Redaktorzy serwisu Games Radar odbyli krótką rozmowę z bossem Sony Computer Entertainment Kazem Hirai. Szef twierdzi, że minie jeszcze jakieś pięć lub sześć lata zanim deweloperzy zaczną korzystać z pełnego potencjału Playstation 3.
„Moc, którą upchnęliśmy w PS3 w pełni objawi się w grach (w oryginale ‘software’ przyp. red.), które zostaną wydane za jakieś cztery, pięć albo i sześć lat od dziś” – mówił Hirai na łamach Official Playstation Magazine.
Nie wypada się z nim nie zgodzić. Szkoda tylko, że te „braki” przekładają się na obniżenie jakości potencjalnych hitów, zmierzających na PS3. Jeden z nich (Lair) otrzymał bardzo słabe noty na łamach serwisu IGN. Redaktorzy wortalu stwierdzili, że lepiej sobie odstrzelić głowę za pomocą strzelby niż zagrać w tę produkcję. Czy tym samym słowa Kaza mamy odbierać w ten sposób, że w konsolę warto będzie zainwestować dopiero za cztery lata?
To pytanie pozostawimy bez odpowiedzi. Skupimy się natomiast na dalszej części jego wypowiedzi. Znajdziemy w niej kilka słów na temat trudności w pisaniu gier na konsolę Sony.
„Jeśli spojrzymy na komentarze, które otrzymywaliśmy w chwili premiery PS2, to wtedy też padło wiele słów typu ‘bardzo ciężko tworzy się gry na tę konsolę’ i ‘łatwiej zrobić to na Dreamcaście’. Historia się powtarza. Jeśli przyszli by do mnie i powiedzieli ‘PS3? Możemy to zrobić w mgnieniu oka’ to taki sygnał by mnie zmartwił ponieważ mówiłby, że nie wyznaczamy nowych granic pod względem technologii” – opowiadał boss SCE.
Faktycznie lepiej będzie dla nas graczy jeśli w tym temacie nic się nie zmieni a do Alone in the Dark, Stranglehold, Half-Life 2: Episode 2, Stuntman: Ignition, Medal of Honor: Airborne czy The Darkness dołączą kolejne gry, które zostają opóźnione tylko na PS3. Właśnie za to płacimy 2500 złotych.
Skoro szef Sony twierdzi, że rzeczywiście proces developingu na PS3 jest ciężki, to można uznać to za oficjalne info. Do tej pory wypowiadali się sami developerzy (np. Ubisoft), a fanboye podejrzewali, że za tymi stwierdzeniami stoi kasa MS. No cóż, jeśli słowa pana Hirai potraktować dosłownie, to można je zrozumieć w następujący sposób:”Na razie kupno PS3 nie ma sensu bo nowa i awangardowa technologia na razie nie pozwala tej konsoli rozwinąć skrzydeł”. :/
na razie najciekawsze tytuly beda pojawialy sie tylko spod igly sony, czyli naughty dog, ninja theory, insomniac i guerillas. wyzej wymienione firmy ponoc bardzo chetnie udostepniaja kody zrodlowe i inne technologie teamom 2rd i 3rd. pojawia sie oczywiscie perelki takie jak unreal, itp, tylko ze beda to pojedyncze sztuki. a za 2-3 lata technologia spowszechnieje, konsola stanieje i rozpocznie sie kolejne szalenstwo.
