Tym razem granie jeszcze będzie weekendowe. Już niedługo zamienimy je na świąteczne. W zasadzie powinniśmy zaśpiewać jak w reklamie naszego ulubionego napoju „coraz bliżej święta, coraz bliżej święta”. I dobrze. Jeszcze parę tygodni wytężonej pracy i udamy się na zasłużony wypoczynek. Nie możemy się już doczekać obżarstwa, prezentów, przyjemnych chwil z rodziną i długich godzin (zarwanych nocek) przy naszych ukochanych maszynach.
Dlatego też bez zbędnego gadania pytamy już teraz – jakie tytuły „ukradną” cały wasz wolny czas w sobotę i niedzielę? Złapcie za klawiaturę zanim zaczniecie grać i wymieńcie te kilka pozycji. Ja przyznaję się już teraz, że po raz pierwszy sprawdzę jeden z wielu dodatków do The Sims 2. Jego recenzję przeczytacie zapewne w przyszłym tygodniu. Nie pytajcie nawet jak bardzo się cieszę z możliwości testowania tej gry. Lepiej podrażnijcie się ze mną i wymieńcie te wszystkie Crysisy, Wiedźminy i inne wyborne produkcje przy których ja akurat nie będę się tym razem doskonale bawił.
Pociesze Cie Wodzu – nie tylko Ty w ten weekend nie pograsz w nic ciekawego ;/ Mnie rozlozylo, jak to dobitnie stwierdzil moj lekarz „zapalenie krtani i tchawicy jak sku***syn” i koniec tygodnie pewnie przeleze w lozku czytajac Pratchetta ;/
Ja pogram w AutoCad’a 😉 A potem pewnie w „pij na umor”. Ale koenic koncow, pewnie znjade troche czasu na DiceWars badz Slay. No i oczywscie dzis ogladam Scarface’a ;)katmay- Cos na pocieszenie http://www.youtube. com/watch?v=IroQe8XrSt0 😉
Wreszcie odzyskałem mojego dżiforca 7600 –> Tak więc mogę sprawdzić wszystkie demka z ostatnich dwóch miesięcy – a trochę tego jest :). Znowu zainstalowałem Swat 4. Nie wiem dlaczego, ale dla mnie ta gra w trybie multiplayer po prostu wymiata, te wszystkie Quake Wars’y i Unreal Tournamenty mogę się schować. Besides –> W niedzielę chyba ruszę Crysisa.
PES 6 – czas na ostatnie trofeum przed 2008 🙂 Poza tym tak PoP namnei smętnie patrzy. . chyba odkurzę. . . siergiej – trzymaj się 🙂 Pratchett na pewno umili ten tydzień może nawet lepiej niż granie ;P”. . . i tylko jeża. . . ” xD
Ja pewnie uruchomię GTA San Andreas 🙂 lub jak będę miała więcej czasu Morrowind. . . ale to i tak dopiero wieczorem w sobotę bo oczywiście nie wszyscy mamy cały weekend wolny :]
Metroid Prime 3 i nic więcej nie potrzeba :D. . . bo jeszcze nie mam Mariana 😉
Ja liczę na grę wstępną 😉
i ciąg dalszy oczywiście ;)a oprócz tego: Dark Messiah w koncu siąde i co s na x,a . . . jak patrzały wytrzymają :):)
A ja w nic nie zagram, tylko udam się ponownie na wycieczkę do Jerozolimy, a może nawet wpadnę po drodze do Acre. Jakoż, że nie lubię nosić zbędnego bagażu, wezmę ze sobą tylko miecz, sztylet i taki fajny ukryty w rękawie kłujak. Wycieczka odbędzie się w celach ściśle poznawczych, porozmawiam z tym i owym, wymienimy poglądy i udamy się każdy w swoją stronę – ja do wyjścia, on do piachu. W programie znajdzie się jeszcze z pewnością miejsce na podziwianie okolicy z pobliskich dachów i wierz. To tyle, ja już lecę. Przekażcie pozdrowienia Templariuszom.
No a ja ciągnę Baldur’s Gate 🙂 Piękna sprawa, szkoda, że czasu tak niewiele
Cóż, obawiam się, że jeszcze ten tydzień musze powstrzymywać się od gry – przy okazji remontu dalej nie mam tv w pokoju 🙂 Nie mniej jednak powoli oczekuje na Jericho i weekendy spędzone z tym hmmm. . . mrocznym tytułem.
Ja natomiast zostane przy nowszych grach typu crysis i nfs pro street co prawda crysisa juz przeszedlem ale bede w to gral dlatego ze ta gra bardzo pieknie wyglada strasznie ladnie wyglada fizyka. A nfs hm. . . taki sobie ale bardzo zadbali o modyfikacjie i maja u mnie duzego plusa. . .
Resistance: Fall Of Man czas na ciag dalszy kampanii. Ta gra bardzo przypomina mi wedlug mnie najlepszego FPSa w historii gier Return To Castle Wolfenstein. . . Klimacik, klimacik i jeszcze raz klimacik. W sam raz na nocna sesje. Moze zaczne od nowa Bioshock tym razem bedac litosciwy dla sisterek. tym bardziej ze niedlugo jakas paczuszka ma sie zjawic na Marketplace.
Trochę spóżniony ale:- Fallout 2 (hack rozdzielczośc + hack gry w oknie) ;)- Silent Hill: Origins- i trochę emu: SNES, NES, CPS2(mavel vs. capcom)
Ja gram w malowanie textur do dodatku do FSX. Zainstalowałem też DeusEx, przeszedłem tutorial, nawet grafa nie przeszkadza. Jako, że jestem świeżo po Neuromancerze, to mnie nakręciło podwójnie. Poza tym tradycyjnie ostatnio Wiedźmin.
Ja będę grał na pewno w nowo kupionego Mass Effecta. 14h stuknęło na wewnętrznym budziku gry i w ten weekend licznik się nie zatrzyma. Jeszcze jutro calutki dzień to na pewno „popchnę” fabułę do przodu (Obym nie skończył bo będę zdziwiony i zawiedziony, że taka krótka). Jak się znudzi ME to włoże płytę z Bio i porozwalam trochę Wielkich Tatuśków, tak dla relaksu. Swoją droga zawsze się znajdzie coś ciekawego, zasługującego na odkurzenie. To właśnie się stało z sławnym KOTOREM, który pomimo posiadania Mass Effect, dzisiaj również zawitał (Umilał mi ostatnie dni jak czekałem na paczkę z ME) na ekran mojego monitora i wyrwał mi z życia około 3 godziny. Ach te gry od Bioware. . .