Wirtualnymi wojownikami jesteśmy kiepskimi. Nasze umiejętności sprowadzają się do szaleńczego uderzania w klawisze pada i pokładanie wiary w przypadkowe wykonanie combosa. Na fotkach macie trochę lepszych fighterów.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Jak sobie przypomnę jedynkę jeszcze na PSX. . . ach. . . . :’)
Kolejne japońskie mordobicie na jedno kopyto. Co nowego? Ciut lepsza grafika i większe cycki. Wielu graczom to wystarczy, twórcy zarobią swoje i fani mogą się za rok spodziewać jeszcze większych cycków. Ja wracam popykać w Fight Night 3 i czekam na UFC 2007.
Co ty wiesz cujo o SC? Pewnie nic bo bys sie nie wypowiadal tak o serii SC ktora jest jedna z najlepszych mordobic jakie kiedykolwiek powstaly. Bedzie hicior!