Hmmm, muszę powiedzieć, że pewność siebie jaką wykazuje Sony jest godna podziwu. . . Nie, stop, wróć, jest kompletnie irracjonalna. Już tłumaczę. Z tego co powiedział Hirai można zrozumieć, że konsola ma być na rynku przez jakieś 10 lat. Z resztą kiedyś już ktoś napomknął coś w tym temacie. Nie ważne. 10 lat. . . Albo ta konsola ma moc reaktora nuklearnego albo ktoś w Sony postradał zmysły. Szczerze mówiąc wolę sobie nie wyobrażać przeciętnego peceta za 10 lat. . . Ale pecety to jedna strona rynku. Inną jest XBox. Następna generacja konsoli MS z pewnością pojawi się szybciej. I co wtedy? Sony ma kryształową kulę czy po prostu naiwnie sądzi, że postęp technologiczny jaki się przez tych kilka najbliższych lat dokona będzie za mały, żeby następny X mógł zagrozić PS3?. . . Jeśli to pierwsze to ja chcę tą kulę pożyczyć, jeśli to drugie to proponuję Japończykom z Aoyama zapoznać się z historią rozwoju komputerów bo wątpię żeby stworzyli coś aż tak potężnego (choć pewnie każdy fanboy PS stwierdzi tutaj, że jego PS3 uzyskało samoświadomość po pierwszym uruchomieniu). Tak czy siak po tym co przeczytałem jeszcze bardziej wątpię w sukces tej konsoli (i to mnie kurcze martwi bo monopol MS na CAŁĄ elektroniczną rozrywkę (przynajmniej tą zachodnią) wcale mi się nie uśmiecha. . . ). Natomiast interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Tworzenie gier jest procesem żmudnym, długim i pracochłonnym (choć satysfakcjonującym). Powstaje teraz pytanie dlaczego Sony chce jeszcze bardziej utrudnić ten proces? Nikt nie chce być zmuszany do siedzenia nad jakimś kodem dniami i nocami tylko dlatego, że Nihonjin’i wsadzili do konsoli „kami-no kagakugijutsu”* której nikt nie ogarnia. . . Im łatwiej pisać kod pod jakiś sprzęt tym więcej developerów będzie chciało to robić. Inaczej dupa zbita, panie Hirai. A ja osobiście wolę grać niż czekać aż developerzy poprzez medytację (nad monitorem z kawą w ręku) osiągną oświecenie, które pozwoli im wreszcie pisać z sensem na PS3. To mi się najzwyczajniej nie kalkuluje. . . *”boska technologia”
dokładnie o tym pisałem we wcześniejszych newsach, chociażby, że MS wyda nową konsolę zanim PS3 zacznie zdobywać rynek poważniej :)pozatym co szkodzi poczekać 5-6 lat przed zakupem konsoli, jeśli ma być tak cudowna, i zapłacić za nią dużo mniej
coppertop ,,, nowy Xbox pojawi sie pewnie w 2010/2011 roku. W czasie premiery z pewnoscia (jak to z konsolami bywa) bedzie przewyzszal highendowskie PC dla graczy. Dostanie juz DirectXa-15, naped na „kostki” zamiast plyt HD-DVD, o wiele bardziej zbajerowana obsluge Xbox-live idaca w kierunku PS Home itd itd. PS3 to chyba ostatnia konsola Sony.
Ostatnia to raczej nie ale to co wyjdzie po PS3 napewno nie bedzie nazywało się PS4. Zmienią nazwe i ludzie znów pokochają Sony. A tak pozatym to chyba już nikt nie wierzy w to co mówią ludzie z tej korporacji.
Faktycznie za 5-6 lat będzie już zapewne nowy X-Box. Produkcja gier kosztuje krocie i nie sądzę,żeby nastąpił rozdział między konsolami a PC. Wręcz przeciwnie. Standardy wyznaczą PieCyki a konsole będą musiały się zmienić wraz z nimi. SONY może obudzić się z ręką w nocniku.
PS2 premiera 2000r. – najladniejsze gry FFXII, Burnout 4,Varkyrie Profile Silmeria, God of War 2 ,Gran Turismo 4 . . . 2006/2007. Komentarz CHYBA zbyteczny.
No tak. . . z PS2 bylo dokladnie tak samo. Co bylo na samym poczatku a co mamy teraz (vide GoW2). A co do
to moim zdaniem jest wlasnie dokladnie odwrotnie – juz teraz gry na PS3 wygladaja tak samo albo lepiej (sa wyjatki – szczegolnie gry autorstwa EA) niz na Xsie (szczegolnie te dedykowane pod PS3 – HS, Killzone, GT5, MGS4 itd) a grafika bedzie coraz lepsza. Tak wiec kupujac PS3 masz swietna konsole i gry a jednoczesnie masz swiadomosc, ze Sony nie wyda nowej konsoli za 2 lata pozbawiajac cie mozliwosci grania w najnowsze tytuly. Kazdy kij ma dwa konce i choc wczesniej nawet bronilem V to ten news naprawde wyglada jakby autor byl nieprzychylnie nastawiony do PS3 i patrzy na maszynke Sony tylko negatywnie nie patrzac co w niej dobrego. Stwierdzenie:
jest nie fair. To wolny rynek – nie placisz jak nie chcesz. Wiec jak komus nie podoba sie polityka/plan rozwoju Sony to ich produktu nie kupuje. Ten ostatni akapit w serwisie informacyjnym byl imo calkowicie niepotrzebny.
