Czekacie na rehabilitację Beautiful Game Studios i ich nowe dzieło – Championship Manager 2006? Prace nad nowym menedżerem piłkarskim właśnie zostały zakończone i gra pojawi się na półkach w USA 31 marca. My poczekamy do kwietnia na polską wersję Champmana, który – jak obiecują jego twórcy – jest jedyną grą na rynku, w której uwzględniono już transfery ze styczniowego okienka. Acha, gdybyście jednak chcieli dać się nabrać na silnik Gameplan, który zapewnia „trójwymiarowy, telewizyjny przebieg meczu” to nie chcijcie (jest w ogóle takie słowo?) – w grze znów pojawią się skaczące pinezki zamiast zawodników, tyle że nie będziemy już patrzeć z góry, tylko z perspektywy trzech czwartych. Super.
[Głosów:0 Średnia:0/5]