W raporcie, do którego odsyłamy was pod koniec newsa, opublikowano wyniki ciekawych badań. Wynika z nich, że 75% rodziców w ogóle nie gra w gry albo interesuje się nimi jedynie w niewielkim stopniu. Jednocześnie nie spędzają oni czasu przed pecetami, konsolami ze swoim pociechami. Powód? Ich to po prostu nie interesuje. Jedynie czterech z dziesięciu rodziców (w sumie 43%) przyznało się do tego, że lubią taką formę rozrywki. Tylko 30% potwierdziło, że grają mniej więcej godzinę dziennie.
Naszym zdaniem rodzice powinni podzielać zainteresowania swoich dzieci a przynajmniej wspierać je czy chociaż tolerować. Z własnego doświadczenia wiemy jednak, że z reguły elektroniczna rozrywka wciąż kojarzy się z “czymś dziecinnym” czy “zabawą, która do niczego nie prowadzi”. Nasze e-sportowe Orły zapewne mogą powiedzieć coś innego w tym temacie. Być może nadszedł czas by wielkie korporacje rozpoczęły jakąś akcję pokroju „Zostań mistrzem sieciowych strzelanek Tato” czy „Chwyć za gitarę Mamo”? W końcu dla nich uświadomieni rodzice to większy zysk.
Wyniki całego badania znajdziecie po kliknięciu w te dwa słowa. Zachęcamy do zapoznania się z tym materiałem. Jest interesujący.
No. Ale to przeciez gry sa wszystkiemu winne i rodzice wiedza o tym zawsze najlepiej 🙂
A mój szef był zachwycony Wii – w życiu nigdy w nic nie grał a ponad 30 już ma, a kupił Wii i odrazu wziął tydzień wolnego i trenuje golfa 😛 a no i pracownicy też szczęśliwi bo szefa nie ma 😀
Rodzice są starej daty i gry to dla nich debilizm. Są ciekawsze zajęcia i o wiele zdrowsze od siedzenia przez kilka godzin przed monitorem jak cyborgi. Nieeee. . . żartowałem 😀
Odp. Tak, ale sam już jestem rodzicem, więc nie ma to już dla mnie znaczenia a moje dzieci wybrałyby opcje Nie 🙂
Moi rodzice nie krytykują gier jak niektórzy, wręcz przeciwnie, moja Mama uwielbia m. in. Tomb Raidera, Syberię i Najdłuższą Podróż 😉 Tata z kolei gra wyłacznie w pasjansa, heheh. Sam mam córkę, ma skończone 5 lat i nie powiem by nie grała na komputerze, bo gra, ale nie zostawiam jej przy nim samej, zawsze jest z kimś. Ma kilka swoich ulubionych gier, zarówno ‚normalnych’, jak i flashowych w sieci, ale jednym z jej ulubionych programów jest Celestia :D. Uważam to za rozrywke zbliżoną do zabawy, czy oglądania bajek. Ważne jest by zachowac pewną równowagę pomiędzy siedzeniem przy komputerze, a zabawą na dworze, czy czytaniem książek.
moja mama lubi grac w mini gry i powiedział mi że kupi mi na święta Wii, poniewaz w tych grach trzeba sie ruszać. Ale tata wogule nie gra w gry.