Wszystkie chyba gry, o których piszesz jeszcze się nie ukazały. Po czym wnosisz? Po kilku screenach i dwóch filmikach? Prawie zawsze tak jest, że jak produkt już wychodzi, to się okazuje, że screeny były rasowane a filmiki pokazywały najlepsze momenty. Nie sugerowałbym się tak bardzo i już wyrokował jak to pięknie będzie. Jak będzie to pogadamy. A co do gier, które się ukazały na obydwie konsole, to najczęsciej bywało tak, że to właśnie na iksie wyglądały lepiej. Żeby daleko nie szukać – SC:Double Agent, FEAR, między innymi. Różnice oczywiście nigdy nie były kolosalne, ale i tak podważa to Twoją teorię. A co do V i niby jej stronniczości, to ja tak tego nie widzę. Jeśli MS da jakiegoś babola (awaryjność konsoli i akcesoriów np. ), to serwis tego nie pomija. A, że Sony ostatnio babole daje częściej. . . No cóż, dlatego częściej widać takie newsy 😉
A pokaż mi w tym akapicie chociaż jedno słowo, które jest przekłamaniem. Wydaje mi się, że wcześniej znajdę je w tym co napisałeś Ty. To jest informacja – tyle kosztuje konsola, tyle za nią płacimy i otrzymujemy za to kolejne opóźnienia, które Sony zdaje się pochwalać albo dostajemy hity, które określane są takimi słowami, że moje wydają się przy nich dziecinną psotą. . . Może napisz do IGN, że nie są fair mówiąc, że lepiej sobie palnąć w łeb ze strzelby niż zagrać w Lair – megaprodukcję tej jesieni. My nikomu nie mówimy, że ma kupić PS3 lub nie. Wolisz jednak chwalić taką politykę firmy czy dołączyć do grona osób i serwisów, które głośono wyrażają swój sprzeciw? Ja chcę doskonałych gier na PS3 już teraz nie w 2010 roku. Jeśli Ty lubisz patrzeć jak konsola zarasta kurzem to be my guest. Nie wytykaj nam jednak czegoś, czego nie ma w tekście.
Chyba trudno „rasowac” filmiki z gameplay’u a wlasnie po tym oceniam grafike w grach (nie dotyczy GT5), ktore przytoczylem (podkreslam GRAFIKE i nic wiecej). Wyjatkiem jest HS, ktorego demo mozna sciagnac z PSN i ktore sam zakatowalem chyba z 50 razy – mozesz mi wierzyc, ze jeszcze nigdy nie widzialem tak dobrze wykonanych postaci a w szczegolnosci twarzy. Lokacje natomiast wygladaja bajecznie i kazdy znajmoy, ktory widzial gre w akcji padal ofiara przyslowiowego opadu szczeki. Mojej teorii, jak to nazwales, w ogole to nie podwaza bo mi chodzi glownie o to, ze zabawka Sony jest po prostu inna i moj zdaniem starczy na dluzej – do sedna mojej wypowiedzi w ogole sie nie odniosles. Katmay:
I tutaj miedzy innymi widac to o czym mowie. Ok, nie bedzie bronil Sony bo mi to calkowicie wisi ale skoro piszecie o zlych sprawach dotyczacych PS3 to dlaczego nie ma informacji o tych dobrych?Lair – ja juz dawno mowilem, ze gameplay wyglada jak kupa (nawet jest gdzies moj post na V). I jak najbardziej – piszczie, ze to syf jesli nim jest to my – czytelnicy – zaoszczedzimy pieniadze na inne, lepsze gry. Dlaczego jednak nie ma nic o wydanym niedawno Warhawku, ktory zbiera swietne oceny (srednia ocena z 20 recenzji to 83/100 – ja bym powiedzial niezly wynik)? Dlaczego nie ma zadnej informacji o pierwszych recenzjach HS (80/100 srednia z 15 recenzji, to imo tez nie jest zle). Czy nie wydaje Wam sie, ze takie informacje zainteresuja tych ktorzy posiadaja PS3?Mam dziwne wrazenie, ze krytykuja najglosniej Ci, ktorzy PS3 w ogole nie maja.
