Czy teraz wszyscy wielbiciele elektronicznej rozrywki usiądą do managerów i „symulatorów” piłki nożnej? Przed końcem roku dobrych gier jest więcej niż wolnego czasu. Wśród nich znajdziemy FIFA 08, PES 2008 czy Football i Championship Managera. To jedynie propozycje dla największych fanów futbolu. Do tego dochodzą Crysis, Assassin’s Creed, SimCity Societies, Hellgate: London i The Orange Box. Wymieniać pozostałych ciekawych gier, które już są w sklepach sensu nie ma. Zamiast tego wolimy was spytać, którą z nich będziecie sprawdzali, przechodzili w weekend. Pozostaliście w futbolowym klimacie czy też emocje po meczach naszych Orłów już opadły? Koniecznie dajcie nam i innym czytelnikom Valhalli znać.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
ja wyjezdzam
A ja twardo przez weekend bede cisnal w Championship Managera. . . oczywiscie trzeciego 🙂 Bez zadnych patchy i update’ow mam juz grudzien roku 2007-go i gram Legia w pucharze UEFA. Warszawska druzyne objalem po tym, jak odszedlem z Wisly, gdyz zarzad nie zgadzal sie na rozbudowe stadionu (miesci cale, uwaga uwaga, 12 000 osob ;/)Przy okazji postaram sie cos zagrac po sieci w ToriBasha 3, bo dawno sie tym nie bawilem. No i oczywiscie pare partyjek PES-a i Forzy na nie moim X0 ;]
Jako ze nasze „orly” moglyby rownie dobrze dla mnie nie istniec, to nie zamierzam sprawdzac czegokolwiek z nimi zwiazanego. Pozostale tytuly newsa tez nie robia na mnie zadnego wrazenia (przynajmnniej z tych dostepnych na PC). Jesli juz bede grac, to zapewne w klasyke w postaci Combat Mission i ewentualnie jak czas da, pomecze nieco Wiedzmina. I tyle.
Crysis i może uda mi się pchąć kawałek Wiedźmina, wciąż tkwię na początku 3 aktu. Oprócz tego jeszcze czeka Hellgate: London. Dużo fajnych gier wyszło jednocześnie na przełomie pażdziernika i listopada 🙂 Chciałem kupić też UT3, ale widzę że nie będę miał czasu by w niego pograć, cholera. . .
To fakt, mnie również nasze orły interesują mniej więcej tak, jak orły iberyjskie, także wszystko, co jest związane z kopaniem w kółko pewnego okrągłego przedmiotu odpada z biegu. Niestety w Wieśka też sobie nie zagram, a wynika to ze złośliwości rzeczy martwych (dokładnie martwych) – padł mi dysk i wszystkie stany poszły się paść. Dam sobie kilka miechów wytchnienia i zacznę od nowa. Na razie męczę pana Altaira, zobaczymy co z tego wyniknie. Może pyknę też w coś sieciowego, dawno nie grałem online.
2 słowa : Baldurs Gate 😉 Nabyłem, przechodzę, dziwie się, że to mnie minęło wcześniej :ppozdrawiam
ja napiszę, w co nie będę grał – w Civ 4 😀 ostatnie dwa tygodnie to był nagły nawrót uzależnienia 🙂 ale dzisiaj chyba sobie z tym poradziłem nadludzkim wysiłkiem woli i na jakiś kwartał mam spokój, może. Szczęście od Boga, że nie mam w domu Football Managera, bo po ostatnich sukcesach reprezentacji naszła mnie straszna ochota, żeby sobie pograć – i pewnie znowu czekałyby mnie dwa tygodnie urywania każdej wolnej chwili na „piłkarzyki” 🙂
hl2ep2 końcóweczka muszę tą furę znaleźć bo mi się ammo pokończyło :), no i siadam do x’a w końcu w coś pogram . . . 🙂
seraphim —>zazdroszczę sytuacji. ja MAM Football Managera i zgadnij co robiłem wczoraj (a właściwie dzisiaj) o 2 w nocy? 🙂 Zresztą wciąż nie podjąłem decyzji, którego z dwóch wyszukanych zawodników kupić. . ech :)FM niestety definiuje to co będę robił w weekend. Nawet się nie oszukuję, że zagram w coś jeszcze :)A w niedzielę czeka mnie niesamowita gra pt „Sprawdzanie 120-tu prac pisemnych z historii”, czyli gra z pogranicza survival-horror i sci-fi 🙂
Prosta sprawa – zloz dwie oferty i kup od tych, ktorzy odpowiedza pierwsi ;D
Raczej black comedy ;]
Raczej alternate-history :p