Amerykańskie wydanie Official Xbox Magazine przymierza się do przenoszenia części materiałów oferowanych na płytach dołączanych do pisma na Xbox Live. Za dodatkową opłatą. Takie cudo zapowiada naczelna czasopisma Francesca Reyes. Z jej słów wynika, że część materiałów, które nie mogą się ukazać w postaci drukowanej trafi na usługę sieciową Microsoftu pod nazwą „OXM Digital”. Wśród oferowanych atrakcji znajdziemy Gamerpics, tematy na dashboard, pliki wideo, galerie ze zdjęciami z gier oraz wersje demonstracyjne oferowane na zasadach czasowej wyłączności. To wszystko za jedyne 200 Mircosoft Points.
Trochę w nas krew zawrzała. Nie dość, że zmuszeni jesteśmy płacić za „lepszą” wersję Xbox Live to okazuje się, że znajdziemy w niej materiały „tylko dla wtajemniczonych”. Na usta cisną się nam słowa, których niestety nie przytoczymy. Nie wiemy jeszcze czy tego typu materiały trafią jedynie do posiadaczy amerykańskich kont czy też będą dostępne na całym świecie. W sumie jednak dla nas nie ma różnicy, gdyż Microsoft nie widzi problemu w tym, że nie można się rejestrować jako polski użytkownik. Sprawa wygląda więc tak – dostęp do usługi mamy utrudniony i możemy za nią płacić tylko po to by zapłacić za nią jeszcze raz jeśli chcemy wypróbować wszystkich nowości „od ręki”. Ktoś nas chce naciągnąć…
Nie rozumiem o co się pieklicie . . skoro do sieci trafią materiały, które normalnie byłyby na płytce do czasopisma ( które trzeba kupić . . ) tudzież w ogóle by tam nie trafiły bo nie byłoby miejsca to całkiem logiczne jest, że pobierają za to kasę . . Zresztą, modyfikacje dashborda ~ tapetki na komórkę . . chcesz mieć inne to płacisz. A marudzenie w przypadku tego news’a jest conajmniej tendencyjne.
Ogolnie to kit im w tylek. Nie chca pokazac gier to ich problem. Ja w ciemno kupuje baaardzo niewiele. Inna sprawa, ze nie bardzo rozumiem czemu jakas gazeta ma umieszczac platne materialy w sieci. Zrozumialbym gdyby do gazety dolaczany byl jakis kod dajacy dostep do materialow za darmo, ale zeby dodatkowo placic?
Nie do końca zrozumiałeś newsa. Niektóre dema wychodziły już wcześniej dla uzytkowników posiadających złote konto. Spoko, płacisz i dostajesz. Ale czasopismo najprawdopodobniej będzie miało jeszcze inne na wyłączność więc wychodzi z tego, że płacisz raz (za Golda) a potem jeszcze raz, żeby zobaczyć demo w dniu jego pojawienia się. Moim zdaniem to nie jest uczciwe zagranie. . .
katmay. To jest uczciwe zagranie, bo ja np. nie miałbym dostępu do takiego dema wcale, nie mogę sobie pójść i kupić takiej gazety (zaznaczam – kupić), więc jeśli będę mógł kupić sobie to na marketplace, to chyba dobrze, a nie źle. Ale rozumiem twój punkt widzenia – płacisz za Live Gold, to chcesz mieć resztę za darmo. No ale przecież skórki do dashboarda, tapety, ikonki i inne pierdólki są od dawna płatne.
katmay. Przecież to cały Microsoft a inni idą tropem „przywódcy”. Niestety biznes to biznes. Teraz liczy się kapusta zielona soczysta kapusta. Kogoś na to stać to nię będzie narzekał czy płakał. Dlatego nie lubię M$. . . za ich za ich pazerność. Jeszcze trochę a skończy się to tak: by pograć w grę kupioną (oryginał) trzeba będzie płacić abonament umozliwiający uruchomienie gry.
Mam nadzieje, że Twoje proroctwa zbyt często się nie spełniają 😉
No właśnie, gold miał zapewniać dostęp do demek ze statusem ‚exclusive’ a tu się okazuje, że znów trzeba będzie płacić. . . ehh dobrze, że chwilowo net mam w domu jaki mam i z golda nici (zresztą xbox się popsuł, więc w ogóle z grania nici)
WoW! Co by to sie wtedy działo 😉
od jakiegoś czasu wszystkie dema są od razu dostępne dla goldów i silverów dlatego normalną rzeczą jest darmowe ich ściąganie. Gdyby to pismo to wprowadziło musieliby zrobić tydzień zwłoki dla goldów i silverów, żeby niecierpliwi mogli zabulić.