Gdybyś przeczytał uważnie, zauważyłbyś, że napisałem, że screeny są rasowane a filmiki pokazywane od najlepszych stron. To się hype nazywa. Jak widać robi swoje. Pomijam już zupełnie kwestię tego, że grafika to nie wszystko a hitów z prawdziwego zdażenia (jak np. Bioshock na iksa) na PS3 po prostu nie ma. I nie wiadomo kiedy będą. Lair miał być czarnym koniem a okazał się nie czarnym a sraczkowatym i nie koniem a mułem ;)I nie postrzegaj tego, co pisze jak gadki usatysfakcjonowanego fanboya. Piszę o tym bo mnie to wkurza. Sony daje babola za babolem a pozycja MS sie umacnia. Monopol MS i upadek konsolowego Sony to ostatnie czego bym chciał.
Tak samo było z ps2 . Nawet do dziś nieznamy maximum w ps2 . Takim przykładem może być gra Black ( fenomenalna grafika jak na tamte czasy wyprodukowania tej gry). Jeżeli nikt o niej nieslyszał (chodz to raczej byłoby dziwne :P) polecam ją jako nr1 w strzelankach ;]. Jednak minusem jest że niema trybu multiplayer , copperative lub trybu online :/ . Ale i tak gra wyśmienita .
Wiesz, HS miał być kolejny hitem – podkreślam HITEM – a Ty mi tu piszesz, że „nie jest źle” – wnioskuje więc po tych trzech słowach, że nastawiałeś się na kaszankę? A co do samych informacji, hmm nie wiem co dokładnie sugerujesz – mam pisać newsy o recenzjach na innych serwisach? Wybacz i bez tego mam mnóstwo roboty, więc podziękuję. Zresztą wymieniasz dwa tytuły, dwa przykłady, które otacza po prostu morze „bad news”. Krytykujemy zawsze tam gdzie trzeba. Nie raz „na ostro” pisaliśmy o wybuchowym sprzęcie Microsoftu czy braku polskiego Live’a. Tak się jednak składa, że to co nas najbardziej interesuje – gry – na Xboxie 360 po prostu zjada na śniadanie, co w tej chwili ma do zaoferowania japońska firma.
Amen. Podpisuje się pod tym wszystkimi kończynami. Widzisz Cherub to jest tak, że posiadacze PS3 reagują nerwowo, alergicznie na wszystkie takie komentarze jak mój w newsie bo najpewniej aż ich nosi właśnie taka z powodu takiej a nie innej sytuacji i nie mogą znieść „ataku” na ich ukochaną maszynę. Myślisz, że ja bym nie chciał pisać „Kolejna gra na PS3 wyszła szybciej niż zakładano a pierwsze jej oceny oscylują w granicach 95%” zamiast „To już dziesiąta gra na PS3, która tylko na tej konsoli zaliczy poślizg”
No przestanie się w końcu kłócić, to całkowicie bez sensu. Faktycznie, jedno zdanie trafiło w samo sedno, niczym kula z Dragunova, mianowicie stwierdzenie:
jest w zasadzie kwindesencją całości dyskusji. Co do wypowiedzi tego dowcipnego pana na początku, to analogiczne skojarzenie nasuwa się samo: Poprzez otwierane z przeraźliwym zgrzytem drzwi wchodzi brudny, obleśny strażnik, jego kroki odbijają sie szerokim echem pośród pustych ścian lochu. Aroganckim ruchem rzuca pod nogi przykutego do kamiennej ściany więźnia puste naczynie i chrapliwym głosem mówi:- Masz tu talerz, ciesz się więc i podskakuj, bo za 6 lat wejdę ponownie przez te drzwi i położę ci na nim kawałek pięknego, soczystego i pachnącego baraniego udźca. . . .
Wyglada na to ze PS3 skonczy tak jak konsola 3DO. Wydaje sie to nieprawdopodobne, ale pewne podobienstwo sytuacji mozna zauwazyc. . .
„Nie jest zle” odnosilo sie do sredniej oceny – a co lepiej przywolac jedna opinie (tak jak to ma miejsce w tym newsie)? Nie ma problemu, moglem napisac Play Magazine napisal o HS:
ale jest to tak samo niemiarodajne jak przytoczona opinia z IGN o Lair.
