Polscy twórcy gier szczególnie upodobali sobie gatunek gier akcji z perspektywą z pierwszej osoby. Rozgłos na świecie zdobył zwłaszcza Painkiller firmy People Can Fly, choć pomniejszymi sukcesami mogą pochwalić się inni developerzy. City Interactive, twórcy Terrorist Takedown: War in Colombia, twierdzą, że ich FPS sprzedaje się świetnie w Azji.
Dobra passa najwyraźniej trwa dalej – tylko w tej chwili nad grami FPS pracuje kilka firm developerskich, z Techlandem na czele. Lada moment na rynek trafi Call of Juarez – osadzony na Dzikim Zachodzie shooter z historią „na serio”. Techland pracuje również nad kontynuacją futurystycznego FPS-a Chrome. Jakby tego było mało, firma z Wrocławia poinformowała właśnie o trwających pracach nad Warhoundem.
Warhound, lekko futurystyczny FPS, opowie o najemnikach i ich życiu zawodowym. Jak mówią twórcy, rozgrywka będzie dość otwarta, a gracze sami wybiorą, które misje i w jakiej kolejności chcą zaliczać. Ponadto pojawi się również element RPG w postaci nauki nowych umiejętności – wspomniano m.in. o wspinaczce i umiejętności kierowania różnymi pojazdami. Data premiery pozostaje nieznana.
W tyle nie pozostaje również warszawski L’Art., który tworzy dla austriackiego JoWood FPS-a Peacebreakers. Ponownie powraca motyw najemników, choć w tym wypadku większy nacisk położono na współpracę drużyny i kierowanie pojazdami. Co interesujące, twórcy zapowiadają, że historia publikowana będzie w częściach, ponieważ tzw. „episodic content” jest ważną częścią ich planów.
Również w wypadku Peacebreakers trzeba będzie poczekać na dokładną datę premiery, choć wiewiórki w drzewach sugerują lato 2007.
Obie gry Valhalla.pl śledzi dokładnie. Więcej wiadomości na dniach!
Gdy u nas szło wiecj kasy na tworzenie gier to bysmy byli prawdziwa potegą, bo programistow i grafikow to mamy w swiatowej czołowce
W końcu coś się zaczyna dziać w naszum kraju, czy to zasługa PiSu? 😉
Brawo! Najwyższy czas nie? To na pewno przez PiS;)
Nasz rodzimy ryneczek ma widac wielka ochote pokazac sie swiatu. I dobrze sie dzieje 😉
W rodzimych programistach tkwi niesamowity potencjał i co ważne też – świeżość pomysłów – warto śledzić rodzime produkcje, bo będziemy się mieli czym chwalić, jak wynika z newsa 🙂
Gier polskich nie am za dużo,ale jak już są to z górnej półki,chociaż nie zawsze to działa.
I nie tylko FPS’y ! Przecież na całym świecie znane są RTS’y: Wszystkie części Earth’a oraz Polanie. Do tego świetnie zapowiadające się RPG’i – Two Worlds oraz The Witcher. No i kilka bardziej *oryginalnych* produkcji – Jak Sadness czy River Raid. Polski rynek *gier* zaczyna się rozpędzać. Gry coraz bardziej wkradają się do naszego, zwykłego Polskiego życia. Polska zaczyna powoli zamieniać się w zachód :). Ogólnie, wszystko zmierza w dobrym kierunku. Xbox360 wchodzi na Polski rynek już niebawem, Polscy programiści wypuszczą niebawem ponad 5 (!) produkcji na światowym poziomie. . . Najlepszy Polski portal poświęcony elektronicznej rozrywce znów *działa*. . . Żyć nie umierać :).
do boju polacy!!!
szkoda że polskie firym dopiero teraz zrozómioały ile kasy można zarobic na grach. . mam nadzieje że szybko to nadrobią :}
poczekamy zobaczymy co z tego wyjdzie
A i na premiery nie musieli byśmy czekać tak jak to teraz jest że niby Europejska premiera a w polsce dopiero po miesiącu!!!