Aby osiągnąć ten wynik firma z Redmond musiała odczekać dziewięć miesięcy od premiery urządzenia. Według oficjalnych informacji przedstawiciele Microsoftu (oddziału Entertainment and Devices) są zadowoleni z tego wyniku. Wstępnie zakładano, iż zostanie on osiągnięty dopiero w czerwcu tego roku. Milion sprzedanych egzemplarzy Zune’a pozwolił amerykańskiej firmie wskoczyć na czwarte miejsce w tej części rynku.
Doścignięcie popularnego iPoda wydaje się jednak mało prawdopodobne. Ten „siedzi” już w kieszeniach stu milionów osób! Microsoft już zapowiedział powstanie kolejnej generacji ich odtwarzacza plików mp3. Nam przy tej okazji na myśli przyszła sytuacja w jakiej znalazł się pierwszy Xbox. Pomimo średniej sprzedaży jego następca pojawił się na rynku i zapewne poprawi wyniki osiągnięte przez swojego poprzednika. Czy podobny los spotka Zune?
Jasne, bo MS – jak większość – uczy się na błędach. Poczytali, wyciągnęli wnioski, kilka osób straciło pracę, przyjęto kilka następnych i narodzi się 2une (za nazwę drogi MS chciałbym choć 1% zysków ze sprzedarzy).
No coz – osobiscie nie mam pojecia co ludzie widza w iPOD’ach, wiec tymbardziej nie grzeje mnie Zune ;] A swoja droga – milion egzemplarzy? Pff. . . to ma byc wynik godny pochwalenia sie? No nie zartujmy ;] Pierwszy Xbox, w porownaniu z PlayStation 2 osiagal wielokrotnie lepsze wynik od „Zjuna”, a byl konsola srednio udana. . .
To jest tak Siergiej, że ludzie traktują iPody i tego typu „zabawki” jako niezawodny szpan- w towarzystwie to działa. Ja osobiście jeżeli miałbym szukać jakiegoś multimedialnego i przenośnego sprzętu to skupiłbym się na PSP-to według mnie taki podrasowany iPod.
To moze w ogole najlepiej chodzic z ceglowka w kieszeni? jest juz niewiele wieksza od PSP
Ja już raz miałem odtwarzacz mp3 i muszę stwierdzić że niepotrzebny na codzień gadżet. Równie szybko co go kupiłem to sprzedałem
Microsoft nie ma co się chwalić wynikami sprzedaży, chociaż jak na taki sprzęt jak Zune wyniki są zaskakujące. Nie widzę w tym odtwarzaczu nic odkrywczego.
Ja tam nie jestem w stanie przetrwać bez muzyki. Poza tym niezbyt przyjemne jest słuchanie chrząkania, sapania i innych dźwięków wydawanych przez współpasażerów w środkach komunikacji miejskiej. Wystarczy, że nosem ich wyczuwam, uszami już nie muszę. . .
Dokladnie katmay, jesli duzo podrozujesz np. dojazd na studia to bez muzyki ani rusz!! Osobiscie mialem do tej pory odtwarzacz mp3 512, ktory byl stosunkowo drogi bo bylo to 4 lata temu ( 400stowki) teraz jak patrze na ceny odtwarzaczy to szczeka mi opada, w tej chwili katuje w pociagu ipoda 2gb i taki upgrade mi wystarczy, jesli lubicie proste gierki to polecam ipoda jesli sluchacie tylko muzyki 1gb odtwarzacz powinien wystarczyc. Zreszta teraz w kazdym nowym telefonie dodaja odt. mp3 ale to nie to samo. ps. polecam sluchawki seenheiser do muzyki mp3
mICROSOFT to xeroboje! Nie potrafią sami niczego nowego wymyślić i pchają się we wszystkie możliwe segmenty rozrywki. Za pieniądze zarobione na beznadziejnym systemie operacyjnym. I basta. „Microsoft? Powinni tego zabronić!”
Tez nie wyobrazam sobie zycia bez mp3’ki:) Nieraz lapie sie na tym ze jak wychodze z domu do sklepu na chwilke to biore ze soba odtwarzacz. Przymierzam sie do sprowadzenia ze stanow 30 GB iPoda. Poza muzyka i jakimis multimedialnymi ciekawostkami typu pare teledyskow i gier przyda sie jako dysk przenosny.