Jak narazie więcej jest plotek i przypuszczeń niż faktów. Wiadomo, że gra bazować będzie na scemacie GTA i The Gateway – czyli wielkie miasto (w tym przypadku Los Angeles), widok z perspektywy TPP i mroczny klimat lat czterdziestych. Gracz wcieli się w rolę detektywa na tropie wielkiej intrygi. Noirowska atmosfera ma być wzorowana na kryminalnych zagadkach rozwiązywanych przez Dicka Tracy, czy też przez bohaterów granych przez Humphreya Bogarta.
Wiemy na pewno, że Rockstar jest tylko wydawcą gry i udostępnia niezbędne narzędzia do produkcji. Producentem jest natomiast firma Team Bondi (założona przez czołowego projektanta The Gateway) i to ona odpowiada w pełni za ten produkt. Jak narazie nie ujawniono żadnych zdjęć z gry – zapowiedziano jednak, że już 5 października w internecie znajdzie się oficjalny zwiastun L.A. Noire. Pozostaje więc tylko czekać…
Lata 40?? Myślałem że to będzie taka podobna gangsta jak SA 😉
Czyli coś w rodzaju zakąski przed GTA 4? Ja tam nie pogardzę. 😀
no zbilaża się wreszcie coś w klimatach Mafii
Jestem fanem takiej gangsterki. Godfather to moje najukochańsze filmy. Arcydzieła! Gra Godfather i Mafia też były udane, ale. . . L. A. ? Mało gangsterskie miasto jak na owe czasy. No i jeszcze trza być po tej dobrej stronie :/ Na pierwszy rzut oka nie podoba mi się ta gra.
mało gangsterskie miasto jak na te czasy? Wręcz przeciwnie. Jeżeli tylko uda im się zachować „noirowy” klimat, a nie zrobić GTA-w-latach-40 (którym była Mafia), to jestem jak najbardziej za.