Wiadomość o filmie dotarła do mnie SMS-em. Nie zwróciłem na nią szczególnej uwagi. Nie, żebym się nie interesował tematem tej produkcji. Nic z tych rzeczy! Po prostu nie lubię zwiastunów gier! Wielokrotnie się sparzyłem patrząc na rewelacyjnie zmontowany filmik, który później niewiele miał wspólnego z finalnym produktem. W przypadku Bioshock! byłem pewny, że będzie podobnie! Dopiero kumpel mnie namówił, abym jednak zaryzykował.
Czytałem jakieś wrażenia z tego filmu na polskich i zachodnich serwisach, ale niespecjalnie dałem im wiarę. Wiecie, to miło, że ludzie się czymś podniecają, ale uznałem, że za stary jestem, aby uczestniczyć w tych medialnych podjarkach. Czuję sie teraz jak mały Kazio (i nie jest to aluzja to mojego nazwiska!), bo po obejrzeniu filmu zabrakło mi słów. To było niesamowite! Klimat lat czterdziestych, może nawet pięćdzisiątych w realiach podwodnej metropolii, która przecieka z każdej możliwej strony? Czad! Jeśli graficznie Bioshock! ma właśnie tak wyglądać to ja już lecę kupić Xboxa 360 dla tej właśnie produkcji!
Co go tak nakręciło w tym filmie? – z pewnością zapytacie. Sam nie wiem jak ująć to w słowach. Nie jestem też przekonany czy chcę. Najchętniej bym Was wszystkich zachęcił do ściągnięcia tego pliku i obejrzenia go… Zaraz! Czemu nie! To właśnie musicie zrobić i basta! Oczywiście jeśli nie chcecie utkąć sto lat za nami Valhallowcami! Nie będę tutaj opisywać tej gry! Powiem tylko, że temat tak bardzo mnie ujął, że pokuszę się o osobny artykuł, zapowiedź specjalnie dla Was – czytelników! A tymczasem… ściągajcie film i piszcie swoje wrażenia! Chętnie z Wami porozmamiam na temat Bioshocka!
Film można pobrać ze strony http://xbox360.ign.com/articles/733/733807p1.html
Kto nie ściągnie ten… 😉
Jak tak teraz oglądam ten filmik, to odnoszę wrażenie, że ewolucja z System Shock 2 do Bioshock, będzie taka jak z Morrowind’a do Oblivion’a. :/ A trzeba wam wiedzieć, że Oblivion mnie nieco rozczarował. Konsolizacja, wybajerzenie i powszechne uproszczenie. :/ Ehhhh. . . . filmiki z Oblivion’a też robiły na mnie ogromne wrażenie, a już sama gra nie wydawała się tak miodna. No cóż, trzeba czekać i być dobrej myśli.
Oblivion w porownaniu z Morrowindem to cianki produkt. Potwornie wtorny, jak ktos nie ma wypasnego komputera to nawet wyglada jak Morrowind. Anyway Bioshock moze byc fajny dla niektorych, bo ja np. nie znalazlem nigdy czasu by grac w systemshocka
http://youtube. com/watch?v=yTWu6xZHAg8 – chyba będzie szybciej 🙂
Przecież nie można porównywać BioSchock, do starego SS2. To są z założenia troche inne gry. Sam film zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Szczególnie dynamiczne zachowania AI i mnogość wyborów. Zapowiada się naprawdę świetna gierka. Cale szczęście, że już mam swojego X360 🙂
Zaprawdę filmik godny uwagi. Oby tylko twórcy nie spierniczyli zbyt wielu rzeczy. Bo wiadomo że wszystkiego w pierwszym terminie i tak nie dopieszczą, zapewne wydawca będzie im siedział na głowie. Bo przy tak złożonych tytułach to częsty przypadek. (Przykład – Stalker) W każdym razie czekam na tę grę.
Akurat Bioshock posiada tak elastycznego wydawcę, że osobiście nie spodziewam się większych problemów z terminowością. W kwestii System Shock 2, a Bioshock. . . klimat się nieco zmienił, ale założenia wstępne są takie same. Chłopaki zresztą sami się przyznali w jednym z wywiadów, że wzięli starą specyfikację System Shock 2 i zaczęli ją modyfikować. Marka SS należy do EA, która mobbuje produkcję gry – Bioshock! Jest System Shockiem, ale w innej oprawie. Takiej, za którą nikt nie pozwie jej twórców do sądu.
a mnie tam Bioshock zachwycil – o to nie tylko sama gra i jej prezentacja ale i sposob narracji w trailerze. Dawno juz nie widzialem, zeby sam trailer byl tak klimatyczny (te znieksztalcenia glosu narratora sa genialne!). Swietne pomysly, genialne wrecz relacje pomiedzy NPC’ami, ktore same w sobie juz buduja klimat. Moim zdaniem bedzie to bez watpienia jeden z najlepszych tytulow w 2007 roku a juz na pewno taki, w ktory po prostu 3ba zagrac. Co do Oblivion’a to moze i uproszczony wielce w porownaniu do Morrowinda, ALE jednak to wlasnie Oblivion potrafi przykuc mnie do konsolki na dluugi czas a nie Morrowind, tak wiec wszystko zalezy od gustu a o tych jak wiadomo. . . 😉