tłumy. W kolejnej scenie samochód efektownie rozwala się o bandę z opon. Widać za to, że twórcy nie odejdą od swojej największej pasji, czyli coraz bardziej zakręconych map, bowiem tor wyścigowy jest najwyraźniej umiejscowiony w porcie przyozdobionym groteskowymi balonami.
Chociaż Electronic Arts milczy, sieć huczy od plotek. Niedawno rosyjski wydawca gier firmy wyjawił, że nowy NFS będzie nosił podtytuł Pro Street, choć informację szybko wycofano. Fani przypuszczają, że jedenasta gra w serii będzie bardziej realistyczna, pomiędzy dotychczasowymi osiągnięciami jej autorów, a serią Gran Turismo. Przypuszcza się również, że engine graficzny powstaje od podstaw, choć nie zabraknie w nim nowego wcielenia systemu auto sculpt.
we will see – (carbon jest całkiem niezły)
ehh, jak mawia przyslowie, w zyiu nei ma nic pewnego oprocz smierci i podatkow. . i nowego NFS co roku. . . miejmy nadzieje ze EA tym razem sie postara i nie wrzuci odgrzewanego kotleta z lepsza grafika. . Ja osobiscie mam nadzieje ze kiedys EA wypusci poprawioną Porshe unleashed, bo tamten NFS mial swietny klimat i tone wiecej realizmu. . ( uwiebiam LiveForSpeed 🙂
Jak można domyślić się filmiku. To co zostanie ulepszone w nowym NFS to destrukcja pojazdów. Czego brakowało w każdej poprzedniej części serii. Jest to ogromny plus gdyż nie będzie już ciśnięcia do przodu bez hamulców obijania o bandy itp. Nareszcie ta gra będzie wymagała czegoś od gracza.
moze link do filmiku ??
Need for Speed Most Wanted był dla mnie najlepszy. Po ukończeniu Carbona miałem ogromny niedosyt. Kolejna częśc oby pokazała nowe możliwości. Większy realizm dla mnie śmieszne przy 300k/h i dodatkowe włączenie NOSU I oni chcą realizm. Nie wyobrażam siobie dragów z połączeniem realizmu:PJak mówi marcel we will see.
np tutaj
po teaserze widać że nowy NFS schodzi bardziej w strone burnouta niż Grand Turismo. Poczekam zobaczymy do 31 już niedaleko
Carbon moim zdaniem był niewypałem, teraz EA musi się bardzo postarać, żeby przywrócić blask serii. Moim zdaniem EA zrobi zrzynkę z TDU i powstanie drugi MOOR.
Oby nie powstał drugi mm, bo TDU miał realistyczny model jazdy i był na wyspie porośniętej drzewami sorry ja sobie nie wyobrażam nfsa w takiej oprawie. Dla mnie może być ogromny obszar, ale w betonowej dżungli. Będzie model zniszczeń fatalnie nie lubię takich gier chyba, że będą słabe zniszczenia. Bo w takim razie wydamy masę pieniędzy na naprawy a nie na tuning.
oglądnąłem ten filmik i powiem że szykuje się przełom na miarę (Porsche) . Idą w dobrym kierunku. Jazda mydelniczkami jest najlepsza w RR6 🙂
Ponad wszystko inne mam nadzieje że w końcu pojawi się model uszkodzeń. Ja wiem że NFS jest zręcznościowy i ja go bardzo za to lubię. Ale przydałoby się w końcu by wypadek przy 300 km/h miał jakiś wpływ na ten samochód.
Zabawna ta nowa moda z odliczaniem do trailerów. Żeby chociaż pokazywały tyle, co Blizzard na WWI
Mam ogromną nadzieję na sporą poprawę realizmu. Gdy grałem w NFS MW przed bliższym zapoznaniem się z symulatorami to wszystko wydawało się jak najbardziej OK. Gdy zacząłem bardzo dużo grać w symulacje a potem zobaczyłem u kumpla jak przedstawia się model fizyki w NFS to się załamałem. Wcześniej tego nie zauważałem a potem. . . Po prostu nie mogłem na to patrzeć! Tak mocno mnie to zniechęciło, że sam nigdy nie zagrałem w Carbona i raczej nie zagram. Jeżeli w kolejnej części tego nie poprawią to też nie zagram. Oczywiście nie oczekuję fizyki na miarę Live For Speed (którego polecam), ale dobrze byłoby chociaż trochę ją dopracować.
super sprawa, czolowe ze sciana i nadrabianie czasu sekunde pozniej . . . .