Za trochę ponad miesiąc zagramy w pierwszy mikrododatek do nowego dzieła studia Remedy. Otrzymał on tytuł The Signal, a więcej piszemy na jego temat w tej wiadomości. Tymczasem w sieci pojawiły się wieści na temat kolejnego DLC do tytułowej produkcji. Ma nim być epizod nazwany „The Writer”. Krótki opis tego rozszerzenia pojawił się w menu gry. Wynika z niego, że tym razem nasz bohater znajdzie się w „dziwnych okolicznościach” i będzie miał do czynienia „z jedną koszmarną sytuacją po drugiej”. Jeszcze więcej strzelania w lesie? Na to wygląda.
Sam dodatek kosztował będzie osiemset Microsoft Points. Zachęcamy was też do zapoznania się z recenzją gry Alan Wake. Nasz tekst znajdziecie w tej części Valhalli.
Tymczasem serwis MSBOX World donosi, że póki co dzieło Remedy nie sprzedaje się najlepiej. Z wstępnych danych zebranych na rynku amerykańskim wynika, że gra w ciągu tygodnia wpadła w ręce niecałych stu tysięcy fanów elektronicznej rozrywki. Do tego będziemy mogli oczywiście doliczyć wyniki z Europy, ale póki co szaleństwa nie ma. A szkoda, bo grze warto dać szansę.
gra się słabo sprzedaje. Ja się nie dziwie bo jak jakieś serwisy wystawiły ocenę na poziomie 8 to laik pewnie nie sięgnie po ALANA. Moje oczekiwania odnośnie ALANA zostały spełnione 1000000%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. GRA JEST BOSKA . NAJLEPSZY SINGLE PLAYER OD CZASÓW GEARS OF WAR. ps. To zapewne GT5 też jest skazane na porażkę. Tyle lat to robią i najmniejsze potknięcie będzie wytknięte i to będzie koniec GT5. Świat oszalał takie świetne gry a taka niska sprzedaż.
No serwisy wystawiły ósemki. Ogólnie średnia waha się w okolicy 85%. Ale tu nie chodzi o średnią, ale o to, że miał być cud, a wyszła właśnie gra na takie 8 i pół. Dlatego ja nie kupiłem i poczekam na obniżki cen. A że sprzedaje się jak sprzedaje i opinie zbiera takie jakie zbiera, myślę, że granica 100zł pęknie bardzo szybko. Więc kupię, gdy już będzie za 70zł : ). Nie zrozum mnie źle, na Alana czekałem długo i wyobrażałem sobie, że wyjdzie z tego coś niespotykanego. Stąd zawód jakiś jednak jest, bo prasa nie reaguje jak np przy okazji Uncharted 2.
i taki sam los czeka GT5 NA ps3. Tak ponowie i panie. Mną ALAN pozamiatał i to konkretnie. Oświetlenia takiego jakie jest w ALANIE to nie widziałem nigdy w żadnej grze. Muzyka też konkretna. Gra klimatem i dizajnem otoczenia zjada wszystkie rezidenty ,alene darki i sajlenty hile. Wielka szkoda ale widać ludzie wolą badziewne sandboxy RED DEAD,GTA4
jak już kupisz i odpalisz (ja odpalam na dobrej klasy lcd 40 cali) ta sam się przekonasz że jest to gra na niespotykaną sakle daje ci moje słowo. Świetna klimatyczna grafika w połączeniu z MISTRZOWSKIM oświetleniem. zobaczysz sam i mi przyznasz rację .
. . . i nudnym strzelaniem do hord jakichś zjaw z siekierami? Bo tak to wygląda i to jest na razie mój największy problem z tą grą.
sorry twilitekid ale po tym co teraz napisałeś „. . . i nudnym strzelaniem do hord jakichś zjaw z siekierami? Bo tak to wygląda i to jest na razie mój największy problem z tą grą”. TO MI RĘCE OPADŁY. Kolego a co tam chciałeś jatki na miarę GIRS OF WAR czy może DEAD RISING no błagam. Widzę że ty i inni (w tym recenzenci) nie kumacie klimatu i przez takich jak wy takie gry PEREŁKI słabo się sprzedają. Na prawdę to dla ciebie nie jest klimat tej gry i te zjawy to jest dla ciebie problem,uuuu bracie może powinieneś przestać grać albo odpalić SAPERA na PC. NORMALNIE ŻAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale pozdrawiam
Ross666 – plizzz mniej wykrzykników i CAPSa. O Alanie nie wspominam. Wszyscy widzimy, że polubiłeś ten tytuł.
oj tak katmay bardzo polubiłem ALANA bo to jedna z najlepszych gier na XO. Nie ma drugiej takiej gry na rynku co by miała lepsze efekty świetlne. Dizajn gry czyli wszystkie miejscówki w grze też stoją na wysokim poziomie. Remedy nic tu na siłę nie zrobiło tylko wszystko jest pięknie przemyślane. A wrogowie czyli te zjawy w połączeniu z lasem w towarzystwie wiatru i mgły wypadają mistrzowsko. Muzyka to też klasa. Ja jestem zaspokojony na 100% czyli liczyłem i dostałem to na co czekałem 6 LAT.
Chciałem przygodówki-horroru (bliżej Silent Hill), a nie strzelanki. Masowe strzelanie mi np klimat psuje. . .
Zjawy problemem nie są. Problemem jest to, że sie je traktuje jak z rakiety.
Bo mi durne elementy strzelankowe nie odpowiadają? Nie zczaiłeś nijak mojej wypowiedzi, więc żale wylewaj sobie gdzie indziej.
Tyle o tych efektach piszesz. Czyżby to była główna zaleta tej gry?
tak efekty świetlne to główna zaleta bo sama gra w 90%składa się z etapów nocnych. I te efekty świetlne raz że są po mistrzowsku zrobione ,dwa że one potęgują klimat. W alanie nie masz masowej strzelanki. ALAN klimatem rozwala Silent Hill ,REZIDENTA ale widzę że to gra nie dla wszystkich. Szkoda bo się ponoć słabo sprzedaje a to tytuł najlepszy od czasów GEARS na XO. Zobacz jaka jest fizyka latarki jak poświecisz na dany przedmiot. Jakie cienie rzucane są MOC!Ja tu masowego strzelania nie widzę no chyba że ty grasz w inną grę a pomyliłeś z ALANEM.
No to ja efekty świetlne mają być główną zaletą gry, to musi prezentować niezwykle marną wartość merytoryczną. Widzisz, jeszcze bardziej mnie zniechęciłeś. A rekomendacja, jakoby gra była najlepszą od czasu Gearsów zupełnie do mnie nie trafia, bo zliczyłbym kilkadziesiąt tytułów imo lepszych od GoW. No chyba że najlepsza gra od czasu GoW pod względem efektó świetlnych.
Z tego co piszecie, to ja balbym sie wlaczyc telewizor i odpalic Alana- zeby nie dostac epilepsjii -przez te efekty swietlne :)Moze sa tam ukryte przekazy podprogowe od ‚wielkiego czarodzieja z KKK-ech. . . tzn. z XO’-typu:-kupcie wszystkie Alany na swiecie-tu blysk latarki-raz!raz!raz!-uuu!!!-XBOX -jest naj naj naj. . . pstryk!pstryk ,blysk!Cos w tym musi byc,pierwsze objawy juz widac u niektórych. . . zaczynasz pisac duzymi literami i maduzywac znaków interpunkcyjnych. . . Powinni ostrzegac ludzi czy jakos tak 😀