Plotki o zaangażowaniu Spielberga pojawiły się zwłaszcza po ostatnich targach E3 w Los Angeles, na których znany reżyser się pojawił. To zresztą tradycja, bo Spielberg lubi gry i jest częstym gościem na wspomnianej imprezie. Szybko też wielu fanów wykonało logiczny skok myślowy, łącząc wizyty Spielberga z planami Blizzarda, związanymi z ekranizacją World of Warcraft.
Nic jednak nie jest pewne. Blizzard niczego nie potwierdza, ale wychodząc z założenia, że każdy rozgłos jest dobry, również nie zaprzecza, informując, że rozmowy z potencjalną ekipą filmową trwają.
Blizzard jest podległy firmie Vivendi, niegdyś związanej z Universal Pictures, z którą z kolei związany jest Spielberg.
World of Warcraft to jedna z najlepiej sprzedających się gier w historii. W chwili obecnej jej twórcy chwalą się 6 milionami aktywnych kont graczy.
Plany filmowe firmy nie zostały jak dotąd doprecyzowane. Nie wiadomo ani o czym będzie opowiadał, kto w nim wystąpi ani kto będzie reżyserem.
Ciekawe o czym to będzie. . .