Spotkanie z Norwegią zapowiadało się bardzo emocjonująco, nawet sam kapitan zapowiadał, że czeka nas ciężkie starcie. Na drodze do finału nasi rywale pokonali reprezentacje Rosji czy Ukrainy, a my wiedzieliśmy, że w tym meczu Norwedzy tanio skóry nie sprzedadzą. Nasi gracze podeszli do meczu maksymalnie skupieni. Cały pojedynek został rozłożony na dwa dni. Pierwsze starcie należało do rywali, którzy zakończyli to podejście wynikiem 1:2. Następnego dnia zdeterminowani gracze Pol-Teamu zaczęli odrabiać straty, aby w decydującym meczu wygrać półfinał 3:2.
Nasi gracze, a przede wszystkim kapitan stracili sporo nerwów podczas spotkania z Norwegią jednak walka opłaciła się polskiej drużynie. To my zagramy w wielkim finale Mistrzostw Świata gdzie zmierzymy się z drużyną Kanady.
„Scenariusz meczu z Norwegią to materiał na dobry dreszczowiec, ba, nawet horror. Przegrywaliśmy 1-2, kiedy do końca zostały dwie gry w systemie best of 3. ParanOid wyrównał na 2-2, podczas gdy Spawn miał w swym pojedynku 1-1. O zwycięstwie zadecydowała jedna mała gra!” powiedział kapitan Pol-Teamu Piotr Cyrek
Valhalla gratuluje Pol-Teamowi! Życzymy kolejnych wygranych na Mistrzostwach Świata.
Brawo brawo, śledzę zmagania chyba od początku za sprawą valhalli i za każdym razem jesteście coraz wyżej. . . No to finał musi być wasz. . .
Brawo dla polskich e-sportowych orłów 🙂 No, to nie pozostaje im teraz nic innego, jak w finale rozniesc sasiadow USA i cieszyc sie ze zlotego medalu 🙂 Go! Go! Go!
Ja się wstrzymam z gratulacjami aż wygrają finał. Tak dla bezpieczeństwa coby na laurach nie spoczęli:)
No to będziemy mieli kolejny sport narodowy. StarCraft rulez. Ciekawe czy są ludzie którzy nie grali w SC 😉