Nie od dziś wiemy, że głównym trzonem medialnym e-sportu jest Internet, w którym mnogie serwisy poświecone owej tematyce bogato rozpisują się na temat polskiej jak i światowej sceny gamingowej. Jednak prasa i telewizja w dalszym ciągu podchodzą do tematyki e-sportu z dużym dystansem nie traktując go poważnie co mogliśmy zaobserwować w programie „Kawa czy herbata”, kiedy to prowadzący nie mieli zielonego pojęcia, o czym rozmawiają z Łukaszem (LUq’em) Wnękiem, reprezentantem Counter Strike’a PGSPokerstrategy. cc.
Ta sytuacja powoli zaczyna się jednak zmieniać o czym może świadczyć artykuł pani Karoliny Bacy „Wolni ludzie z cyberświata” przedstawiający takich graczy jak Krzysztof (Chris) Sojka, Alicja (nexhia) Kostrzewa czy Przemysław (Paladyn) Wadoń jako osoby, które zajmują się profesjonalnie graniem jednak poza nim maja również inne zainteresowania uwidaczniające, że nie samymi grami człowiek żyje. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do lektury artykułu.
Jak miło przeczytać, że nie jest się świrem – na odmianę 🙂
Sądzę, że tego typu podejście przedstawione w tekście jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o promocje e-sportu w prasie i TV. Obecnie mamy trend zdecydowanie negatywny (gry wpływają negatywnie na psychikę młodych ludzi) w związku, z czym lepiej się nie narażać promując progaming. Dlatego też gazeta Dziennik napisał o Manhuncie naginając pewne fakty, czym manipulują opinią publiczną. Po prostu szkoda, że krytyka jest im miła, a sukcesy Polaków na międzynarodowej arenie już nie (żal.pl).
No w koncu jakies spojrzenie z tej strony, z ktorej powinno sie patrzec. Chociaz obawiam sie, ze niedlugo w Uwadze albo innej Interwencji pojawi sie mrozacy krew w zylach material traktujacy o tym, ze polska mlodziez odnosi sukcesy dzieki gra, ktore wypaczaja psychike, sa ZUEEEEEE i widac w nich „buzie szatanów” ;]
Trzeba jeszcze poczekac jakies 10-20 lat i o ‚problemie’ nikt nie bedzie pamietal, bo na swiecie beda sami gracze 🙂