Nie ma co ukrywać. Końcówka roku należała do mordercy z Ziemi Świętej. Assassin’s Creed niezwykle spodobał się konsolowym graczom. Nawet Szwedzi zakochali się w Altairze! Popularność zabójcy z Palestyny powinno się zatem spożytkować zgodnie z maksymą, że trzeba kuć żelazo póki gorące. Tym bardziej dziwi fakt, że Ubisoft chyba „zapomniał” o wersji Assassin’s Creed na przenośną konsolę Nintendo DS. W Roadmapie Ubisoftu na 2008 rok nie ma wzmianki o wersji gry na wyżej wymienionego handhelda. Także przedstawiciel firmy pytany przez dziennikarzy nie miał w tym temacie nic konkretnego do powiedzenia. Assassin’s Creed na DS’a powstawał (powstaje?) we współpracy z Gameloft. Ten prężny deweloper na rynku gier mobilnych ma na swoim koncie między innymi komórkowe konwersje takich hitów jak: Prince of Persia, XIII, Ghost Recon, Rayman i wiele innych.
My czekamy przede wszystkim na moment, kiedy Asasyn zagości na naszych pecetach. Posiadacze blaszaków muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. W pięknym kraju nad Wisłą Asassin’s Creed PC pojawić się ma dopiero w marcu. Tymczasem zapraszamy do naszej recenzji przygód Altaira.
Jak myślę o tych biednych blacharzach, którzy czekają by w AC w końcu zagrać, to aż boję się rzucić cisnące się pytanie: „no dobra, ale kiedy druga część?!” ;))
cujo – morda w. . . blache 😉
assassin fajny był, nawet długi (w porównaniu z COD4), ale mam nadzieję, że trochę rozszerzą fabułę
Może i długi, ale połowa gry to zbieranie flag i jakieś inne prostackie zadania bez żadnych urozmaiceń.
w sumie to prawie cała gra to monotonne zajęcia, jedynie zabójstwa były faine
Gra będzie fajna. . . Ale straszne wymaganuia dla większości graczy. . .