Chcesz nabyć nowy telewizor do konsoli następnej generacji? Może się okazać, że to nie takie proste. Eksperci nie mogą dojść, która z obecnie panujących technologii jest lepsza – LCD czy plazma. Ekrany ciekłokrystaliczne, które do niedawna były w defensywie, wkroczyły właśnie na ścieżkę wojenną. Ich twórcy są w stanie tworzyć zestawy konkurujące wielkością z ekranami plazmowymi, a to oznacza konflikt interesów. Ostatnie osiągnięcie to monitor LCD o przekątnej 46 cali, o wysokiej jakości wyświetlania.
Tymczasem telewizory plazmowe powoli tracą rynek. Pomimo faktu, że dają jaśniejszy obraz w nieco wyższej jakości oraz są zazwyczaj większe, ulegają uszkodzeniu przy wyświetlaniu statycznego obrazu. Przepalenia są jedną z plag producentów i konsumentów. Na domiar złego telewizory plazmowe nieco szybciej ulegają zużyciu. Wystarczy 40.000 godzin oglądania, by telewizor plazmowy był trwale uszkodzony. Ekrany LCD żyją o 20.000 godzin dłużej.
Co ciekawe, telewizory plazmowe ulegają uszkodzeniu zależnie od rodzaju programów, jakie oglądają widzowie. Zdecydowanie najgorszym pomysłem jest oglądanie na monitorze plazmowym programów z wiadomościami oraz transmisji sportowych, gdzie często wyświetlane są nieruchome tabelki przez długi czas. Są również zależne od temperatury i bardzo delikatne. Zbytnie naświetlenie pomieszczenia wpływa znacząco na jakość oglądanego obrazu.
Z drugiej strony ekrany LCD również nie są bez wad. Konsumenci narzekają, że na telewizorach tego typu szczególnie problematyczne staje się oglądanie szybkich obrazów, gdyż nie nadążają one z odświeżaniem. Efektem jest tzw. efekt ducha, gdzie widz przez chwilę widzi na ekranie pozostałość poprzedniej klatki animacji. Co prawda nowa generacja LCD ten problem załatwia, ale nie zmienia to faktu, że 46-calowy gigant LCD to ciągle karzełek przy 70-calowej plaźmie.
Zdania wśród producentów są podzielone – SONY wycofało się z produkcji telewizorów plazmowych już 18 miesięcy temu. Z drugiej jednak strony technologia ta jest broniona m.in. przez Samsunga i Panasonic, który pracuje nad 103-calowym behemotem, który trafić ma do sprzedaży.
Kolejnym polem boju między plazmą a LCD będzie niewątpliwie kwestia zużycia energii. Eksperci mówią, że telewizory HD nowej generacji zużywają w skali roku więcej energii niż duża, luksusowa lodówka.
W Polsce kwestie te jednak pozostają ciągle bez znaczenia – ponad 90% sprzedawanych telewizorów to klasyczne zestawy. Nie zmienia to faktu, że są one powoli wypierane. Możliwe, że inwazja next-gen ten proces przyśpieszy.
Chcialbym nie zgodzic sie z opinia przedstawiona w artykule, iz LCD i Plasma to sytuacja analogiczna do VHS i Bety oraz, ze jeden z wyzej wymienionych produktow musi podzielic los Bety. Warto zwrocic uwage, iz VHS i Beta to dobra, przy ktorych westepuje bardzo silny tzw. „network effect”. Bez zaglebiania sie w szczegoly – lepiej miec to co sasiad, bo moge wymieniac sie kasetami itp. Natomiast, jezeli chodzi o Plasme i LCD to nie ma znaczenia co ma przykladowy sasiad, czy jak sie zachowuja producenci. . . ktos ma plazme i dopoki dziala bedzie ja ogladal. Wydaje mi sie, ze obydwie technologie moga znajdowac sie w sprzedazy rownolegle – mozliwe, ze sie w pewnym sensie wyspecializuja, ale do tego pewnie jeszcze dluga droga.
