Mimo, że gra od rodzimego Techlandu w swojej trzeciej odsłonie zmienia klimat i zamiast Dzikiego Zachodu mamy czasy współczesne to i tak z ogromną niecierpliwością czekamy na nadchodzącą wielkimi krokami premierę Call of Juarez: The Cartel. Jak zapowiadają twórcy w trzeciej odsłonie CoJ przeniesiemy się na „współczesny Dziki Zachód”, czyli na południową granicę Stanów Zjednoczonych. Akcja gry rozpocząć się ma od zamachu bombowego na amerykańską agencję rządową dokonany przez meksykański kartel narkotykowy. Do walki ze zorganizowaną przestępczością, która niczym rak rozpanoszyła się w Meksyku powołano grupę agentów. Agentów, których dossier w postaci materiałów wideo możecie znaleźć poniżej.
Call of Juarez: The Cartel pojawi się na rynku już 22 lipca, a zagrać w ten tytuł będą mogli posiadacze konsol Xbox 360, Playstation 3 oraz komputerów osobistych.
no sorka ale to wygląda jak budżetowy syf od City Interactive i to sprzed czasów Snipera. Będzie piękna katastrofa bo to wygląda gorzej niż Duke Nukem Forever i to tak ze dwa razy.
Od samego początku kompletnie mnie ta gra nie przekonuje. . .
Cóż, Wiesiek 2 graficznie to nie jest ;), ale mimo to czekam na tę grę. Szkoda tylko, że wygląda na maksymalnie ukonsolowioną. Cieszy mnie za to fakt, że wersja na konsole wyjdzie wcześniej i jeśli uzyska zadowalające oceny, to wtedy kupię wersję na mojego blaszaka.
Do mnie to tez nie przemawia. Kupi sie pewnie kiedys w jakiejs promocji.
oj słabo słabo
Niech się lepiej do Dead Island przyłożą