Rzeczywiscie w ogole nie wspominacie o innych recenzjach na lamach V. Nie mowie tez, ze macie pisac newsy o recenzjach innych (aczkolwiek sam pomys jest imo bardzo dobry, sam czesto odwiedzam bluesnews. com wlasnie dlatego ze maja podlinkowane artykuly z innych sajtow). A moze by tak te gry po prostu zrecenzjonowac (o ile rozumiem problem z pozyskaniem HS to Warhawk juz jest dostepny dla kazdego i mysle, ze posiadaczy PS3 bardzo by zainteresowal)?Katmay uwierz mi, ze sam posiadam zarowno PS3 jak i X’a i jesli ktokolwiek zapyta mnie co kupic to powiem ze Xbox’a bo na dzien dzisiejszy to lepszy zakup. Jednak taki news moglby byc przestawiony zupelnie inaczej. . . imo bardziej „neutralnie”, dodatkowo zakoczony mini-aniketa z pytaniem np (to TYLKO przyklad): „Czy uwazasz, ze Sony popelnilo blad przy tworzeniu PS3 zakladajac, ze jej moc bedzie wykorzystana dopiero po dluzszym okresie bytu na rynku?”Dlaczego nie oddac oceny czytelnikom? Czy lepiej postawic teze, ze PS jest do dupy bo inni wydawcy (co juz jest imo nieco zabawne) maja obsuwy tytulow na PS3. Czy to swiadczy zle o Sony, czy o tych wydawcach?Katmay, nie traktuj tego jako atak bo nie taka byla/jest moja intencja. Proboje dzielic sie swoimi spostrzezeniami, ot i tyle.
Prawda – gry wydawane na obie konkurencyjne konsole lepiej wyglądaja na X-0 ale różnica nie jest duża, jest wręcz minimalna. Czytałem gdzieś wywiad z developerami którzy mówili, że X był wcześniej dlatego teraz modyfikują wczęśniejszą robote pod PS3. Jeśli jednak zobaczymy jaki potencjał prezentują gry robione stricto na konsole Sony to dopiero widac kto ma lepszy humor przy porannej kawie i śniadanku.
Zgadzam sie, klotnie nie maja sensu w tym przypadku. Valhalla jest bastionem X360 i nic tego nie zmieni. (he he zaraz mi dowala)Czytalem ostatnio w PSX Extreme, ktory pisze przychylie o oby konsolach, ze na E3 Sony przycmilo zapowiedziami gier Microsoft, ktory wypadl bardzo blado. Pisza, ze 2008 rok na x360 nie zapowiada sie najlepiej. Wielu z was pisze, ze na dzien dzisiejszy konsola billa (celowo z malej litery) to najlepszy wybor, morze i tak, ale inwestujac kase w nowy system trzeba rozwazyc tez przyszle lata, a tu x pudlo juz nie zjada ps3 na sniadanie. A tam przyszle lata wystarczy przejrzec zapowiedzi na okres swiat 2007. Piszecie tez o wypuszczaniu przez MS konsoli co 4-5 lat, jako o czyms z czego nalezy sie cieszyc. Biorac pod uwage jak MS potraktowal posiadaczy pierwszego X (support gier z x-boxa jest cienki jak dupa weza, PS3 zjada pod tym wzgledem X360 na sniadanie, nawet ze swoja software’owa emulacja), biada posiadaczom x360 gdy wyjdzie jego nastepca. Microsoft moglby wyposcic nowa konsole juz w przyszlym roku. Bylaby na prawdopodobnie conajmniej kilkukrotnie mocniejsza od PS3. Ale czy naprawde tego chcemy? Konsoli co 3 lata. Moze 10 lat to przesada, ale 7-8 letni span nie wydaje mi sie zly. Popatrzcie na PS2. Ale kogo ja tu chce przekonac. :)BTW, zazdroszcze X360 Bioshocka, cholera :)Pozdrowienia „8”
Powiedziales – klotnie nie maja sensu. Masz 100% racji. Come on. Nikt ci nie dowali. Powiem tylko ze ciezko V wiazac z pogladami USEROW ktorzy pisza i komentuja. Jesli byloby wiecej ludzi, ktorzy maja PS3 i na niej graja i maja duzo dobrego do powiedzenia sprawa wygladalaby juz inaczej. Przejrzyj fora growe i zobacz ze atmosfera nie odbiega zbytnio od tej ktora jest na V. I jesli uwazasz ze V jest bastionem to podaj przyklad innego forum na ktorym sie udzielasz/czytasz gdzie takiego nastroju nie ma ? Z checia przeczytam spokojne argumenty posiadaczy PS3. Ty chyba nie wiesz, ze np. ja mam w domku PS2 i naprawde nie mam NIC do SONY jako takiego. Nikt tez na V nie powie ze PS3 jest slabsze technicznie od Xboxa albo ze jest to kiepski sprzet. Porownaj chociaz awaryjnosc Xboxa i PS3. Wypadaja jak wartburg i lexus (i zeby bylo jasne – PS3 to lexus. )Ludzie pisza ze na teraz X to lepszy wybor – i tak jest.