Pewnie sprawa rozbije sie o kase. Tansza technologia wygra. Dodatkowo niektore firmy, wola ujednolicic swoja produkcje i „research” na rzecz jednej technologii. LCD sa tansze w produkcji. Wady plazmy sa wyolbrzymiane. Co do zuzywanej energii plazma zuzywa jej w podobnej ilosci co lcd w przeliczeniu na cal ekranu.
LCD wygra bo firmy zainwestowały w niego za duzy hajs żeby sie teraz wycofywać. . . za dużo by straciły.
Tak, ale i LCD i plazma żrą niesamowicie dużo.
Tak, ale czesc firm zainwestowala przeciez sporo w plazme. . . nie wydaje Wam sie, ze czesc bedzie dalej produkowala tylko LCD, a czesc tylko plazme? Kazda z firm bedzie miala ujednolicona produkcje, a klienci beda mogli wybrac. . .
A ja musze wreszcie zainwestować w monitor LCD. . . Nie kazdy ma konsolę 😉
Wpisz swój komentarz. . .
A ja wole zwyczajny motnitor cyfrowy. . .
Osobiscie sadze iz LCD zostana tylko monitorami, ta technologia ma za duzo minusow jesli chodzi o duze przekatne ekranow. Plasma ma ich mniej, choc male plasmy dobrej jakosci sa relatywnie drozsze od LCD. Wydaje mi sie ze wszystko okaze sie w przeciagu najblizszego roku, moze w ktorejs technologi nastapi jakis przelom, lub tez swiatlo dzienne ujrzy jakas zupelna nowosc ;]
Powiem jedno: projektor 🙂
Mam projektor w pokoju. Fajna sprawa do ogladania filmow czy lupania w PS2 ‚gruby’, ale o czym kolwiek w dzien zapomnij.
Jasne. Trzeba mieć zaciemniony hobby room. Moja przyszła inwestycja 🙂
Wpisz swój komentarz. . .
Ja jednak do komputerów wole tradycyjne CRT. LCD są jeszcze dosyć drogie.
Drogie??? Raczej nie.
No wlansie drogie? Ostatnio monitory Appla stanialy i sa w calkiem przystepnej cenie, a to wg. mnie jedne z lepszych na rynku. YO!
plazma przegra z LCD to jest pewne (tak myślę)
może kiedy lepiej opanują plazmę nastąpi jej wielki powrót 🙂
Ja mam zwykły telewizor 32 calowy,a monitor LCD i mi to zbytnio nie przeszkadza. Może jest to jakiś już standard,ale bez niego można się obyć.
technologia SED da im popalić
dlatego ja nadal jadę na kineskopach zarówno w telewizorze czy monitorze ;)choć plasma wydaje mi sie ciekawsza
telewizor który ma 102 cale. Gdzie ja bym to zmieścił?
W ogródku? Na dachu? Możliwości jest wiele.
. . .plazmę to ja wolę spożywać, najlepiej w dobrym towarzystwie 😉
Generlanie wszystko zalezy od zrodla sygnalu, pory najczesciej ogladania TV/grania, wiekszosc pracujacych zazwyczaj oglada TV pozna pora, o tu zdecydowanie lepiej sprawuja sie plazmy
Wystarczy pojsc do sklepu i mozna zobaczyc, ze LCD 26″ maja wyzsza rodzielczosc niz plasmy zarowno 32″ jak i 40″. Plasmy maja bardzo niewyrazny obraz, a LCDka 32″ mozna spokojnie podpiac do komputera jako panoramke. A swoja droga i tak wole moje CRT z Trinitronem, bo poza rozmiarem ma wszystkie wazne parametry lepsze od „tanich” LCDkow. Bo tanich LCDkow normalnych to jeszcze nie ma.