W tej chwili jedna sprzedana Playstation 3 to dla japońskiego koncernu prawie 200 dolarów strat. Sytuacja ta ma się zmienić jeszcze w tym roku fiskalnym. Przedstawiciel firmy, Nobuyuki Oneda zapowiedział taką możliwość. Wszystkie najważniejsze komponenty już stały się tańsze, albo ich obniżka ceny nadejdzie w najbliższym czasie. Chodzi tu przede wszystkim o procesor Cell, układ graficzny RSX oraz czytnik płyt Blu-ray.
O dziwo wbrew temu, co mówi większość fanów-znawców, największe koszta tego urządzenia generują właśnie procesor i układ graficzny, nie napęd Blu-ray. Tak przynajmniej twierdzi wspomniany już Oneda. Powiedział on także, że japońska firma pracuje nad zmniejszeniem technologii, w której wykonywane są chipy (z 90nm do 65nm).
Wprowadzenie tej nowości również pozwoli zmniejszyć koszt produkcji tego urządzenia. Tę informację znaleźliśmy na łamach serwisu Next-Gen Biz. Mamy nadzieję, że japońska firma rzeczywiście w końcu zacznie zarabiać na swojej konsoli. Gdy przejdzie jej ból głowy związany z podliczaniem strat gracze w końcu może doczekają się większej ilości świetnych gier na to urządzenie. Przy okazji istnieje szansa, że jego cena spadnie. Czekamy więc na dobre wieści.
Terefere. . . . MS nie dal rady w dwa lata odrobic strat a SONY i jego drogie dziecko PS3 zmieni to wciagu pol roku ? Nom chyba ze nadal beda malo inwestowac w gry to faktycznie zdolala im sie zwrocic ten sprzet . 😛
Faktycznie zmniejszenie technologi powinno przyniesc znaczny spadek cen ,ale jakos nie widze tego u Intela i AMD. Ceny ukladow guad core sa poprostu kosmiczne.
Ps2 to byla momba bo na date premiery bylo kilkanascie tytulow a pozniej super szybko to roslo sprzedawala sie jak cieple bułeczki przez 6 lat teraz sony sobie wykopalo grób bo konsola da rade jeszce przez 5 lat i beda musieli wydac nowa 🙂 a dopiero wtedy im sie wroca straty tak samo z xboxem same straty . . . . . . w porownaniu do poprzednikow to konole najstepnej generacji to porazka marketingowa . . . . . . . . . . . nie dziwie sie ze wiara dzisiaj nie bierze pod uwage kupno ps3 tylko ps2(jak jeszcze nie ma ) w koncu 6 tys gier a nie 20 😛
Ja powiem tak, jezeli Sony wypusci na rynek tyle gier ile obiecalo ok400 do 3 marca,to PS3 zacznie zarabiac. ZLOTOUSCI z Sony RULEZ!!!Grunt to Optymizm przez duze „O”. Mysle ze po tej wypowiedzi akcjonariusze Sony moga spac spokojnie i snic o profitach,jaki beda po 3 marca.
Nowa wersja PS3, nieźle. Bardzo dobry pomysł ze zmniejszeniem technologi wykonania procesorów, dzięki temu zabiegowi konsola będzie odrobinę chłodniejsza i zapotrzebowanie na energie drastycznie spodnie. Same plusy. Tak trzymać !. A pro po X360 wersji elite to dali całkowicie ciała na całej linii. Większy dysk i wyjście HDMI to nie wiele. Gdy by zastosowali jeszcze mniejszą technologie wykonania procesorów i wstawili HDDVD to było by EXTRA i bym pobiegł do sklepu i kupił z miejsca. Jak już coś zmieniać to tak by szokować a nie dołować.
SONY nie musiało zapłacić za 3 miliony zepsutych konsol + przesyłka, nie płaci za 3 lata gwarancji maszyny ( bo nie musi), a do tego wersja 60GB w odróżnieniu do 20GB dawała więcej pieniążków firmie(cena dodatkowych podespołów byłą mniejsza od zwiększonej ceny konsoli) a jak wiadomo już 20stek nie ma w sprzedaży od dawna. Co nei zmienia faktu, iż SONY nie uda sie aż tak sprzedaćSwojej maszyny, by zacząć na niej zarabiac już w marcu następnego roku. Za słabą miało sprzedaż jak dotąd by tak sie szybko wykaraskać.
A mi się wydaje że opacznie zrozumieliście treść tego newsa (albo zrobiłem to ja :)Wydaje mi się, że chodzi tu o to, że koszt wyprodukowania jednostki spadnie poniżej ceny jej sprzedaży, bo teraz jak rozumiem ten koszt jest wyższy o 200$ od ceny sklepowej. Nie oznacza to, że od tego momentu SONY będzie w kontekście całości inwestycji na plusie, tylko w kwestii ponoszonych strat wynikających tylko i wyłącznie z produkcji samej konsoli.