I tylko o to chodzi. Sony obiecalo i nie dostarczylo. Czy jest na PS3 racer ktory by zabijal ?Czy mamy fightera ktory bylby super dynamiczny i grywalny ?Czy mamy RPG’a ktory urzekalby grafika i fabula ?Na wszystkie te pytania osoby z obozu PS3 reaguja nerwowo (odbierajac to jako atak na nich samych, ewentualnie na ich sprzet ktory kupili za ciezko zarobione pieniadze) i wskazuja ze na horyzoncie juz majaczy GT5, FFXIII etc. (2009 !)Mamy super sprzet o wielkim potencjale. Ale do czasu kiedy go nie przekuja w GRY – to jest to moc na papierze. Nie obrazaj sie – kupiles PS3 i masz frajde – nikt ci nie broni. Jesli line-up na 2008 r. okaze sie solidny dla PS3 to nic tylko sie cieszyc. Ale 2007r. wlaczajac w to swieta – nalezy raczej do Xboxa. Gorszego i slabszego rywala z lepszymi grami. W interesie wszystkich jest to zeby Sony sie podnioslo i przywalilo MSowi (ile to razy juz pisalem) ale od slow do czynow daleka droga.
Gunj, wszystko sie zgadza z tym jednym malym wyjatkiem powyzej. Wlasnie o to chodzi, ze ocena/komentarz nie jest pozostawiony dla userow. Moim subiektywnym zdaniem, ma sie rozumiec 😉
generalnie. . . nie obchodzą mnie konsole, ale z całego tego porównania Xa i PS3 pamiętam tylko Johna Carmacka, który marudził, że robiąc jednocześnie projekt na PC, Xa i PS3 musi równać wszystko w dół do PS3, bo Sony obmyśliło wspaniały system dzielonej pamięci, w której tylko 256 mega przeznaczone jest na operacje nie-graficzne, a z tego 90 mega zajmuje system operacyjny, co sprawia że robi się nieznośnie „ciasno” i trzeba ciąć kod i kombinować, zamiast zajmować się samą grą 🙂 poza tym z czysto rynkowego punktu widzenia – developerzy są jak gracze, a gracze są jak woda – płyną tam, gdzie napotkają mniejszy opór. Większy rynek jest na gry łatwe w odbiorze, niż trudne. Więcej będzie gier na platformę, na którą gry się robi łatwo, niż na tą gdzie robi się je trudno (i drogo). Sony przesadziło skacząc za daleko do przodu, potem obejrzało się i przeraziło, że mało kto nadąża – i teraz będzie musiało wywalić całą górę kasy, żeby jakimś cudem podciągnąć peleton. A w tym czasie MS podobną górę kasy zainwestuje w zdobycie jeszcze większego kawałka rynku. . . aha – „Jeśli jednak zobaczymy jaki potencjał prezentują gry [na PS3]” – odważę się zauważyć, że na potencjale kiepsko się gra
Nie jestem fanboyem i dla mnie gry są najważniejsze dlatego wcale nie będę smutny jak obok mojego X360 stanie kiedyś PS3 przecież te konsole się nie zagryzą tak jak to robią niektórzy fani. Tylko że narazie nie uśmiecha mi się wydać pieniędzy wzamian za obietnicę że za 5-6 lat PS3 będzie mieć najlepsze gry. Gry na PS3 w porównaniu z obecną ofertą X360 poprostu przegrywają na całej lini. A pojedyncze tytuły to troszkę za mało. Śmieszne jest to że niektórzy poprostu nie są wstanie tego zrozumieć. Ps mam takie pytanie czy warto jest wydać teraz 2000 zł żeby czekać 2-3 lata na obiecane super tytuły czy lepiej zaczekać i kiedy dobre gry wyjdą wtedy zakupić konsole która będzie poprostu tańsza.
To nie jest tak, ze nie potrafia zrozumiec. Po prostu: kiedy wydajesz tyle kasy na sprzet z przekonania: z sympatii do Sony, z niecheci do MS, to sie frustrujesz, ze Sony „nie dostarcza”, ale mimo woli zakladasz klapki na oczy i dalej, w zaparte chwalisz swoje. Tak jest skonstruwoany tok myslenia mas. Nic nie poradzisz. Ja to troche rozumiem.