Od chwili ukazania się pierwszych grafik z gry i jej oficjalnej zapowiedzi przeglądamy kolejne strony internetowe w poszukiwaniu jakichkolwiek materiałów związanych z tą produkcją. Dziś dopisało nam szczęście. Znaleźliśmy całkiem długi klip ukazujący gameplay z nowego dzieła Team Ninja. Obejrzeliśmy całość i jakoś nie jesteśmy pod wrażeniem. Nie zrozumcie nas źle, gra wygląda bardzo przyjemnie, Ryu masakruje przeciwników a na ekranie fruwają odcinane kończyny. Mimo to czegoś nam tu brakuje. Jakiegoś czaru, którego jeszcze nie umiemy nazwać. Może wy po obejrzeniu tego materiału podpowiecie nam o co może chodzić. Klip powinniście już widzieć pod tekstem.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Wygląda to doskonale, grafika z pewnością zachwyci (pamiętajmy, że to dopiero wczesna alpha). Swoją drogą ciekawe, czy te pierwsze materiały mają związek z premierą heavenly sword, moim zdaniem rudowłosa zostanie zjedzona i to na podwieczorek.
Zawsze mnie ciekawił fenomen japońskich produkcji. Albo siekanina, albo jRPG albo wybryki typu Katamari. Jakoś się nie zazębiam z takimi klimatami.
Ja też nie, ale pierwsza część Ninja Gaiden była dla mnie po prostu fenomenalna. Jedna z lepszych gier jakie „przerobiłem” w życiu.
Mogliby dograć więcej okrzyków dla Ryu. „Whoa” znudziło mi się po obejrzeniu samego trailera.
Moze mi ktos powiedziec co z tego co zobaczylismy, byloby nie do uzyskania na poprzednim Xboxie ? Dla mnie ten tytul to jest last-gen na razie. Imponujacym nijak nie mozna go nazwac. Alpha przy Pre-Alpha – do roboty panowie. Aha i ten level co akurat widzielismy – strasznie sterylny. Zero interakcji z otoczeniem, plaskie gladziutkie podloze, budynki wygladaja jak makiety. . . . No sorry panowie developerzy, ale branza sama sobie bata w postaci nextgen ukrecila. Takie cos to na PS2 i Xbox1 mozna bylo robic. Teraz oczekuje leveli a’la Assassin’s Creed. W kazdym razie screeny z ubieglego tygodnia w bezruchu sprawialy lepsze wrazenie niz to co zobaczylismy.
No właśnie. To samo mnie zastanawia. W poprzednia cześć nie grałem, ale masa przychylnych opinii zachęca do zagrania w drugą. Mimo, że prezentowany gameplay mnie, mówiąc bardzo delikatnie, nie porywa. Wygląda mi to na coś w rodzaju Devil May Cry albo Heavenly Sword, a to oznacza, że nie jest to moja cup of tea. Kiedyś takie – niech mi fani konwencji wybaczą – bezmyślne siekanki odpowiadały. Teraz straszliwie nudzą. Bardzo chętnie usłyszę, czym się Ninja Gaiden wyróżnia.
Cujo to jedna z tych gier, w ktore trzeba zagrac i sprobowac. Ja nigdy nie przepadalem za tego typu grami ale pierwszy NG po prostu mnie oczarowal. Dynamika, to jak „czujesz” kierowana przez siebie postac i ten niesamowity feel bycia wymiataczem 🙂 Gra pommo niesamowicie wysokiego poziomu trudnosci i wielokrotnego powtarzania niektorych leveli sprawiala mi ogromna frajde. I niech nie zmyli Cie ten filmik – to nie jest bezmysla siekanka ! Jesli nie myslisz intensywnie o tym jak walczysz to BARDZO, ale to bardzo szybko giniesz. Co do trailerka – tutaj zauwazylem to samo co Gunji, brak interakcji. Wszystko jest bardzo sterylne. W ogole wyglada jak jedynka z lepszymi teksturami i wyzsza rozdzialka. Mam nadzieje, ze to sie zmieni.