Gra będzie się nazywała Ninja Gold. Tytuł mało odkrywczy, ale przy jego tworzeniu współpracują właśnie Spector i doskonale wam znany John Woo. Akcja gry umiejscowiona będzie w teraźniejszości. Najprawdopodobniej wcielimy się w niej w ninję, którego rodzina od wielu pokoleń zasila szeregi „zamaskowanych wojowników”. Nasz bohater będzie musiał zmierzyć idee pozostawania niewidocznym, umiejętności ninja z rzeczywistością współczesnego świata. Zanosi się na to, że sterowana przez nas postać będzie się musiała zmierzyć z Jakuzą i rosyjską mafią.
Sam Spector tak komentuje swoją współpracę ze znanym reżyserem: „Chciał (John Woo przyp. red.) zrobić coś związanego z ninjami żyjącymi we współczesnym świecie a ten pomysł po prostu bardzo mi się spodobał. Byłem szalenie zaintrygowany myślą na temat tego co stanie się kiedy tradycja będzie się musiała zmierzyć z nowoczesnością”.
Wiadomość tą podajemy ze agencją Reuters, która twierdzi jednocześnie, że wraz z grą powstaje również film „Ninja Gold”. Sam reżyser ma być bardzo mocno związany z całym projektem a szczególnie postacią głównego bohatera.
To fantastyczne wieści dla graczy. Spector, który potrafi stworzyć rewelacyjne gry łączy siły z twórcą „wybuchowych” lub jak kto woli „kopiących tyłek” filmów. To pozycja której nie można przegapić. W redakcji wskoczyła na wysoką pozycję wśród gier których nie możemy pominąć. Kiedy tylko dowiemy się czegoś więcej na jej temat damy wam naturalnie znać.
Ten Ninja w miniaturce to jakis concept art z tej gry, czy moze po prostu „jakistam” ninja? Bo jak dlamnie, pod wzgledem postawy, zabojczo podobny do DeepThroata z Metal Gear Solid, wiec jak to z gry, to sie Spector kreatywnoscia nie popisal ;]
to „jakiś tam” ninja 🙂
na razie za bardzo enigmatycznie o tej grze, „nie-grze”. Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby niczego nie zmaszczono. . . ten „jakiś tam” ninja od razu mi się nie spodobał jak concept art – całe szczęście, że to tylko „jakiś tam”. . .
Brzmi jak skradanka. A jeśli skradanka, to ja jestem skradziony.
zawiało kiczem trochę – Ninja w teraźniejszościMoże Łu nakręci film ? 🙂
Wena tworcza to sie panowie nie popisali, nie ma co. . . Kolejny Amerykanski Ninja. . .
Pewnie bedzie to cos w stylu one man army tylko z mieczem:) i pewnie jakimis elementami skradanki. Ta jakuza i mafja rosyjska troche slabo brzmia:( Ale moze to i lepiej niz by mial walczyc z terrorystami:D Zobaczymy co z tego wyjdzie. Moze jednak uda im sie zrobic cos porzadnego razem:)
sound_lab – w Deus Ex też byłeś one man army i jakoś nikt nie narzekałboro – Amerykański Ninja jest ok. . . jak na film z bodaj początku lat osiemedziesiątych 🙂
No nie wiem, juz wtedy byl lekko festyniarski, zreszta jak wszystko z Dudikoffem 😛
Spector ŻYJE !! ( i rządzi BTW )Jak dla mnie : Setting – swietny. Glowna postac – ninja – czyli jest szansa na sneakera ( duh ) Natomiast przysiegam na co tylko mozna przysiac, jesli gra bedzie skonsolizowana i nie zblizy sie poziomem do Deus Exa – to . . . . . . . . . . . . hmm bede po raz kolejny mocno rozczarowany. Czego oczekuje :-Bogatej fabuly w ktorej watki, podwatki, podpodwatki bedzie mozna poznawac przez interakcje z otoczeniem ( jak w DeusEx – datacubes, hackowanie terminali czytanie maili etc )-Mnogosci drog ktorymi mozna podazac -Duzego stopnia skomplikowania -Tekstu , tekstu i tekstu nadajacego glebie explorowanemu swiatu. Dialogi, gazety, ambient sound etc. -Rozwoj postaci jak w RPG , a PRZYNAJMNIEJ elementow RPG – jak w do dzis genialnym Deus Ex. Exp. points to dobry pomysl. Czego nie oczekuje:-Dostepnosci gry na wszystkie mozliwe platformy wlacznie z komorkami i inteligentnymi breloczkami do kluczy. ( o tym moge zapomniec – tak bedzie na pewno )-Super HiDef grafiki, HDR lightning, Havok Revisited ver. 9. 00 i innych pierdol ( no chyba ze Havok zostanie SENSOWNIE wykorzystany )-Wsparcia VISTA Only -Multiplayer – to gra SPECTORA, mnie to tutaj niepotrzebne. Chce sam zatopic sie w stworzonym swiecie. -Interfejsu robionego dla konsol i w pospiechu przerabianego na PC z marnym skutkiem. Jak bedzie zobaczymy – normalnie uwazalbym ze dostaniemy wszystko z drugiej grupy a nic z pierwszej. Ale to Spector – on jak malo kto ma u mnie przywilej watpliwosci.
Oh kurczę – wszystkie powyższe słowa dosłownie wyjąłeś mi z ust. Posługując się cytatami z amerykańskich filmów powiem – „Amen to that brotha”